-
16
mm kamera została uszkodzona podczas kręcenia. Josh miał ją w plecaku, gdy
stoczył się ze wzgórza.
-
Początkowo tytuł miał brzmieć "The Black Hills Project".
- W
filmie słyszymy słowo "fuck" 133 razy.
- Budżet "The Blair Witch
Project" wyniósł 22 tys. dolarów. Jednak sam film przyniósł zysk
w wysokości 240 mln dolarów.
- Reżyser nie uzyskał zgody na
umieszczenie w filmie piosenki zespołu "Animals", zatytułowanej
"We Gotta Get Out of This Place"
- W filmie wszystkie kwestie
były ustanowione dzięki improwizacji.
- W plebiscycie zorganizowanym
w 2004 roku przez Cinema i Stopklatka.pl na najlepszy horror
Blair Witch Project zajął 7 miejsce.
- Jak każdy film, tak i w
przypadku tego chciano żeby się dobrze wypromował, dlatego od
samego początku wmawiano ludziom, że jest to prawdziwy materiał
trójki zaginionych studentów.
- Początkowo tytuł miał
brzmieć "The Black Hills Project"
- Filmowany głównie w
Rockville (Seneca State Park)
- W filmie słyszymy słowo "fuck"
133 razy.
- Aktorzy myśleli, że legenda
jest prawdziwa. Dopiero po wydaniu filmu dowiedzieli się, że
wszystko było spreparowane przez reżyserów.
- Jedną z kamer, po ukończeniu
zdjęć, oddano z powrotem do sklepu zwiększając tym samym budżet.
- W 2004 roku zajął 2 miejsce
w rankingu przeprowadzonym przez sieć wypożyczalni Blockbuster
na najbardziej przerażający horror.
- Aby zaognić atmosferę między
aktorami, podczas dni zdjęciowych reżyser celowo dawał im mniej
jedzenia.
- Zdjęcia do filmu trwały
jedynie 8 dni.
- 16 mm kamera została
uszkodzona podczas kręcenia. Josh miał ją w plecaku, gdy stoczył
się ze wzgórza.
- Heather wzięła ze sobą nóż
na plan, bo nie podobał jej się pomysł spania w namiocie z dwoma
facetami.
- Przed wydaniem filmu, troje
głównych aktorów zostało uznanych za zaginionych (prawdopodobnie
martwych).
-
Nikt z obsady oryginału nie
zagrał w sequelu.
- Cała legenda związana z wiedźmą
z Blair została wymyślona na potrzeby filmu, niestety niektórzy
widzowie wciąż w nią wierzą.
-
W wersji dvd oraz w specjalnej
edycji soundtracku zamieszczono dodatkowe sceny, jednak nic
szczególnego nie wniosły one do filmu.
-
Kampania reklamowa wmawiała
ludziom, że studenci ukazani w filmie naprawdę zaginęli.
-
By lepiej wypromować film, na
trailerach oraz reklamach mówiono, że to prawdziwy materiał
trójki zaginionych studentów
- Scena, w której Heather
Donahue płacze w lesie zajęła 5 miejsce w plebiscycie na
najbardziej przerażającą filmową scenę wszech czasów. Plebiscyt
był przeprowadzony przez jedną z brytyjskich stacji
telewizyjnych w 2003 roku.