-
"Film jest tak
niezwykły dzięki temu, że cały został nakręcony w jednym sześcianie" - mówi
autor zdjęć Derek Rogers. "Wzięliśmy coś rzeczywiście małego i dzięki
umiejętnemu filmowaniu powiększyliśmy to do olbrzymich rozmiarów". Ponieważ
aktorzy mogli wchodzić i wychodzić tylko przez jedne drzwi, kręcenie filmu
wymagało od nas niezłej gimnastyki. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że
widzowie będą oglądać ten film i nie wpadną na to, że wszystko zostało
zrealizowane w tych samych dekoracjach"- mówi reżyser filmu Vincenzo Natali.
- Film nakręcono
w niecały miesiąc w opuszczonym magazynie w Toronto (Wallace Avenue Studios).
Wszystkie efekty specjalne przygotowano na komputerach pożyczonych (za darmo) od
pewnej firmy reklamowej, spodobał im się pomysł filmu.
- Wszyscy
bohaterowie mają imiona pochodzące od nazw więzień: Quentin (San Quentin,
Kalifornia), Holloway (Anglia), Kazan (Rosja), Rennes (Francja), Alderson (Alderson,
Zachodnia Virginia, USA), Leaven and Worth (Leavenworth, Kansas, USA).