John Constantine wrócił z piekła. Urodził się z niechcianym darem - potrafi z łatwością rozpoznawać potomstwo aniołów i demonów, kroczące po ziemi w osłonie ludzkiego ciała. Niesamowite wizje pchnęły go do samobójstwa. Odratowany wbrew swej woli, znów jest wśród żywych. Na zawsze naznaczony piętnem samobójcy, przemierza ziemskie granice pomiędzy piekłem a niebem, mając próżną nadzieję, że uda mu się uzyskać odkupienie, odsyłając diabelski pomiot, tam skąd przybył – w piekielną otchłań. Constantine nie jest jednak żadnym świętym. Rozczarowany światem, w sporze z zaświatami, dużo pije, ostro żyje, drwi z idei bohaterstwa. Constantine będzie walczył o twoją duszę, ale nie potrzebuje ani podziwu ani podziękowań, a już na pewno nie chce współczucia… Chce jedynie wytchnienia. Kiedy zdesperowana i sceptyczna pani detektyw namawia go do pomocy w sprawie zagadkowej śmierci swojej bliźniaczej siostry, śledztwo wiedzie wprost do świata demonów i aniołów, istniejącego tuż obok z pozoru normalnie wyglądającego Los Angeles. Para bohaterów, biorąca udział w serii katastroficznych wydarzeń rodem nie z tego świata, zbliża się do siebie i za wszelką cenę próbuje znaleźć ukojenie.

:: OBRAZ / DŹWIĘK ::

Obraz w tym filmie będącym ekranizacją komiksu "Hellblazer" wykonano w formacie 2.40:1. Widać, że twórcy dołożyli wszelkich starań, aby stworzyć coś naprawdę dobrego i nie szczędzili na to pieniędzy. Film działa bardzo płynnie, co jest plusem tego wydania. Nie dostrzegłem też żadnych plam, przeskoków w obrazie, co również skłania mnie do napisania, iż jest to po prostu kawał solidnej i dobrej roboty. Co poza tym… Film ma odpowiednią ostrość i ogląda się go wyśmienicie. Krótko mówiąc godne polecenia.

Do samego dźwięku też przyłożę trochę pochwał. Wszystko, ale to wszystko wykonane jest na wysokim poziomie, zarówno świetna rockowa muzyka jak i dialogi bohaterów oraz ogólnie efekty dźwiękowe. Dźwięk zapisany jest w formacie Dolby Digital 5.1 w wersji polskiej jak i w oryginalnej. Nie trzeba nawet zbytnio regulować głośnością, żeby cokolwiek usłyszeć. Świetna ścieżka dźwiękowa, która towarzyszy temu filmowi pojawia się w tych momentach, co trzeba. Jestem zdania, że należy się temu taka a nie inna ocena. Po prostu sześć.

:: MENU / DODATKI ::

Jeśli chodzi o menu to niestety jestem rozczarowany. To chyba najsłabszy motyw tego wydania. Choć towarzyszy mu niezła muzyka to jednak sztywne zdjęcia z filmu niweczą go jako całość. W menu mamy do wyboru: Dostęp do poszczególnych scen, wybór wersji językowej, dodatki specjalne. Choć zdjęcia w menu są dość ciekawe to jednak uważam, że można było zrobić to o wiele lepiej. No cóż… szkoda.

Dodatki to chyba najmocniejszy atut tego wydania, oczywiście nie licząc samego filmu. Jest ich naprawdę bardzo dużo, ale trudno się dziwić, gdyż jest to wydanie dwupłytowe. Co nam zaoferowali wydawcy, otóż na pierwszej płycie oprócz filmu znalazły się takie oto specjale: Komentarze twórców filmu, teledysk zespołu Perfect Circle – Passive, zwiastun kinowy, zwiastun filmowy. Na płycie drugiej mamy: urzeczywistnianie Constantine’a, produkcja z piekła rodem, wyobrażenie zaświatów, kosmologia Constantine’a, wyobraźnia bez granic: potęga pre-wizalizacji, sceny niewykorzystane. Każdy z wyżej wymienionych dodatków zawiera komentarze twórców i to z polskimi napisami!!!

Co się zaś tyczy samej produkcji, to muszę powiedzieć, że czekałem na nią z pewnymi obawami, ale nie zawiodłem się oglądając ją. Historia jest dość ciekawa tak jak sam film. Szczerze polecam go, głównie ze względu na tematykę, jak i na postać głównego bohatera, który zmaga się nie tylko z demonami, ale również z samym sobą...

AUTOR: RADIEL