|
W
poszukiwaniu dreszczu emocji i przygody, Nick ze swoją dziewczyną
Sammy jadą do cieszącego się okrutną sławą, opuszczonego szpitala
psychiatrycznego Blackwater. Przeszukując ponury budynek natrafiają
na starożytne krzesło, które... więzi Sammy i wysysa z niej krew na
oczach bezradnego Nicka. Oskarżony o zamordowanie dziewczyny,
posądzony o utratę zmysłów Nick trafia na leczenie do kliniki
psychiatrycznej Hildon, gdzie spędza cztery lata, a następnie
zostaje oddany pod opiekę wybitnego, lecz ekscentrycznego psychiatry
doktora Willarda. Ten, w ramach eksperymentu medycznego, zabiera
pacjenta i trójkę swoich asystentów do Blackwater, gdzie mają
sprawdzić, skąd wzięła się traumatyczna wizja Nicka, który
najwyraźniej spycha winę za śmierć Sammy na wykreowanego przez
własny umysł potwora. Na miejscu przekonują się, że nie był on tylko
wytworem chorej wyobraźni pacjenta. Wszyscy wpadają w pułapkę
diabelskiego krzesła - demona zła, który zamieni ich wyprawę w
krwawą rzeź...
 
:: OBRAZ / DŹWIĘK ::
 
Obraz zapisany jest w proporcjach 16:9. Podczas
oglądania można natknąć się na jeden minus, którym
jest ziarnica obrazu. Podczas jasnych scen nie
doskwiera ona tak jak przy tych w półmroku. Brak
pikselozy. Obraz idzie w parze z linią melodyczną.
Kontrast wywiązuje się ze swojego zadania, dzięki
czemu wszystko jest bardzo dobrze widoczne. Nie
powinniście spotkać innych minusów.
Linia melodyczna została zapisana w Dolby Digital
5.1, w obydwu wersjach językowych, czyli oryginalnej
i polskiej z lektorem. Podczas oglądania nie
powinniście natknąć się na żadne zanieczyszczenia
dźwięku, ponieważ ich nie ma. Bardzo dobre efekty
niejednokrotnie potrafią przerazić widza. Brak
szumów, a co za tym idzie czystość to główna cecha
linii melodycznej.
 
:: MENU / DODATKI ::
 
Menu jest trochę
chaotyczne, ponieważ plansza główna, jak i
pozostałe, zmontowane są z psychodelicznych kolorów,
które mają wywołać u widza zamierzone działanie,
które według mnie czynią - między innymi
dezorientacje. Jest to niezłe wprowadzenie do filmu,
jednak nie wiem czy niezbyt uporczywe. Menu główne
zbudowane jest z animacji, która mało wnosi do
wydania, pozostałe opcje są nieruchome. Nie zabrakło
podkładu muzycznego.
Brak jakichkolwiek
dodatków obniża ocenę tego wydania DVD. Mimo, że
jest to wydanie, które można kupić w kiosku, to nie
jest ono takie złe, gdyby wydawca dołączył jeszcze
jakieś bonusy wtedy byłoby nieźle.
AUTOR:
PASTOR |
|