Grupa przyjaciół - Ben (Nathan Phillips) i dwie dziwczyny - Liz (Cassandra Magrath) i Kristy (Kestie Morassi) wybierają sie na wakacyjną wyprawę w głąb australijskiego interioru. Celem ich podróży jest Park Narodowy Wolf Creek, gdzie znajduje się jeden z gigantycznych kraterów pozostałych po uderzeniu meteoru. Kiedy wybierają sie w drogę powrotną, nagle okazuje sie, że ich zegarki nie działają, a silnik samochodu nie chce zapalić. Z pomocą spieszy im mieszkający w okolicy Mick (John Jarratt). Proponuje im, że weźmie ich auto na hol swego terenowego wozu i spróbuje je naprawić. Niebawem młodzi ludzie będą musieli walczyć o własne życie z psychopatycznym mordercą...

:: OBRAZ / DŹWIĘK ::

Po raz kolejny SPI wykazało się dobrą robotą, wydając znakomite wydanie DVD. Obraz jest rewelacyjny, stworzony bez jakichkolwiek zakłóceń w postaci zamgleń, pikselowatych kwadracików, rozmazów, złego doboru ostrości, zbyt ostrych kolorów... Mógłbym wymienić tego jeszcze dużo, ale to nie ma sensu, to wydanie stoi na bardzo dobrym poziomie. Obraz zapisany jest w dwóch formatach, 16:9 oraz 1.85:1, jest to pół panoramiczny obraz, bo inaczej go określić nie można. Przyjemnie ogląda się film w tej rozdzielczości.

Dźwięk to kolejny popis wydawcy. Zapisany jest on w formacie Dolby Digital 5.1, zarówno w wersji oryginalnej jak i z lektorem, oraz DTS. Światowej klasy wersje dźwięku, spełniają najśmielsze oczekiwania. Dźwięk idzie w parze z obrazem. Wszystko jest bardzo dobrze słyszalne, a dodatkowo jeśli posiadacie zestaw kina domowego, możecie się nawet nieźle wystraszyć.

:: MENU / DODATKI ::

Menu nie jest zbyt skomplikowane. Na głównym planie posadzono tapetę, gdzie widnieją główni bohaterowie. Po prawej stronie wgrano mały ekran, w którym możemy zobaczyć kilka scen z filmu. Na dole znajduje się interaktywne menu, podczas najechania zmienia się kolor podświetlenia. Przechodząc do poszczególnych jego opcji, zmianie ulega tylko tło oraz podkład muzyczny. Menu zrobiono w równych pastelach żółci i szarości, co nawet nieźle pasuje do klimatu filmu. Według mnie SPI chciało stworzyć stary, niesamowity klimat, po części im się to udało.

Z dodatkami jest tutaj krucho. Powiedziałbym, że ich w ogóle nie ma, choć na pudełku widnieje napis, że są tutaj dwa dodatki. Oto one:
- ZWIASTUN - kinowy trailler "Wolf Creek", nie jest zbyt rewelacyjny, bo za dużo z niego nie wynika, ale cóż, taki zamieszczono.
- BEZPOŚREDNI DOSTĘP DO 18 SCEN - według mnie nie jest to dodatek, ale tak napisano na pudełku. Jedynie co może nam on zagwarantować, to szybszy dostęp do którejś ze scen.
Bardzo słabo odsadzono to wydanie DVD w dodatki. Jak widać z opisu powyżej reszta opcji stoi na dość dobrych poziomach. Jednak film jest o niebo lepszy od bonusów zamieszczonych na płycie.

AUTOR: PASTOR