SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


 



 

GIDAM
AKA EPITAPH



 

 

::TYTUŁ POLSKI::
Gidam

::REŻYSERIA::
bracia Jeong

::SCENARIUSZ::
Bum-Sik Jung

::MUZYKA::
Steven R. Seo

::OBSADA::
Kon Ho-seok, Choi Jae-Hwan, Jeong Jin-an...

::KRAJ::
Korea Płd.

::ROK::
2007

::CZAS TRWANIA::
98 min.


 
 

Dotarcie japońskiego Ringu do Polski otworzyło drogę na nasze ekrany innym horrorom azjatyckim - chińskim czy koreańskim. Początkowo trudne w odbiorze kino Azji oferuje widzowi ciekawe historie, urzeka przede wszystkim nastrojem, zastanawia nieco odmiennym postrzeganiem świata i potrafi porządnie nastraszyć. Szczególnie udanym dziełem kinematografii południowokoreańskiej jest Gidam znany szerzej jako Epitaph.

Film ten zaciekawia widza od pierwszego kadru, by stopniowo wciągnąć coraz głębiej i całkowicie zahipnotyzować. Środki wyrazu są wizualnie bardzo oszczędne, mimo tego Epitaph ma niesamowity nastrój, który jednocześnie przykuwa do siedzenia i wywołuje dreszcz. Atmosferę, obok scenografii i ujęć, buduje także ścieżka dźwiękowa składająca się z pojedynczych, często niepokojących odgłosów oraz nieprzeciętnie pięknej muzyki.

Akcja toczy się w latach 40-tych ubiegłego wieku w koreańskim szpitalu ogarniętym nagle falą tajemniczych wypadków i zgonów. Placówka ta staje się sceną i poniekąd świadkiem kilku ludzkich dramatów. Film przepełniają niedopowiedzenia, wydarzenia nie są przedstawiane w kolejności chronologicznej, co dodatkowo wzbogaca nastrój i coraz mocniej angażuje widza w oglądaną historię. Gra aktorska, siłą rzeczy różniąca się stylem odtwarzania ról cenionym w Europie i USA, stoi na bardzo wysokim poziomie.

Jeśli horror można nazwać pięknym, taki właśnie jest Epitaph. To przede wszystkim opowieść o ludziach i śmierci, o tym, jak odmiennie jej doświadczamy i jak nieodwołalnie zmienia wszystko. Nie bez przyczyny akcja została osadzona w środowisku lekarzy, a więc ludzi nauki. Straszenia jest tu niewiele, co w niczym nie przeszkadza i nie pozostawia niedosytu. Duchy (naprawdę okropne) pojawiają się głównie w pierwszej części filmu, co nie jest niedoróbką warsztatową, ale wynika z jego konstrukcji.

Epitaph to film wyjątkowy w najlepszym azjatyckim stylu. Piękny, urzekający, niezapomniany. Po seansie długo nie można wyjść spod jego przygnębiającego, ale i w pewien sposób oczyszczającego uroku. Muzyki słucha się do ostatniego napisu. Film ten szczególnie polecam entuzjastom takich koreańskich produkcji jak Opowieść o dwóch siostrach i Akacja.



 

::PLUSY::
+ Wszystko od pierwszej sekundy do ostatniego napisu

::MINUSY::
- Brak

::OCENA FILMU::
10/10



 

   

AUTOR: KAROLINA GÓRSKA