Niemieccy żołnierze pod naporem
alianckich wojsk wycofują się. Natrafiają na bunkier pancerny, którego
załogę stanowi starzec i chłopak. W środku okazuje się, że nie ma
wystarczającej ilości amunicji, żeby odeprzeć aktak. Gdy grupka
żołnierzy dowiaduje się, że istnieją podziemne lochy chcą sprawdzić
czy nie ma tam wyjścia. Jednak nie wiedzą co się tam znajduje i czy
wojska alianckie nie ukryły się w nich. Wchodząc tam skazują się na
prawdziwy terror...
Pozostałości wojenne są dalej
widoczne na całym świecie. Co chwilę dowiadujemy się, że znaleziono
nowy kompleks, jednak nikt nie wie co tam się znajduje i co kryje w
sobie owa budowla. I to właśnie o tych czasach opowiada ten film,
nakręcony w całości w jednym z takich kompleksów wojennych. Już sam
pomysł wydania tej produkcji i przedstawienia w ten sposób zasługuje
na pochwałę filmowców. Wydawać by się mogło, że ten temat już dawno
został wyczerpany, jednak nie można było by go określić mianem
"temat rzeka".
"The Bunker" jest jednym z lepszych
filmów opowiadających o czasach II Wojny Światowej, który zawarł w
sobie trzy gatunki filmowe - horror, thriller, i oczywiście film
wojenny. Podczas oglądania można podziwiać wspaniałe
odzwierciedlenie mrocznych zakamarków starego bunkra, który posiada
lochy w których czai się wróg, lecz to nie człowiek. Główny nacisk
położono tutaj na atmosferę, która ma przerażać a zarazem fascynować
i to właśnie dzięki temu film ogląda się bardzo dobrze, czując, że
za chwilę coś się zdarzy. Nie ma jakiś większych przestojów akcji,
przy której widz może się nudzić.
Bardzo dobrym pomysłem było
wprowadzenie do filmu wierzeń miejscowej ludności, która kilkaset
lat temu została zdziesiątkowana przez zarazę a później dobita przez
bezlitosnego człowieka który obiecał im pozbycie się cierpienia.
Jednak nie to sprawiało, że ludzie zamknięci w bunkrze wariowali.
Chodziło tu mianowicie o to, że podczas wojny hitlerowcy masowo
zabijali ludzi a później wrzucali ich do groty. A później w tym
samym miejscu stanął ten bunkier.
Cały klimat filmu podkręca dobra
muzyka, która nie raz daje o sobie znać, strasząc i trzymając nas w
napięciu. Trzeba przyznać, że ludzie zajmujący się tym, postarali
się i wydali niezłą ścieżkę. Efekty specjalne stoją na niezłym
poziomie. Może nic zadziwiającego nam nie przedstawiają, ale film
jako całość nieźle wygląda. Aktorstwo dobre.
"The Bunker" prezentuje się bardzo
dobrze pod każdym względem. Nie doświadczymy tutaj nudy, bo cały
czas się coś dzieje. Film jest dobrym przykładem historii, która
opowiada o czasach II Wojny Światowej. Polecam go wszystkim fanom
czasów, które już dawno minęły i szybko nie powrócą.