|
Podczas przyjęcia Kate
poznaje wielu nowych znajomych, flirtuje i urzeka ich swoją osobą. Zbliża się
noc, po wyjściu z przyjęcia kieruję się do metra. Podczas zakupu biletu ucieka
jej kolejka, na kolejną musi poczekać kilka minut... Zasypia na ławce, gdy się
budzi perony są puste, nie ma nikogo, kraty zostały zasunięte, wszystkie wyjścia
są zablokowane. Nadjeżdża kolejka, w której również nie ma pasażerów...
Przestraszona dziewczyna wsiada, po chwili światła gasną a pociąg zatrzymuje się
w tunelu... Czuje, że nie jest sama... Zostaje zaatakowana przez Guy’a, faceta,
którego poznała na przyjęciu... Podczas próby gwałtu mężczyzna zostaje w dziwny
sposób wywleczony z wagonika przez kogoś lub coś, co skrywa się w mroku. Kate
ucieka w stronę stacji, po chwili na torowisku pojawia się ledwo żywy Gay, jego
ciało zostało śmiertelnie zmasakrowane. Kobieta próbuje odszukać pomoc, natrafia
na parę bezdomnych, którzy nocują w pomieszczeniach metra. Teraz ich życie
będzie zależało od sprytu, jaki wykażą podczas śmiertelnej walki z istotą, która
została zrodzona z genetycznych eksperymentów... Im bardziej zagłębiają się w
zawiłe tunele metra poznając coraz to nowe tajemnice, tym bardziej ich poczucie
rzeczywistości doprowadza ich do obłędu... Czy ofiara może stać się łowcą?
Przeżyje najsilniejszy... Jedno jest pewne, koszmar nigdy się nie skończy, póki
to tam jest...
Franka Potente debiutowała w
dramacie Larsa Von Trie ”Biegnij Lola biegnij”, jednak fani gatunku grozy
kojarzą ją zapewne dwóch części niemieckiego thrillera ”Anatomia”. Młoda aktorka
wyróżniła się na dużym ekranie swoją impulsywnością i dość wybiórczym stylem
doboru kolejnych ról. Kolejnym projektem z jakim się związała stał się ”Lęk”,
klaustrofobiczna opowieść o zachowaniu człowieka wobec osamotnienia oraz
bezkresnej otchłani kryjącej sekrety dawno już nieużywanych stacji metra. Pomimo
odtwórczej fabuły widz zostaje zaskoczony potężną dawką grozy na wysokim
poziomie. Warto zwrócić uwagę na efekty specjalne, które idealnie współgrają z
mroczną atmosferą obrazu. Zminimalizowanie ilości bohaterów pozwala na
dogłębniejsze wczucie się w sytuacje, w której zaistnieli. Główny wątek fabuły
zostaje zabarwiony o kolejne mini wątki poboczne, które składają się na
schematyczną całość, która dla niektórych staje się monotonna i nużąca.
Dodatkowym atutem całej produkcji staje się podkład muzyczny, który swoją paletą
dźwięków idealnie współgra z obrazem. Ciekawym rozwiązaniem jest również
spotęgowanie oświetlenia, które w różnych odcieniach uwydatnia poszczególne
pomieszczenia, nakierowując widza na szczegóły, które na pierwszy rzut oka
wydają mało znaczącymi detalami. Niestety pewne sytuacje są wyjątkowo naciągane,
spowalniane, co powoduje nadmierne zmęczenie obrazem.
Podstawowym atutem oprócz
scenariusza jest gra aktorów, którzy uwydatniają emocjonalną sferę zagrożenie,
przez co film staje się wiarygodny. Podczas podstawowych scen ucieczki, walki
przetrwanie oraz wielu scen, które wyjaśniają główny wątek największym
zaskoczeniem dla widza staje się zakończenie, które zmusza do szeregu
przemyśleń, kształtując poglądy na sprawy anomalii prospołecznych. Całokształt
pomimo kilku niedociągnięć być może stanie się zapowiedzią odrodzenia
kinematografii na nieco wyższym poziomie aniżeli dotychczasowe produkcje,
przepełnione bezsensownymi efektami specjalnymi, dużą ilością znanych aktorów
oraz coraz to bardziej niedorzecznymi scenariuszami, które nie tyle co poruszają
a jedynie śmieszą swoją bezczelną imitacją horrorów lat siedemdziesiątych i
osiemdziesiątych… Nic dodać, nic ująć, film warto zobaczyć, jednak nie za
wszelką cenę, ponieważ widzowie przyzwyczajeni do współczesnych wznowień mogą
być odrobinę zawiedzeni brakiem pewnych elementów jakże pożądanych w krwawym
kinie dwudziestego wieku… Z poważaniem, ale ten film nie jest dla każdego…
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
REQUIEM |
|