|
W niewielkiej mieścinie
żyje rodzina Trenton. Prowadzi normalne i spokojne życie. Z czasem stosunki
między małżonkami - Donną ( Dee Wallace-Stone ) a Tedem ( Danny Pintauro ) psują
się. Żona znajduje sobie kochanka, bo przy mężu nie czuje się doceniana. Jej
romans nie trwa długo. Postanawia odwiedzić swoich przyjaciół Camberów, którzy
mają pięknego bernardyna "Cujo". Gdy już Donna przyjeżdża na miejsce, okazuje
się że wszyscy nie żyją. Donna wraz synem zostaje uwięziona w samochodzie. Cujo
czeka tylko gdy jego ofiara wyjdzie z niego i rozprawi się z nią. Bestia
wcześniej zabiła swoich właścicieli i nie tylko... . Donna musi zabić psa, aby
ona i je syn nie zostali uśmierceni.
Film na podstawie powieści
Stephena Kinga o tym samym tytule "Cujo", wyreżyserował Lewis Teague jest
horrorem, ale możemy znaleźć w nim również inne gatunki. Po oglądnięciu „Cujo”
miałem mieszane uczucia co do tego filmu. Trochę mnie nudził, jak również trochę
zaskakiwał wartką akcją. Głównym bohaterem jest pies – bernardyn „Cujo”,
początkowo przyjazny dla otoczenia, a później coś mu odbija i atakuje bez
litości, siejąc grozę wokół. Jest to przykład tego, do czego zdolne są nasze
pupile. Do gry aktorów nie mam zastrzeżeń, bo dużo ich w tym filmie nie brało
udziału( przez godzinkę gra tylko Donna i jej syn, no i oczywiście pies). Muzyka
była odpowiednio zsynchronizowana z wydarzeniami na ekranie. Z akcją filmu jest
różnie. Są takie momenty, że chce się spać ( a tak jest przez większość czasu ),
ale jak zaczyna się coś dziać, to już na całego ( prawdę mówiąc to tylko gdzieś
ostatnie 15 minut jest najbardziej efektowne - same ataki, próba wydostania się
z samochodu i zabicia psa powoduje malutki dreszczyk emocji). Lecz uważam, że w
filmie za mało jest brutalności, jak na taki gatunek jakim jest horror.
Porównując książkę z filmem: W większości przypadków, gdzie podstawą nakręcenia
filmu jest książka Stephena Kinga film wypada gorzej i tak samo jest i w tym
przypadku.
Film jest dobrze zrobiony,
choć może jest tam parę mankamentów i ciągnących się, nudnych momentów, które
powodują, że w pewnym momencie nie chce się go już oglądać. Jednakże warto
zaczekać do końca.
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
PASTOR |
|