|
"Ludzie z umysłami
wyczulonymi na tajemnicze impulsy, zawsze będą drżeć na myśl o skrytych,
widmowych emanacjach obcego życia, tętniącego w rejonach poza gwiazdami,
czy też otaczającego nasz własny glob w potwornych zamiarach, które może
wyczuć tylko szaleniec." (H.P. Lovecraft) Ta myśl idealnie odnosi się do
ekranizacji literatury, która wstrząsnęła środowiskiem filmowym. Mowa tu
oczywiście o pierwszym, poważniejszym projekcie, który powstał na
podstawie prozy Lovecrafta był to film "Re-animator" Stuarda Gordona,
który rok później wyreżyserował także "The Beyond". Twórcy filmów
opartych na powieściach Howarda w młodości zaczytywali się w jego prozę,
a niektórzy z nich mieszkali niedaleko miejsc, w których żyli
bohaterowie powieści. Przedstawione przez niego światy i postacie łatwo
było przenieść na ekran jednak wymagało to ogromnego budżetu (zwykle
koniecznością było, co najmniej 10 mln$). Co roku powstają kolejne
projekty, czerpiące z tekstów jak sam o sobie mówił szaleńca, trudno
zatem zinterpretować prozę, która sama w sobie jest dziełem sztuki. Tego
niezwykle ambitnego przedsięwzięcia podjął się Stuart Gordon, który już
wcześniej odniósł niezwykły sukces merytoryczno kasowy…
Malownicze wybrzeża
hiszpańskiej riwiery przyciągają wielu wczasowiczów, z jej uroków również
skorzystali Paul, Barbara, Howard i Vicky, którzy na swoim luksusowym
jachcie wypoczywają dryfując wzdłuż klifów. Paul jest narzeczonym Barbary
natomiast Howard i Vicky rodzicami przyszłej panny młodej. Ta wspólna
eskapada miała zbliżyć do siebie zakochanych, którzy borykają się z drobnym
problemem. Paul w swoich snach widzi piękną kobietę, która zwabia go w
czeluści morza odkrywając przed nim pradawną świątynię. Błogi wypoczynek
wczasowiczów zostaje zakłócony przez niesprzyjające warunki pogodowe, morze
wstrząsane wiatrem znosi łódź na skały. Dochodzi do wypadku, w którym
zostaje ranna Vicky, w poszukiwaniu pomocy wyruszają młodzi wypływając na
pontonie ratunkowym w kierunku ukrytej pośród skał wioski, mają nadzieję, że
miejscowi będą skłonni pomóc rannej. Sztorm się wzmaga a ponton zostaje
uszkodzony, wspólnymi siłami dopływają do wybrzeża, jednak na uliczkach nie
ma mieszkańców, wszystkie domy wydają się opuszczone. Na wniesieniu
zauważają kościół, jednak jego wnętrze przypomina kaplicę pogańskiego kultu,
jednak w pomieszczeniu odnajdują księdza, który chętnie im pomaga
organizując wśród miejscowych ekipę ratunkową. Paul płynie powrotem na łódź,
natomiast Barbara wyrusza do miejscowego hotelu, gdzie znajduje się jedyny w
wiosce telefon. Na miejscu okazuje się, że telefon jest nieczynny a portier
zachowuje się wyjątkowo podejrzliwie, jego lekceważące zachowanie
rozwściecza dziewczynę, wkrótce stanie się kolejną ofiarą w kulcie Dagona.
Natomiast Paul po przybyciu na łódź nie zastaje nikogo, dolny pokład został
częściowo zalany a na powierzchni wody unosi się zakrwawiony ubiór kobiety.
Po powrocie na ląd rozpoczyna poszukiwania, jednak tajemnicze zachowanie
miejscowych skutecznie mu to utrudnia. Wkrótce odkryje przeraźliwą tajemnicę
własnego przeznaczenia oraz mieszkańców osady, którzy powierzyli swoje
istnienie Bogu Dagonowi…
Twórczość Lovecrafta sama
w sobie jest trudna w poddaniu analizie, zatem reżyser na nowo odtwarza
mistyczny świat grozy, pełen urojonych błędów ludzkiej natury, przeznaczenia
oraz… Można by w nieskończoność wymieniać zalety kreowanych rzeczywistości,
lecz prawdziwą sztuką jest przełożenie prozy pisanej na audiowizualny
projekt, który uchwyci każdy z elementów dzieła literackiego. Przyczyniają
się do tego w dużej mierze środki, jakie wytwórnia przeznacza na daną
produkcję. Zatem jakże dużym zaskoczeniem okazała się produkcja, której
budżet wyniósł zaledwie niecałe pięć milionów dolarów a dochód z sprzedaży
przyniósł dziesięciokrotne zyski na całym świecie. Przez wielu widzów,
którzy mieli okazję obejrzeć ją, ta produkcja zawiera w sobie dwie wręcz
zaprzeczające cechy a mianowicie format kina nisko budżetowego oraz
niezwykle sprawną realizację, której efekt zapiera dech w piersiach. Przy
tak małym nakładzie finansowym widz obserwuje kiczowate kostiumy, poniekąd
charakteryzacja i efekty specjalne są niedopracowane, jednak podczas seansu
są to tylko drobne szczegóły, które tak naprawdę się nie liczą. Doskonale
skonstruowana intryga, pełna napięcia akcja, nagłe zwroty i meandry
fabularne podnoszą ciśnienie, niekiedy wgniatają widza w fotel a co
najważniejsze nie pozwalają choćby na chwilę oderwać wzroku od ekranu.
Zaskakujące, ale prawdziwe a to wszystko dzięki oryginalnej scenerii,
nieszablonowej, mało znanej obsadzie oraz reżyserowi, dla którego prawdziwą
pasją stała się twórczość Lovecrafta. Ciekawym dodatkiem do całości jest
spekulatywna muzyka ilustracyjna, mieszanka cyklicznej iluminacji
instrumentów symfonicznych połączone z syntezatorem oraz muzyką
elektroniczną. Taki efekt ukrywa starannie wszelkie niedociągnięcia wizualne
tworząc przy tym alternatywną atmosferę niepewności, zaryzykowałbym
stwierdzenie, że grozy. Całość charakteryzuje się płynnością ujęć, które
ukazują sytuacje z różnych perspektyw, często nie dopowiadają zdarzeń,
tworząc u widza kolejne domysły. Ten film należy oglądać z niesamowitym
skupieniem, bowiem każdy szczegół ma ogromne znaczenie, stając się kluczem
do zrozumienia i akceptacji całości. Pozycja wybitna dla określonej grupy
widzów, niezrozumiała bądź niedoceniania przez resztę, zatem warto skupić
się na nieco baśniowym filmie grozy z przymrużeniem oka na braki, przez co
satysfakcja będzie gwarantowana…
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
REQUIEM |
|