SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


 



 

DARK RIDE



 

 

::TYTUŁ POLSKI::
Dark Ride

::REŻYSERIA::
Craig Singer

::SCENARIUSZ::
Craig Singer,
Robert Dean Klein

::MUZYKA::
Konstantinos Christides

::OBSADA::
Jamie-Lynn Sigler, Patrick Renna, Alex Solowitz

::KRAJ::
USA

::ROK::
 
2006

::CZAS TRWANIA::
94 min.


 
 

Wesołe miasteczka cieszą się na świecie ogromną popularnością. Wśród ich atrakcji każdy znajdzie coś dla siebie. Obowiązkowe urządzenia w takich miejscach to np.: Rollercoastery, diabelskie młyny, czy tunele strachu. Co właściwie sprawia, że ludzie kochają urządzenia skrajnego zagrożenia? Adrenalina? Chęć wyrwania się z nudy? Cokolwiek to jest, daje ogromne zyski, a właściciele parków rozrywki o tym wiedzą i w swoich konstrukcjach prześcigają się coraz bardziej…

  

W jednym z amerykańskich wesołych miasteczek w domu strachów zostają zamordowane dwie dziewczynki. Atrakcja zostaje zamknięta, a morderca trafia do zakładu psychiatrycznego. Wiele lat później grupka przyjaciół organizuje wyprawę do owego tunelu strachu. Nie wiedzą jednak, że zbiegły psychopata wrócił na miejsce swojego mordu i już czeka na kolejne ofiary…

  

Zainteresowanie filmem wzbudził we mnie jeden z producentów: Lions Gate Films - studio odpowiedzialne m.in. za „Piłę”. Historia wydawać by się mogła szablonowa - morderca, grupka nastolatków, zapomniane miejsce. Widzieliśmy to już wiele razy. Czy jednak „Dark Ride” jest filmem wpisującym się w znane schematy? Niestety według mnie produkcja oceniana przecież wysoko jako slasher wypadła miernie, a oczekiwałem po niej dużo. Przede wszystkim naiwność bohaterów, oraz aktorstwo to mankamenty, ale także nielogiczności i do bólu naciągane rozwiązania. Od początku natomiast zaskoczyła mnie muzyka tego obrazu: znane wszystkim nuty, popularnych melodyjek z karuzel połączone z mrocznymi akcentami wypadły naprawdę świetnie. Ciekawe jest też miejsce - mimo że jak wspomniałem w pewnym sensie ograne- to nie zawsze można się połapać co tak naprawdę jest realnym zagrożeniem, a co tylko atrakcją domu strachów. Scenariusz również nienajlepszy, ale były już gorsze i to o wiele.

   

Podsumowując: „Dark Ride” to produkcja godna obejrzenia dla każdego fana gatunku. Jednym do gustu przypadnie bardziej, innym mniej. Ja stoję pośrodku. Film mnie nie zachwycił, ale również nie znudził co jest wielkim plusem.



 

::PLUSY::
+ nie nudzi
+ muzyka
+ ciekawa sceneria

::MINUSY::
- aktorstwo
- naiwność bohaterów
- niestety wszystko już gdzieś było…

::OCENA FILMU::
4/10



 

   

AUTOR: KUBICZKEN