::INFORMACJE::




::TYTUŁ POLSKI::

Droga Śmierci

::
REŻYSERIA::
Jean-Baptiste Andrea, Fabrice Canepa

::SCENARIUSZ::
Fabrice Canepa, Jean-Baptiste Andrea

::MUZYKA::
Greg de Belles
 

::ROK::
2003

::CZAS TRWANIA::
85 min.

::OBSADA::
Billy Asher
Louis Sutherland
Jimmy Skaggs
Clement Blake
Steve Valentine
Alexandra Holden
Ray Wise

::PLUSY::
+ Humor
+ Zakończenie
+ Klimat opustoszonego lasu
+ Muzyka
+ Sceny zabójstw
+ Dialogi


::MINUSY::
-  Niektórym może nie przypaść do gustu proponowany humor
- Film jest momentami zbyt ciemny i trzeba się przypatrywać, żeby coś dojrzeć.

::OCENA FILMU::
8/10

 

 


SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


DEAD END

 

Pewna zwyczajna rodzina jedzie jak co roku spędzić urocze święta z całą rodziną, jednak tym razem postanawiają, tak dla odmiany, jechać inną drogą. Po drodze cudem unikają wypadku, a kiedy zabierają ubraną na biało autostopowiczkę z dzieckiem na rękach, zaczyna się ich koszmar.

Na wstępie trzeba koniecznie napisać, że „Dead End” nie jest typowym horrorem, lecz bardzo dobrą czarną komedią. Fabuła, która na pierwszy rzut oka wydaje się prosta, wręcz oklepana, rozwija się z każdą minutą filmu odsłaniając wątki poboczne oraz pokazując prawdziwe oblicza bohaterów. Aktorstwo w filmie stoi na dobrym poziomie, a głupie dialogi, które czasem występują dodają tylko humoru i należy to raczej zaliczyć jako plus. W „Dead End” bardzo ciekawym uzupełnieniem stanowi muzyka, która niestety nie została wydana na żadnym soundtracku. Chociaż w filmie pojawia się mało krwi, myślę, że każdy fan właśnie takich elementów horroru będzie mimo to zadowolony, reżyser zapewne wyszedł z założenia, że warto zrobić trochę mniej, lecz zrobić to dobrze. Film posiada bardzo dobre zakończenie, bardzo wiele filmów o wysokim budżecie może tylko pomarzyć o tak dobrym zakończeniu. „Dead End” został sfilmowany na jednym odcinki drogi w lesie w okolicy Los Angeles, i wcale nie jest minusem fakt, że cały czas na ekranie widać tylko drzewa i nic poza tym. Chociaż zapewne znajdą się i tacy, którym to nie będzie odpowiadało.

Film został stworzony w Ameryce, jednak twórcami są Francuzi, co widać na pierwszy rzut oka. Widziałem już kilka francuskich horrorów i z reguły są one naprawdę dobre, ten film nie jest wyjątkiem. „Dead End’” polecam wszystkim fanom czarnych komedii, którzy lubią czasem oderwać się od nudnych, schematycznych horrorów i obejrzeć coś innego, przy czym nie tylko zakrywa się oczy, ale także można się pośmiać.


ZOBACZ RÓWNIEŻ


DVD

CIEKAWOSTKI

KSIĄŻKI

SYLWETKI

MUZYKA

DOWNLOAD

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


AUTOR: NightCrawler

 
     
 



::GALERIA::