SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


 



 

JAWS 3



 

 

::TYTUŁ POLSKI::
Szczęki 3

::REŻYSERIA::
Joe Alves

::SCENARIUSZ::
Richard Matheson,
 Peter Benchley

::MUZYKA::
John Williams

::OBSADA::
Dennis Quaid, Bess Armstrong, John Puch...

::KRAJ::
USA

::ROK::
1983

::CZAS TRWANIA::
99 min.


 
 

Czasami zastanawiam się, czy kiedykolwiek twórcy zaślepieni żądzą pieniądza przestaną ciągnąć serie w nieskończoność. Niestety także w przypadku „Szczęk 3” przystosowanych do technologii 3D, potwierdza się reguła, że każda następna kontynuacja to kolejny gwóźdź do trumny.

Floryda przygotowuje wielkie otwarcie ogromnego wodnego parku rozrywki i oceanarium w jednym. W omawianym projekcie bierze udział  Mike Brody– syn szeryfa z pamiętnego  nadmorskiego kurortu Amity, który już dwa razy zmierzył się z ludojadem. Niedługo przed uroczystym festynem ginie jeden z pracowników, a biolodzy odławiają małego żarłacza białego i umieszczają go w basenie jako główną atrakcję. Wkrótce okazuje się, że zaginiony został zabity przez grasująca po obiekcie matkę schwytanego rekina.  Jednak na odwołanie imprezy jest już za późno…

Kolejny sequel, kolejna klapa. I właściwie tyle można powiedzieć o tym filmie. Gdyby pominąć wszystkie wady m.in. naciąganą fabułę, ominięcie szeryfa Brody’ego, braki w scenariuszu, liczne nielogiczności, beznadziejne efekty specjalne, czy samego rekina pozostałyby jedynie napisy końcowe  i może z 15 minut wprowadzenia. Przed obejrzeniem „Szczęk 3” miałem wielkie oczekiwania. Poprzednie dwie części były bardzo dobre co   jeszcze bardziej podsyciło mój apetyt. Sam pomysł umieszczenia akcji w nowoczesnym (jak na tamte lata oczywiście ;-]) oceanarium był oryginalny co minimalnie podnosi ogólną ocenę. Niekiedy w filmie wkrada się jakieś wyczuwalne napięcie, ale jest go jednak za mało by poprawić ogólny odbiór obrazu. Nielogiczność to drugi tytuł filmu, bo jak wytłumaczyć ryczenie ryby która w naturze jest całkowicie niema. Niektóre rozwiązania potrafią doprowadzić do łez. Przykład: żarłacz „pędzący” jakieś 10 km/h  uderza z „impetem” w podwodne stanowisko obserwacyjne i doprowadza do paraliżu całego obiektu. Aktorstwo jest na poziomie wyważonym- nie powala ani w jedną, ani w drugą stronę.  Wygląd rekina w niektórych momentach jest tak sztuczny, że zniechęca do oglądania.

W słowach podsumowania składam kondolencje twórcom, bo uśmiercili coś co mogło być legendą, a nigdy nikt tego nie naprawi…



 

::PLUSY::
+ niech będzie aktorstwo,
+ lokacja

::MINUSY::
- nielogiczności,
 - scenariusz,
- efekty specjalne,
- wygląd rekina

::OCENA FILMU::
2/10


"

   

AUTOR: KUBICZKEN