LAST WINTER

::TYTUŁ POLSKI::
Ostatnia Zima

::REŻYSERIA::
Larry Fessenden

::SCENARIUSZ::
Larry Fessenden

::MUZYKA::
Jeff Grace

::OBSADA::
Ron Perlman, James LeGros, Connie Britton...

::KRAJ::
USA, Islandia

::ROK::
2006

::CZAS TRWANIA::
101 min.

James Hoffman i Elliot Jenkins zostali wysłani na Alaskę w celu sprawdzenia tamtejszego środowiska naturalnego. Rząd Stanów Zjednoczonych planuje dokonać tam odwiertów na wielką skalę, co pozwoliłoby uniezależnić Amerykę od innych dostawców ropy naftowej. Naukowcy po 5 tygodniach zdają niekorzystny dla przedsiębiorstw wydobywczych raport, wskazujący na niemożliwość użycia ciężkiego sprzętu do budowy platform. Szef placówki badawczej Ed Pollack, nie daje za wygraną i dyskredytuje Hoffmana przed ważnymi osobami. A łatwo można było tego dokonać - przedstawiając teorię Jamesa, mówiącą o tym, że klimat na Alasce gwałtownie się ociepla i że będzie to ostatnia zima przed katastrofą ekologiczną na skalę światową.

Ekolog zaczyna dziwnie się zachowywać i twierdzić, że spod przykrytej przez miliony lat lodem powierzchni wydostają się duchy zmarłych zwierząt i innych żywych organizmów. W ośrodku zaczyna dochodzić do dziwnych wydarzeń, ale wszyscy próbują to zwalić na nieznany dotąd efekt ulatniania się spod lodu szkodliwego gazu. Gdy załoga zaczyna coraz bardziej wariować i zdarzały się pierwsze zgony - charyzmatyczny Ed postanawia ewakuować bazę. Szkopuł w tym, że samolot, który miał wydostać ich z tego dziwnego miejsca rozbił się wprost nad ich głowami niszcząc cały kompleks. Czy któryś z bohaterów zdoła pokonać lodowate piekło i ostrzec ludzkość przed tragedią?

Dość dziwaczny horror psychologiczny, ale posiadający klimat budzący zainteresowanie. Przez cały czas wieje nudą, ale ciągle mamy wrażenie, że w końcu wydarzy się coś niezwykłego. I'm confuse. Trudno to wszystko opisać, więc chyba polecę Wam ten film. Niech to będzie dla Was odskocznią od krwawych horrorów spod znaku Piątku 13-tego. Może też zastanowicie się nad problemem degradacji środowiska naturalnego. Dobra gra przeciętnych aktorów i dobrze skonstruowany film, który jednak wiele z nagród które zdobył zawdzięcza przede wszystkim oryginalnej fabule.