SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


 



 

PATHOLOGY



 

 

::TYTUŁ POLSKI::
Patologia

::REŻYSERIA::
Marc Schölermann

::SCENARIUSZ::
Mark Neveldine,
Brian Taylor

::MUZYKA::
Johannes Kobilke

::OBSADA::
Milo Ventimiglia, Michael Weston, Lauren Lee Smith
...

::KRAJ::
USA

::ROK::
2007

::CZAS TRWANIA::
93 min.


 
 

Motyw morderstwa doskonałego to temat wykorzystywany w filmach nie od dziś. Zwykle obrazy takie ukazują dociekliwego detektywa prowadzącego śledztwo, który na podstawie poszlak próbuje rozwikłać zagadkę zabójstwa. Rzadziej jednak temat prezentowany jest z punktu widzenia mordercy. Jeśli dodatkowo oprawcami są lekarze rywalizujący ze sobą w konkurencji na najlepszą metodę zamaskowania przyczyny śmierci swojej ofiary, to sytuacja dla potencjalnego odbiorcy produkcji robi się bardzo interesująca.

  

Pathology to pełnometrażowy debiut młodego niemieckiego reżysera Marca Schoelermanna, ukazujący historię dr Teda Greya, absolwenta Harwardu, który przyjeżdża do Filadelfii, skuszony możliwością odbycia prestiżowego stażu na wydziale patologii słynnego w całych stanach szpitala. Na miejscu poznaje grupkę lekarzy, dla których ludzkie ciało nie stanowi żadnej tajemnicy. Z czasem Ted przekonuje się, że oprócz wspólnych zainteresowań medycy posiadają również wspólne hobby, polegające na mordowaniu ludzi. Swoje ofiary uśmiercają w taki sposób, aby nikt z grupy patologów nie odgadł, jak opuściły one ziemski padół. Charyzmatyczna postać dr Gallo, lidera zespołu lekarzy podstępem namawia Teda, aby przyłączył się do gry. Specyficzna zabawa zatacza coraz szersze kręgi i nie trzeba długo czekać, aby przerodziła się w krwawą i bestialską rzeź na przypadkowych, bogu ducha winnych osobach.

  

Film Pathology to nietuzinkowa i trzymająca w napięciu realizacja, którą ogląda się z wypiekami na twarzy. Ciekawe zdjęcia, dużo gore, erotyki i  przemocy to elementy, które przyciągają do produkcji niczym magnes. Jeśli całość dodatkowo jest  kunsztownie przyrządzona i serwowana w odpowiednich dawkach to wyrasta nam pozycja ze wszech miar godna polecenia. Widać od pierwszych scen, że reżyser przyłożył sporo uwagi do realizmu na ekranie. Krojone ludzkie ciała są obrzydliwie naturalne, ukazanie poszczególnych cięć skalpelem chirurgicznym, przedstawione jest bez żadnych zakłamań. Aby widz niczego nie przeoczył całość dodatkowo kadrowana jest z góry. Otwieranie czaszek, piłowanie, czy przecinanie sekatorem żeber, to w tym filmie nic wielkiego. Dla mało wrażliwych osób nie przyzwyczajonych do gore, może to być pewien szok. W pamięci zapada ujęcie, kiedy dwójka lekarzy przychodzi do mieszkania murzyna (który później staje się ofiarą patologów), aby spełnić się seksualnie z jego nie najmłodszą już babką. Kilka scen wręcz wgniata w fotel i nie pozwala przez pewien czas dojść do siebie. Perwersyjne akty miłosne na stole, na którym odbywa się sekcja zwłok, czy skakanie po klatce piersiowej ofiary, w którą wcześniej wpompowano ciekły azot. Wszystkie te elementy powodują, że widz nie zastanawia się nad fabułą, scenariuszem, muzyką tylko siedzi i pochłania kolejne minuty filmu. Dopiero spojrzenie na Pathology z pewnego dystansu powoduje, że można dostrzec w nim pewne uproszczenia czy nieścisłości fabuły. W jaki sposób tak gęsto ścielący się w całym szpitalu trup, nie zwraca niczyjej uwagi? To, co lekarze wyczyniają powinno zaalarmować przynajmniej sztab policji. Jednak nic takiego się nie dzieje. Również władze placówki niczego nie zauważają, poza faktem rozrywkowego życia grupy patologów. Ten wątek w filmie nie został dopracowany, jednak zupełnie nie przeszkadza on w pozytywnym odbiorze całości.

  

Muzyka, zdjęcia i montaż są na bardzo wysokim poziomie. Widać, że reżyser wychował się na tworzeniu spotów reklamowych i teledysków. Produkcja jest przedstawiona w taki sposób, że nie ma ani chwili czasu na dłużyzny, czy nudę. Akcja pędzi do przodu a kolejne sceny zaskakują coraz bardziej wymyślnymi zwrotami. Sama fabuła również zasługuje na pochwałę. Pomysł umiejscowienia akcji filmu wśród grupy lekarzy - morderców, to rzadko eksploatowany przez scenarzystów pomysł. Efekty specjalne prezentują dobry poziom i bez wątpienia nie zabraknie niczego, co powinno zadowolić wielbiciela gore. Aktorzy mimo, że reżyser postawił na nowe, nieznane twarze, zagrali swoje role bez zarzutów. Kilkoro z nich ma już pewne doświadczenia głównie z gry w serialach w USA, jednak na pewno nie są to postacie opatrzone dla szerszej publiczności. Klimat obrazu jest nie do podrobienia. Należy się twórcom uznanie, że potrafili zrobić film trudny i jednocześnie ciekawy, trzymający w napięciu, aż do samego końca. Kiedy wydaje się, że wszystko jest jasne, nagły zwrot akcji odwraca diametralnie sytuację. I tak, aż do ostatniej sceny, która niczym nie odstępuje od reszty filmu.

  

Pathology to kawał mocnego kina, oscylującego gdzieś pomiędzy thrillerem a horrorem. Wartka akcja, świetne zdjęcia, efekty specjalne  i dobra gra aktorska, budują klimat, którego nie sposób zapomnieć a niektóre sceny na długo zapadają w pamięć. Przy drugim spojrzeniu na realizację da się w niej dostrzec pewne nieścisłości fabuły i nielogiczności  scenariusza. Jednak na pewno nie jest to zarzut a raczej szukanie dziury w całym. Bez wątpienia można filmowi wystawić wysoką ocenę i szczerze polecić każdemu wielbicielowi dobrego kina grozy.



 

::PLUSY::
+ Dobre aktorstwo
+
Efekty specjalne
+ Dynamika, film ogląda się jak teledysk
+ Ciekawa fabuła

::MINUSY::
- Nierealistyczne fragmenty fabuły

::OCENA FILMU::
9
/10



 

   

AUTOR: WOJCIECH KULAWSKI