|
Film opowiada
historię rozgrywaną w małym miasteczku w USA. Umiera starszy ksiądz,
który pozostawia po sobie klucz do tajemniczych drzwi(za nimi kryją się
lochy i znajduje się „szklana pułapka” demona) . Ojciec Loomis ( Donald
Pleasence ) znajduje i sprawdza go i co się kryje za drzwiami. Okazuje
się że w ”szklanej pułapce” zamknięty jest demon, który znajduje się tam
od wieków. Ojciec Loomis sprowadza specjalistów z uniwersytetu, pod
przewodnictwem Prof. Howard Birack ( Victor Wong ), by rozwiązali tę
sprawę. Gdy studenci przyjeżdżają do kościoła, grupa dziwnie
wyglądających ludzi stoi przed kościołem( stoją przez cały dzień bez
ruchu ). Rozkładają swój sprzęt i zaczynają badania. Na nocnej warcie
demon atakuje i werbuje dwóch studentów pilnujących „szklaną pułapkę” .
Reszta ekipy badawczej, zorientowała się co jest grane i zaczyna
uciekać. Lecz nie jest tak łatwo, na zewnątrz czyhają na nich ludzie
demona. Po całonocnym ukrywaniu się przed nimi wychodzą z ukrycia i
zaczynają walczyć o swoje życie. Do tego by demon wyszedł z piekła
wyznaczona została jedna ze studentek, ma go stamtąd wyciągnąć. Zaczyna
się walka o życie, czy wygra zło czy dobro to sami zobaczcie.
Reżyserem, scenarzystą
„Prince Of The Darkness” ( 1987 r. ) jest John Carpenter. Kolejne jego
dzieło okazało się być sukcesem. Dobra fabuła i miejsce ( stary kościół,
lochy ) w którym toczy się akcja filmu tworzą niesamowity klimat, a zarazem
nierozerwalną całość, która wciąga i trzyma w napięciu do samego końca (
zdziwiłem się zakończeniem tego filmu, tego jeszcze nie było; przejściem z
piekła do naszego świata jest lustro, trochę dziwne, ale w filmie fajnie to
wygląda i dobrze wyszło ). Gra głównych aktorów na dobrym poziomie( między
innymi: Betty Ramey - zakonnica, Jamesom Parker – Brian Marsh, Lisa Blount –
Catherine, Thom Bray - Etchinson ) a reszty występujących (armia demona)
jest beznadziejna, bo nie można uznać dobrą grą tych , którzy stoją prawie
cały czas czyhając na swoją zdobycz(ludzi). Muzyka bez dwóch zdań bardzo
dobra (John Carpenter).
„Prince Of The Darkness”
jest dobrym filmem, dobra muzyka, gra głównych aktorów dobra, akcja
początkowo drętwa, lecz później się rozkręca i zaczyna być ciekawie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
PASTOR |
|