::INFORMACJE::




::TYTUŁ POLSKI::
R-Point

::
REŻYSERIA::
Kong Su-Chang

::SCENARIUSZ::
Kong Su-Chang

::MUZYKA::
Dal Palan

::ROK::
2004

::CZAS TRWANIA::
107 min.

::OBSADA::
Woo-seong Kam
Byung-ho Son
Tae-kyung Oh
Won-sang Park

::PLUSY::
+ Klimat
+ Fabuła
+ Efekty specjalne, gra aktorska i muzyka
+ Bardzo dobre lokacje
+ Końcówka filmu i rozstrzygnięcie się sprawy


::MINUSY::
- Za mało horroru

::OCENA FILMU::
8/10
 

 


SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


R-POINT

 

Tuż pod koniec wietnamskiej wojny w 1972 roku, dziesięciu koreańskich żołnierzy znika bez śladu. Dopiero po sześciu miesiącach zostaje wysłana za nimi ekipa, która ma zbadać czy ktoś przeżył. Tuż po przybyciu zostają ostrzelani, udaje im się zabić zamachowca. Okazuje się nim być młoda kobieta. Podążając w głąb wyspy odkrywają coraz to dziwniejsze i bardziej przerażające rzeczy. Muszą jak najszybciej odnaleźć zaginiony oddział i wracać do domu, by móc przeżyć...

"R-Point" to strefa na wyspie, która należała do Wietkongu. Była ona bardzo ważnym strategicznym punktem, który miał posłużyć przeciwko wrogom. Gdy Francuscy żołnierze zobaczyli wyspę zafascynowało ich piękno i możliwości rekreacyjne wyspy zapragnęli wybudować na niej ośrodek wypoczynkowy i szpital wojskowy. Jednak z czasem okazało się, że na wyspę rzucona jest klątwa, która mówiła: „STĄD NIE MA POWROTU: TEN KTO PRZELEWA KREW INNYCH, NIGDY NIE WRÓCI". Okazało się to być prawdą, ponieważ liczba zaginionych osób na obszarze R-Point wyniosła grubo ponad pięćset.

Korea Południowa wydaje bardzo dobry film grozy opowiadający o strefie R-Point, gdzie w przeszłości doszło do niewyjaśnionych zniknięć żołnierzy. "R-Point" jest mieszanką horroru z filmem wojennym, przeważa ten drugi. Już od samego początku film nas miło zaskakuje swoim dobrym wykonaniem. Świetne lokacje oddające klimat wietnamskiej wojny. Dzięki bardzo dobremu wykonaniu możemy przeżywać wszystkie wydarzenia wraz z bohaterami. Jak się nie patrzeć historia ta opowiada o duchach, które tak się wtapiają między ludzi, że nie wiadomo kto jest kim. Od początku do końca nie wiemy co się wydarzy, co chwile zaskakują nas rzeczy, których się nie nigdy spodziewaliśmy.

Efekty specjalne spisują się bardzo dobrze. Możne nie ma tutaj jakiejś ogromnej liczby efektów, ale świetnie są zrobione i nie można nim nic zarzucić. Tak samo jest z grą aktorów. Wszyscy zagrali swoje role jak najbardziej przekonywująco, tylko pozazdrościć, aby w każdym filmie takie aktorstwo było. Muzyka gra tutaj pierwsze skrzypce. To dzięki niej film posiada swój specyficzny klimat, który czasami straszy, zadziwia i rozśmiesza.

"R-Point" jest bardzo dobrym filmem koreańskim, powstałym na bazie prawdziwych wydarzeń. Wszystko tutaj stoi na bardzo dobrym poziomie. Polecam go wszystkim, którzy go jeszcze nie widzieli. Uważam, że każdy miłujący się w filmach grozy widz powinien zobaczyć tą ekranizację.


ZOBACZ RÓWNIEŻ


DVD

CIEKAWOSTKI

KSIĄŻKI

SYLWETKI

MUZYKA

DOWNLOAD

AUTOR: PASTOR

 
     
 



::GALERIA::