::INFORMACJE::




::TYTUŁ POLSKI::
Szczury: Noc Terroru

::
REŻYSERIA::
Vincent Dawn

::SCENARIUSZ::
Bruno Mattei,
 Hervé Piccini,
 Claudio Fragasso


::MUZYKA::
Luigi Ceccarelli

::ROK::
1985

::CZAS TRWANIA::
97 min.

::OBSADA::
Richard Raymond
Janna Ryan
Alex McBride
Richard Cross

::PLUSY::
+ Fabuła
+ Film dla ludzi, którzy lubią futurystyczne wizje świata


::MINUSY::
- Za dużo scen monotonnych i nudnych
- Muzyka
- Gra aktorska
- I jeszcze kilka nieistotnych szczegółów

::OCENA FILMU::
8/10
 

 


SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


RATS: NIGHT OF TERROR

 

Film opowiada historię, która wydarzyła się po wojnie nuklearnej (a dokładnie w 225 lat po niej), kiedy to przeżyło tylko kilka osób. Na ziemi pozostały pustynie i opustoszałe miasta. Właśnie do jednego z nich wybierają się główni bohaterowie. Kiedy już są na miejscu, najpierw sprawdzają teren, a potem wchodzą do baru. Znajdują tam jedzenie i stary komputer, który jakimś cudem udaje im się uruchomić. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że nie są tam sami, że jest jeszcze ktoś lub coś... Okazuje się, że to nie człowiek tylko przerażająco liczna gromada pożerających wszystko szczurów. Od teraz ludzie muszą jak najszybciej opuścić to miejsce, to nie będzie takie łatwe. Wyścig już się zaczął...

Po obejrzeniu filmu byłem trochę zdziwiony, ponieważ tę historię można było by raczej wykorzystać do dobrego filmu s-f. Fabuła nie zaskakuje swoją oryginalnością, podczas seansu ma się wrażenie, jakby już się gdzieś ten film widziało. I jest to prawdą, ponieważ dużo wątków zaczerpnięto z innych filmów, np. „Dawn Of The Dead”. Dobrą stroną jest to, że akcja rozgrywa się w nocy, a w dodatku w ciemnych korytarzach „baru”, nie jest zbyt porywająca, ponieważ wprowadzonych zostało dużo momentów, które wręcz usypiają widza, a zarazem zniechęcają do dalszego oglądania. Muzyka trochę kiepska, czasami tylko dobrze zgrywa się z akcją.

Gra aktorska nie stoi na dobrym poziomie, nikt się nie wyróżnia. Kreacje przypominają te z lat osiemdziesiątych. Wygląda to dość śmiesznie, ponieważ akcja rozgrywa się niby 225 lat po wojnie nuklearnej. Filmowcy dobrze wykreowali „sylwetkę” szczurów: na pierwszy rzut oka miłe, a już w chwilę później niemiłosierne i bezlitosne. Efekty specjalne widoczne są tylko w scenach, gdy szczury atakują ludzi. Nie potrafię sprecyzować gatunku tego filmu: horror, s-f, katastroficzny, a czasami nawet dramat. Całościowo nie robi większego wrażenia, ale dobrze się go ogląda.

„Rats: Night of Terror” jest filmem średniej klasy. Nie można powiedzieć o nim, że coś w nim jest dobre; wszystko jest po prostu średnie. Najważniejsze jednak, że ogląda się go dobrze. Polecam go wszystkim ludziom lubiącym takie historie i tym, którzy są ciekawi o czym opowiada.


ZOBACZ RÓWNIEŻ


DVD

CIEKAWOSTKI

KSIĄŻKI

SYLWETKI

MUZYKA

DOWNLOAD

AUTOR: PASTOR

 
     
 



::GALERIA::