|
Jednym z
najgroźniejszych sumeryjskich istot był Ekimmu. Przedwczesna lub
gwałtowna śmierć, bądź niespełnienie w miłości lub niewłaściwy pogrzeb
mogły stać się początkiem udręki duszy zmarłego, krążącej po świecie
jako ekimmu. Można było stać się demonem także, wtedy, gdy zachowano
wszystkie pogrzebowe rytuały, ale pochówek nastąpił bez udziału rodziny
lub, gdy nie było nikogo, kto mógłby zaopiekować się duszą. Ekimmu
wędruje przez świat żywych, ponieważ bramy podziemnego świata zostały
przed nim zamknięte. Tkwi uwięzione w otchłani zapomnienia, dręczone
wiecznym niespełnieniem. Gniew, który się w nim rodzi znajduje ujście w
atakach na śmiertelników, na których rzuca klątwy i sprowadza choroby.
Przynosi nieszczęście i śmierć swoim ofiarom, a także ich rodzinom. W
nocy można usłyszeć jego skowyt, co jest zapowiedzią rychłego zgonu
domowników. Często z podobnymi zjawiskami spotykamy się w
kinematografii, która swe natchnienie czerpie z tego typu podań,
większość tych produkcji pozbawiona jest większej głębi oraz wymowności.
Zdarza się jednak, iż na rynku pojawia się produkcja nisko budżetowa,
która nie tylko spełnia wszelkie wymogi gatunku, posiada również szereg
ukrytych podtekstów, które w logiczny sposób układają się w spójną
całość. Wyżej przytoczony motyw w pełni nie pokrywa się z założeniami
fabuły, jednak pozwoli w pełni zrozumieć intencję Mike’a Hursta,
reżysera i współtwórcy scenariusza do filmu „Room 6”.
Amy i Nick są małżeństwem
z niewielkim stażem, jednak obdarzają się znacznym zaufaniem oraz miłością.
Ona pracuje jako nauczycielka w jednej podstawówek, gdzie zajmuje się
najmłodszymi, jej mąż pracuje w firmie konsultingowej. Ich życie niczym
sielanka trwa, jednak pewnego dnia Amy dostaje ostrzeżenie od małej
dziewczynki o imieniu Melissa, która twierdzi, że jej nauczycielce przyjdzie
walczyć o życie, czego dowodem ma być obrazek namalowany na zajęciach.
Przejęta nauczycielka wzywa mamę Melissy, jednak po krótkie wymianie zdań
dochodzi do sprzeczki, która spowoduje wiele rozmyślań na temat dzieciństwa
Amy, która również miała problemy z rodzicami. Po skończonej pracy po Amy
przyjeżdża Nick, wspólnie jak najprędzej chcą się dostać do domu, przed nimi
weekend pełen uniesień, jednak w drodze do domu małżeństwo ma wypadek
samochodowy. Wskutek zderzenia pojazdów na skrzyżowaniu Amy doznaje
nieznacznych urazów natomiast Nick ma złamane kończyny dolne, w kraksie
również uczestniczy Lucas, pewien młodzieniec, który nie ucierpiał, jednak
jego siostra również doznała znacznych obrażeń. Na miejscu zdarzenia zbiera
się tłum, jednak nikt nie raczy dzwonić na pogotowie, wśród gapiów Amy
zauważa Melisse, która wskazuje na nią. Zdesperowana kobieta wzywa o pomoc,
na miejsce przyjeżdża karetka, jednak sanitariusze zabierają Nicka oraz
siostrę Lucasa, nie udzielając reszcie poszkodowanych pomocy oraz żadnych
informacji na temat pobytu ich bliskich. Gdy emocje opadają, Amy i Lucas
łączą siły i wspólnie rozpoczynają poszukiwania, ich pierwszym miejscem,
jakie odwiedzą jest miejscowy szpital, jeden z pięciu, jednak na miejscu
dowiadują się, że od rana nie przyjęto tutaj żadnych rannych, jedyną
wskazówką, jaką dostają jest spis pozostałych placówek. Obdzwoniwszy
pozostałe miejsca nie odnajdują poszkodowanych, jednak Amy zostaje
zaatakowana przez bezdomnego, który zmienia się w demona próbującego ją
zabić, w jej obronie stanie Lucas. Po krótkiej szamotaninie Amy dowiaduje
się, że to był tylko człowiek a szok spowodowany wypadkiem mógł wywołać
halucynacje, zdesperowaniu postanawiają zgłosić zaginięcie na policję,
jednak i tam spotykają się z dosyć nietypowym zachowaniem otoczenia. W
między czasie Nick zostaje przewieziony do szpitala, poddany operacji i
skutecznie uruchomiony, dowiaduje się od pacjentów, iż tutejszy personel
często pobiera krew a zachowanie pielęgniarek, jest, co najmniej podejrzane.
Osaczony mężczyzna zostanie zmuszony o walkę z krwiożerczymi bestiami, które
kontrolują placówkę. Czy Amy i Nick odnajdą to piekielne miejsce na czas?
Odkrywając tajemnicę odwiedzisz przedsionek piekieł…
Często spotykamy się z
określeniem kina nisko budżetowego, które budzi u widzów skrajne emocje. Dla
jednych jest to rozrywka, dzięki której mogą odpocząć od hollywoodzkich
produkcji dla innych jest to pomost łączący pozycje tworzone z wielkim
rozmachem a produkcjami typowo amatorskimi bądź kiczem. Jednak ów produkcje
mają jedną cechę wspólną dla całokształtu, uzupełniają sporą część tematyki
w kinematografii grozy, łącząc w sobie odtwórcze sformułowania fabularne z
innowatorskim powiewem świeżości. Mike Hurst dokonał rzeczy niemożliwej,
skonstruował ciekawy obraz, którego tematyka niejednokrotnie gościła na
naszych ekranach, niemniej jednak skomplikował na tyle fabułę, iż niektóre
momenty mogą zaskoczyć widzów. Jest to pozycja, jakich wiele, stworzona do
obiegu bezpośredniego na potrzeby rynku komercyjnego, jednak ten obraz ma
coś niepowtarzalnego w sobie, co trudno określić. W filmie zastosowano kilka
mało ujmujących efektów specjalnych, charakteryzacja demonów również nie
imponuje, naturalne wdzięki nagich pielęgniarek zapewne ucieszą męską część
widzów, jednak w znaczący sposób ujmują całości. Aktorzy wcielają się w
przeciętne postacie, które uczestniczą niecodziennych zdarzeniach a całość
na pierwszy rzut oka jest kuriozalna, pełna niedociągnięć i uchybień. Muzykę
ilustracyjną skomponował Joe Kraemer, jednak jego twórczość również nie
wyróżnia w tej produkcji. Zatem powstaje pytanie, dlaczego ta produkcja
zainteresuje sporą rzeszę widzów… W zależności od gustów w tej produkcji
każdy odnajdzie coś interesującego, co tak naprawdę trudno określić. Jedyne,
co mi się nasuwa na myśl, to wciągająca, wartka akcja, która skutecznie
umila czas. Zatem polecam tą pozycję osobom spragnionym wtórnej świeżości,
przy której szybko upłyną długie wieczory…
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
REQUIEM |
|