Małe,
spokojne miasteczko w stanie Nevada. Mała ludność to nie jedyny problem tego
miasteczka. Nagle ludzie zaczynają znikać, i znajdują się w kawałkach. Van i
Earl, panowie złote rączki postanawiają odnaleźć sprawcę zabójstw. Pomaga im w
tym, ekspertka od wstrząsów.
Wstrząsy to niezwykły film i bardzo ciekawy. Oglądając go,
proszę nie liczyć na to, że coś za chwilę może nas wystraszyć. Nie, film nie ma
żadnego klimatu horroru, zrobiony jest chyba tylko po to, by dodać wszystkim
fanom horrorów rozrywkę, by mogli odpocząć od krwawych lub przerażających dzieł.
Aktorzy w filmie, są rewelacyjni i naprawdę zżywamy się z nimi od samego
początku. Są tak niesamowici, że nawet możemy polubić ich. Przez co potem
siedzimy na fotelu i krzyczymy „ Biegnij, Biegnij”. Muzyka w filmie jest dobra,
jak już mówiłem film nie straszy i tak samo jest z muzyką tutaj przypadają, miłe
dla ucha dźwięki, przez co film znowu nam się podoba. Efekty specjalne, tu jest
odrobinkę gorzej ale na początku lat 90 nie było jeszcze takich efektów jak są
teraz , no cóż to trzeba będzie twórca wybaczyć. Oczywiście wielu zadaje sobie
pytanie czemu film , nosi tytuł wstrząsy , a to pewnie przez to, że w mieście
pojawiają się dziwne trzęsienia ziemi i w ich czasie ludzie znikają w ogóle, coś
żyje pod ziemią.
Podsumowując: Film warto obejrzeć kiedy chcemy odpocząć w innym
przypadku może on nudzić i nie podobać się fanom horroru.