Po erotycznym
przedstawieniu, Linda wybiera się do psychologa, by rozwiązać swój
problem. Zaczynają pociągać ją kobiety. Psycholog oznajmia jej, że
kobiety w jej wieku mają czasami taki problem. Linda postanawia na
jakiś czas opuścić swojego mężczyznę, by zapomnieć o swojej
dolegliwości, musi być sama. Jednak los chce inaczej. Na wyspie
spotyka piękną kobietę, która odmienia jej życie...
Film zaczyna się
od przedstawienia erotycznego, które odmienia życie głównej
bohaterki. Postanawia wyjechać na wyspę, by pobyć trochę w
samotności. Jednak spotyka tam kobietę, która kompletnie odmienia
jej życie. Otóż okazuje się ona "wampirem" i w dodatku ukąsiła
Lindę. Tak pokrótce przedstawia się fabuła tego filmu. Jednak nie
jest to do końca horror. Z filmem grozy ma mało wspólnego, jedynie
co to wampiry i niektóre sceny akcji. Film przypomina prędzej erotyk
(co jakiś czas
można zobaczyć sceny łóżkowe) niż horror. W dodatku w filmie nic się
nie dzieje, brak jakiejkolwiek dobrej akcji.
W tle można
usłyszeć dobijającą muzykę, która w dodatku do niczego nie pasuje. O
efektach specjalnych raczej nie ma tutaj mowy, ponieważ ich w ogóle
nie ma. Aktorstwo stoi na słabym poziomie. W filmie ów wampirzyca
jest kiepsko zrobiona, jest odporna na światło, może, się nawet
opalać, ale na słowa modlitwy od razu ucieka.
Jak dla mnie
film jest kiepski, nic się w nim nie dziej. Nie posiada sensownej
fabuły, a w dodatku w tyle leci kiczowata muzyka przypominająca
historię starożytnej Grecji. Jest to strata czasu, lepiej zrobić coś
innego niż poświęcić czas wolny na oglądanie tego badziewia.