::INFORMACJE::




::TYTUŁ POLSKI::
Władca Życzeń 2

::
REŻYSERIA::
Jack Sholder

::SCENARIUSZ::
Jack Sholder,
Peter Atkins


::MUZYKA::
???


::ROK::
1999

::CZAS TRWANIA::
 96 min.

::KRAJ::
USA

::OBSADA::
Oleg Vidov
Robert LaSardo
Andrew Divoff

::PLUSY::
+ Efekty specjalne
+ Muzyka
+ Niektóre sceny
+ Mogło być gorzej…

::MINUSY::
- Odtwórczość
- Widoczna i odczuwalna nisko budżetowość

::OCENA FILMU::
5
/10
 

 


SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


WISHMASTER 2

 

Walka dobra ze złem trwa od zarania dziejów. Różni przedstawiciele świat ciemności w podstępny sposób starają się zawładnąć duszami ludzi, aby zdobyć moc i siłę, i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jednym z nich jest Dżin – zrodzony w czeluści ognia demon, którego potęga rośnie wraz z każdym spełnionym przez niego życzeniem. Ten, kto go uwolni będzie miał przywilej, który pozwoli mu na zażyczenie sobie trzech życzeń a zarazem przekleństwem, które otworzy wrota piekieł wypuszczając hordy bestii do naszego świata. Owa walka od zawsze była na pograniczu zwycięstwa nieśmiertelnej rasy, aż do czasu…

Nieśmiertelny powraca w odsłonie drugiej, zostaje uwolniony przez Morganę, włamywaczkę, która wraz ze swym chłopakiem obrabowała miejscowe muzeum, jednak podczas ucieczki jej partner zostaje śmiertelnie postrzelony. Jedna z kul wystrzelonych przez strażnika uszkadza tajemniczy posąg, w którym zatopiono krwisto czerwony opal. Przerażona dziewczyna oddaje kilka strzałów a następnie ucieka z miejsca. Pech chce, że jeden z pocisków przepoławia szlachetny kamień uwalniając przy tym Dżina, który nie spocznie dopóki jego rasa nie zostanie uwolniona. Jednak by to się stało musi zebrać tysiąc dusz śmiertelników, poprzez spełnienie jednego życzenia a następnie zmuszenie Morgany do wypowiedzenia jej trzech życzeń, które zakończą misję demona rozpoczynając armagedon. Pierwszym krokiem, jaki robi jest udanie się do miejscowego więzienia, gdzie spełni kilka życzeń, jednak to stanowczo za mało, zatem postanawia się udać w miejsce gdzie setki ludzi podświadomie życzą sobie wielkiej wygranej, do jednego z kasyn w Las Vegas. W międzyczasie przerażona dziewczyna miewa prorocze sny, w których widzi uwięzione dusze, cierpiące od palących ogni piekielnych. Postanawia naprawić wszelkie błędy życiowe, bowiem tylko człowiek o czystym sercu może przemóc zło… Jednak, aby to zrobić musiałaby cofnąć się w czasie, ponieważ zabiła człowieka, co jest grzechem śmiertelnym. W pogoni za dziewczyną wyrusza demon, który nie podda się tak łatwo, czekał na tą chwilę całą wieczność, zatem co to jest kilka dni uśmiercania kolejnych dusz zadając niewyobrażalny ból Morganie. Zobacz, zatem czy wiara i silna wola zwyciężą nad pokusą nieśmiertelności w piekle…

Remake, które budżet to zaledwie 2,5 miliona dolarów to produkcja wyjątkowo odstraszająca efektami specjalnymi, których zastosowanie zużyło niestety większość funduszy. Wspominam o tym, bowiem scenariusz powiela błędy części pierwszej, między innymi brak sensownego zakończenia oraz luki w scenariuszu powodują, że z ciekawego pomysłu, który zaowocował częścią pierwszą praktycznie pominięto doskonałe rozwiązania, zastępując je niedorzecznymi scenami, które zmuszają widza do płytkiej absorpcji efektów audiowizualnych. Moim zdanie część druga charakteryzuje się brakiem pomysłu na kontynuację, który trefnie maskują efekty specjalne oraz po części podkład muzyczny, którego elementy niewinnie przemykają się w tle. Poziom gry aktorskiej oraz obsada, której nazwiska nie wiele mówią widzom również nie wywiązała się z powierzonego zadania, ich role wydają się sztuczne a gra drętwa wręcz prowizorycznie udawana. Kolejnym minusem produkcji jest pozbawienie filmu wszelkich elementów czarnej komedii, które królowały w części pierwszej, zamiast tego scenarzysta serwuje na religijne wątki pojednania grzesznika z Bogiem. Moim zdanie ten film woła raczej o pomstę do Boga, bowiem tematyka mrocznego dżina nie została w pełni wyeksploatowana w części pierwszej, mimo to scenarzyści jakby zapomnieli o poprzedniku tworząc na nowo tą samą historię. Nie wspomnę już charakteryzacji głównej postaci, chodzi oczywiście o dżina, którego kostium przypomina kombinezon płetwonurka z początku lat trzydziestych pokryty nieznaczną ilością plastikowych rurek i lateksu oraz jakimś śluzem. Ujęcia prezentowane przez montażystów sugerują wiele wpadek reżyserskich, między innymi obszar wokół więzienia oraz samo więzienie, (dlaczego obszar na powietrzu jest tak słabo strzeżony i co tam obok robi pole, czyżby założyli własną plantację?). Sceny końcowe do dosyć ciekawy popis efektów specjalnych, gdzie widz zamiast grozy odczuwa jedynie rozczarowanie namiastką dosyć ciekawych momentów śmierci. Podczas całego seansu film się dłuży, większość scen jest naciągana, niektóre wręcz niepotrzebne, co powoduje, że seans nie wytwarza u widza jakiegokolwiek napięcia oraz lęku. Na pocieszenie dodam, że w porównaniu kolejnymi częściami nie wypada tak źle, można tu również dopatrzeć się kilku ciekawych elementów, co dla widzów mniej doświadczonych może być miłym uatrakcyjnienie wieczoru wśród znajomych. Do całości należy podejść z dystansem, bowiem otrzymujemy typową produkcję masową, która wtóruje oryginałowi, zatem film polecam osobom, które jeszcze nie widziały żadnej z części, bowiem nie będą zawiedzeni oraz kolekcjonerom, bowiem dla nich nie ma złego filmu, jest tylko film, do którego należy odpowiednio podejść… Zatem życzę udanego seansu…


ZOBACZ RÓWNIEŻ


DVD

CIEKAWOSTKI

KSIĄŻKI

SYLWETKI

MUZYKA

DOWNLOAD

AUTOR: REQUIEM

 
     
 



::GALERIA::