::INFORMACJE::




::TYTUŁ POLSKI::
Zombie Pożeracze Mięsa

::
REŻYSERIA::
Lucio Fulci

::SCENARIUSZ::
 Elisa Briganti,
Dardano Sacchetti


::MUZYKA::
???


::ROK::
1979

::CZAS TRWANIA::
 88 min.

::KRAJ::
Włochy

::OBSADA::
Tisa Farrow,
Ian McCulloch,
Richard Johnson

::PLUSY::
+ Sposób wykonania
+ Odmienność w nurcie włoskim tamtego okresu…


::MINUSY::
- Fabuła wyrwana z kontekstu…

::OCENA FILMU::
8/10
 

 


SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH

0-99A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


ZOMBIE FLESH EATERS

 

Gdy w 1968r. niejaki, mało znany reżyser George A. Romero wyreżyserował nisko budżetowy hit wszechczasów, nazwany potem antologią żywej śmierci rodzące się kino grozy we Włoszech masowo zaczęło kręcić filmy grozy o podobnej tematyce wedle wzorców amerykańskich. Rozkwit kinematografii we Włoszech tworzyli niezwykle utalentowani reżyserzy, którzy przy niewielkim nakładzie tworzyli ciekawe nawiązania wdając się w niebywałą polemikę z amerykańskim półświatkiem Hollywood. Zatem niebywale udaną odpowiedzią na kontynuacje Georgea A. Romero Nocy Żywych Trupów była produkcja wyreżyserowana, przez Lucio Fulci pod enigmatycznym tytułem Zombie Flesh Eaters. Mania żywej śmierci owładnęła ówczesne kina światowe owocując kolejnym częściami obu pozycji, jednak to zazwyczaj bywa pierwowzór od zawsze jest niedoścignionym autorytetem oraz wzorem, który trudno pobić pod jakimkolwiek względem. Szkoda tylko, że widzowie na Włoską wersję wydarzeń musieli czekać niemal dziesięć lat, jednak warto było… Bowiem Lucio Fulci zaprezentował wizję nieco odmienną, przez co interesującą. Film rozpoczyna się od zastrzelenia zwłok przez tajemniczego mężczyznę. Następnie akcja przenosi się na wybrzeża Nowego Yorku, wokół którego dryfuje jacht, do którego podpływa patrol policji. Po przeszukania jak się wydaje opuszczonej łodzi dochodzi do wypadku a mianowicie z kajuty wyłania się tajemnicza postać odgryzająca jednemu z policjantów część ciała a następni rzuca się na pozostałych. Dochodzi do strzelaniny, w której śmiertelnie raniony napastnik wpada do morza, policjant niestety umiera a całe śledztwo przejmuje nowojorski detektyw. Ciało zostaje przewiezione do miejscowej kostnicy i poddane sekcji zwłok a na jacht zostaje wezwana córka właściciela w celu wyjaśnienia tajemniczych wydarzeń, jednak dziewczyna nie jest pomocna w rozwiązaniu sprawy. Jacht pozostaje pod opieką policji, jednak w nocy dochodzi do włamania, którego dokonuje dziennikarz Peter West, który na miejscu zastaje Anne, córkę właściciela łódki. Wspólnie doszukują się wszelkich informacji na temat wydarzeń, które przytrafiły się jej ojcu, podczas przeszukania pomieszczeń odkrywają dziwną adnotację dotyczącą miejsca pobytu ojca w formie listu pożegnalnego. Przekonawszy swojego wydawcę, który zgodził się pokryć koszty podróży lecą na jedną wysp, z której zdołają wynająć łódź, która przewiezie ich na, uważaną przez tubylców za przeklętą, wyspę o tajemniczej nazwie Natool. W tym celu przekupują miejscowego taksówkarza, który przewozi ich do miejscowego portu, gdzie poznają małżeństwo, które ma zamiar spędzić dwa miesiące na zwiedzaniu miejscowych archipelagów. Wspólnie wyruszają na wyprawę ich życia, dopłynąwszy do wybrzeży jednej z wysp ich łódź jest zaatakowana przez rekina. Uszkodzony wał przy silniku skutecznie uruchamia ich w miejscu, gdzie panuje śmiertelna zaraza, dziesiątkująca miejscową ludność, która jest pod opieką amerykańskiego lekarza, który stara się wynaleźć antidotum na chorobę, która przywraca zmarłych do życia. Nasi wczasowicze wkrótce zmierzą się z krwiożerczymi pożeraczami ludzkiego mięsa, którzy skutecznie dziesiątkują ludność przemieniając ich w bezmózgie istoty… Wkrótce świat się zmierzy z plagą, która może zgładzić wszelki gatunek…

Lucio Fulci jest reżyserem nieszablonowym, który wykazuje pewną charakterystyczną tendencję dla jego twórczości, bowiem czerpie to co najlepsze od mistrzów grozy przekładając na własny język filmu. Charakterystycznym elementem w jego horrorach jest zbliżenie kamery w celu uchwycenia mimiki twarzy a w szczególności oczy. Ta produkcja nieco odbiega od twórczości a zarazem nurtu twórców pochodzenia włoskiego, bowiem jest nad wyraz dopracowana, jej scenariusz jest doskonale skonstruowany, przez co film ogląda się z zainteresowaniem. Po mimo kilku nawiązań do twórczości amerykanów reżyser postawił na indywidualizm postaci wobec zagrożenia. Fabuła w oparciu o dosyć popularny motyw zombie bazuje raczej na zaskoczeniu, grze emocji i dźwięku, przez co efekt końcowy poniekąd zaskakuje. Charakteryzacja zombie została wykonana przez Gianetto De Rossi, który w nowatorski sposób posłużył się surowym ciastem i mąką w celu uzyskania efektu gnijącego mięsa oraz rozkładających się zwłok. Film mimo wielu niedociągnięć osiągnął status kultowego a to za sprawą szeroko pojętej kampanii reklamowej, która w historii kina zapisała się jako najbardziej kontrowersyjna. Warto zauważyć, iż pierwowzór został nakręcony w języku włoskim, jednak tuz przed premierą wytwórnia zastosowała dubbing, którego efekty są odczuwalne podczas seansu, niestety w negatywnym słowa tego znaczeniu. Poniekąd etniczna muzyka ilustracyjna podsyca atmosferę zaskoczenia, kreując świat leków i obaw, często myląc widza, jednak po dłuższych chwili zaczyna skutecznie zniechęcać dźwiękiem i prostacką drapieżnością. Scenariusz stanowi środek historii, która po zakończonym seansie wydaje się niedokończona, przez co można tylko pożałować, iż Lucio Fulci nie był w stanie dokończyć prac nad częścią drugą. Zatem klasyka tamtych lat wciąż pozostanie w pamięci widza urzekając sposobem wykonania i profesjonalnym aktorstwem nieco odbiegającym od standardów włoskich tamtego okresu. Dla niektórych ta pozycja jest z sentymentem wspominana, dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji jej obejrzeć gorąco zachęcam, bowiem trudno o coś lepszego z tamtych lat…  


ZOBACZ RÓWNIEŻ


DVD

CIEKAWOSTKI

KSIĄŻKI

SYLWETKI

MUZYKA

DOWNLOAD

AUTOR: REQUIEM

 
     
 



::GALERIA::