ALONE IN THE DARK  /  G R Y  /  ARENA HORROR
   


:: INFORMACJE O GRZE ::

:: TYTUŁ ORYGINALNY ::
ALONE IN THE DARK

:: TYTUŁ POLSKI ::
ALONE IN THE DARK

:: PRODUCENT ::
I-Motion / Infogrames

:: WYDAWCA PL ::
Mirage Media

:: GATUNEK ::
TPP / Action-Adventure

:: ROK WYDANIA ::
1992

:: WYMAGANIA ::
IBM PC AT 386
640KB RAM
DOS 3.1
WIN 9x


:: OCENA ::

:: GRYWALNOŚĆ ::
6/6

:: GRAFIKA ::
4/6

:: DŹWIĘK ::
6/6

:: FABUŁA ::
6/6

:: TRUDNOŚĆ ::
4/6

:: OGÓLNIE ::
5/6
 

 


"Alone in the Dark" uważana jest za ojca wszystkich gier Action-Adventure, a także protoplastę tych, które zaliczane są do Survival-Horrorów (choć niektórzy mianem tym określać będą liczącą sobie wiele odsłon serię Resident Evil). Jest ona inspirowana twórczością H.P. Lovecrafta (na którego prozie wzorowano również takie hity jak Prisoner of Ice – inna pozycja Infogrames oraz The Lurking Horror – od Infocom), a panujący w niej klimat garściami zaczerpnięto z Mitologii Cthulhu tego samego autora.

Choć od premiery gry minęło 14 lat, od samego początku było wiadomo, że tytuł ten pewnego dnia zainspiruje zupełnie nowy gatunek gier komputerowych stanowiący połączenie elementów Action-Adventure z trójwymiarowym światem, w którym poruszać się będzie gracz. Wykorzystując rewolucyjny wówczas silnik graficzny oparty na polygonach programiści stworzyli postacie i obiekty generowane w pełni w 3D, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Zastosowano także widok z kamery umieszczonej w każdym pomieszczeniu, co sprawia wrażenie oglądania filmu kinowego. Dodając do tego nastrojową, klimatyczną muzykę i ponure otoczenie sprawili, że AitD ujawniło zupełnie nowe, porażające oblicze komputerowej rozrywki.  

Jeremy Hartwood, właściciel ogromnej, Luizjańskiej willi Derceto popełnił samobójstwo. Jego śmierć nie jest jednak sprawą wyjaśnioną. Okoliczności zgonu jak i motywy pozostają niejasne. Wiadomość o popełnieniu samobójstwa przez Hartwooda wydaje się nikogo nie dziwić; stare domy, takie jak Derceto często stają się obiektem wymyślania fikcyjnych klątw i zabobonów, przez wielu uważane są za miejsce opętane przez siły zła. Nieliczni, którzy odważyli się zbliżyć do posesji twierdzą, iż nocą, gdy wiatr porusza suche gałęzie drzew otaczających bagienny teren z wnętrza słychać tajemnicze odgłosy, jakby miejsce to było zamieszkałe przez demony, choć doskonale wiadomo, że teraz, po śmierci Hartwooda świeci ono pustkami, a jęki potępionych to nic innego, jak efekt działania wyobraźni. Teraz, kilka dni po tym, jak policja zamknęła sprawę lokalny dealer antyków prosi Cię, abyś udał się do Derceto i sporządził listę wartościowych rzeczy. Choć Twój zdrowy rozsądek każe Ci trzymać się z daleka od tego miejsca, zgadzasz się. Niestety, kilka chwil po przekroczeniu progu Derceto znajdziesz się w samym środku koszmaru, który dla Jeremy’ego stał się codziennością. Będziesz musiał walczyć z odrażającymi, dziwacznymi potworami, które zamieszkują rezydencję, zbadać znajdujące się pod nią katakumby i przemierzać cieniste korytarze skrywające ogromne zło, które wypełnia atmosferę i cały dom. Wcielisz się w postać prywatnego detektywa; „łowcy duchów” – Edwarda Carnby lub siostrzenicy denata - Emily Hartwood. Odkryjesz prawdę o tajemniczej śmierci Jeremy’ego, ale tylko, jeśli uda Ci się przeżyć noc...

AitD składa się na jeden scenariusz, który możemy rozegrać którąś z dwóch w/w postaci – różnica w zakończeniu będzie minimalna. Każda z postaci ma taki sam zasób energii, te same możliwości fizyczne oraz ekwipunek. Podczas rozgrywki znajdziemy wiele cennych wskazówek, które zbliżą nas do prawdy i zaprowadzą do samego serca rezydencji, takich jak pergaminy, różnego rodzaju księgi, czy tajemniczy talizman. Do obrony przed atakującym zewsząd niebezpieczeństwem będziemy mieć kilka rodzajów broni: strzelbę, pistolet, a nawet piracką szablę. Ci, którzy czują się odważni zechcą na pewno spróbować swoich sił przeciw monstrom w walce wręcz. Znajdziemy także środki lecznicze, z których będzie można skorzystać w każdym momencie rozgrywki (apteczki a w nich serum, jedzenie). Jak na grę ”wiekową” mamy także szeroką gamę ruchową, do jakiej przystosowana jest nasza postać. Możemy chodzić, biegać, przesuwać przedmioty, otwierać i zamykać drzwi, walczyć, skakać, a także używać różnego rodzaju przedmiotów. Poziom zagadek w grze nie jest zachwycający, choć znajdą się momenty gdzie niektórzy z nas z pewnością na długi czas staną w bezruchu nie wiedząc co należy zrobić. Z pewnością przyda nam się zdolność logicznego myślenia; chcąc na przykład uniknąć zbędnej walki z potworem będziemy musieli znaleźć sposób aby zablokować drogę, którą może do nas dotrzeć. Nie zaszkodzi także dokładne przeszukiwanie pomieszczeń – najciemniejsze zakamarki domu mogą kryć wskazówkę, która pozwoli nam posunąć naprzód nasze dochodzenie.

Gra została wydana w dwóch wersjach – dyskietkowej (4x 3.5 FD) oraz CD-ROM. Ta druga zawiera wiele zmian w stosunku do oryginalnej wersji dyskietkowej, m.in. dodano głosy postaci i ścieżkę dźwiękową (muzyka, efekty). Aby móc je usłyszeć podczas gry, należy zainstalować ją na dysku (5MB), co nie jest wymagane w przypadku uboższej wersji dyskietkowej. Jeszcze jednym, niewielkim dodatkiem jaki programiści umieścili w wersji CD-ROM jest krótka gra zatytułowana Jack in the Dark. Wcielamy się w postać ośmioletniej Grace Saunders, która w Święto Zmarłych zostaje uwięziona w sklepie z zabawkami i musi się stamtąd wydostać. Problem polega na tym, że niewinnie wyglądające zabawki zostały opętane przez siły zła. Ten mały ”dodatek” nie stanowi kontynuacji fabuły z gry – jest to jedynie niewielki produkt mający pokazać lekko zwiększone możliwości graficzne Infogrames od czasu produkcji części pierwszej. Jako ciekawostkę należy dodać fakt, iż ta mini-gra ukazała się w okolicach świąt Bożego Narodzenia, a po jej ukończeniu mamy możliwość obejrzenia ekskluzywnych screenów zapowiadających już pełnowartościowy sequel oryginalnej gry.

Dziś niewiele jest gier spośród Survival-Horrorów, które mogłyby równać się z tą klasyczną produkcją Infogrames. Jest natomiast dużo takich, które się na niej wzorują (wspomniany wcześniej Resident Evil – choć dla wielu to sprawa do dyskusji). Powstające w dzisiejszych czasach gry często zawodzą swój gatunek strasząc momentalnie, co jakiś czas, lub śmiesząc poprzez całkowite nie spełnienie się w swojej roli. Z Alone in the Dark jest zupełnie inaczej – w tej grze klimat grozy czujemy od samego początku aż do chwili, kiedy bezpieczni opuszczamy posiadłość, a poczucie osamotnienia i osaczenia przez hordy potworów zrodzonych z fiksacji natury nie pozwala nam ani na chwilę odejść od ekranu monitora. Wszystkim tym, którzy mają za sobą mocne przeżycia z takimi hitami jak Resident Evil czy Silent Hill polecam spróbować z Alone in the Dark – przekonajcie się jak to wszystko się zaczęło i zmierzcie się z prawdziwym protoplastą strachu w grach komputerowych. Przekonacie się, że jeśli jest jakiś tytuł, który zasługuje na miano „pierwszego” w komputerowym horrorze – to tytułem tym jest właśnie stare, dobre Alone in the Dark...

AUTOR: REMI

 


:: GALERIA ::














ZDJĘCIA POCHODZĄ Z:
 www.gry-online.pl