BLAIR WITCH PROJECT VOL. 1: RUSTIN PARR.  /  G R Y  /  ARENA HORROR
   


:: INFORMACJE O GRZE ::

:: TYTUŁ ORYGINALNY ::
Blair Witch Project Vol.1: Rustin Parr.

:: TYTUŁ POLSKI ::
Blair Witch Project CZĘŚĆ 1: Rustin Parr.

:: PRODUCENT ::
Terminal Reality

:: WYDAWCA PL ::
 Play It

:: GATUNEK ::
Survival Horror

:: ROK WYDANIA ::
2000

:: WYMAGANIA ::
P III 500 MHz
64 MB RAM
32 MB (GRAFIKA)
WIN 9x


:: OCENA ::

:: GRYWALNOŚĆ ::
6/6

:: GRAFIKA ::
6/6

:: DŹWIĘK ::
5/6

:: FABUŁA ::
5,5/6

:: TRUDNOŚĆ ::
5/6

:: OGÓLNIE ::
5/6
 

 


Gra została zainspirowana sukcesem filmu, ale jedyne co ją z nim łączy, to historia i miejsce akcji. Nie spotkamy tu nastolatków z kamerą. Naszą bohaterką zostaje agentka z NAWIEDZONEGO DOMU wydziału zajmującego się wszelkimi zjawiskami paranormalnymi.  Gra działa na enginie gry NOCTURNE i korzysta z jej motywów fabularnych, czyli agencji oraz naszych pomocników (bohaterem NOCTURNE był STRANGER - twardziel w charakterystycznym płaszczu, tutaj jest naszym partnerem wspomagającym nas w śledztwie i walce). Do nasze agencji docierają wiadomości o dziwnych zjawiskach w lasach nieopodal Burkitsville town. Najpierw pewien szaleniec Rustin Parr zamordował grupkę dzieci, tłumacząc się, że zmusiły go do tego podszepty wiedźmy, którą niegdyś stracono w mieście, a to jest jej zemsta.

Grę rozpoczynamy od misji treningowej, gdzie nauczymy się sterowania, posługiwania się bronią i przedmiotami, a jest się czego uczyć. Klawiszologia jest rozbudowana i skomplikowana, a o błąd łatwo, który w konsekwencji oznacza śmierć… Poza elementami zręcznościowymi, mamy tu wiele elementów z przygodówki (rozmawiamy z napotkanymi postaciami, kolekcjonujemy znalezione przedmioty...). Zagadki nie są ciężkie do rozwikłania, ale za to walka wymaga od nas większych umiejętności. Na swej drodze spotykamy (klasyka) nadgniłe pieski, topielce, zombiaki oraz widma, które niszczymy specjalną bronią. Teren gry obejmuje miasteczko Burkitsville town oraz okoliczny las. Cała struktura jest świetnie wykonana, miasto nawet za dnia jest szare i posępne, a las mroczny i martwy. Klimat wprost wylewa się z monitora, jedynie seria SILENT HILL  pokonuje nastrój BW, czy trzeba lepszą rekomendacje ???

Ważne jest też to, że gra nie nudzi, nawet jeżeli musimy czytać długie kwestie dialogowe. Robimy to z ciekawością, ponieważ fabuła jest zakręcona i nie pozwala odłożyć gry na półkę do momentu, gdy nie odkryjemy jej wszystkich tajemnic. Choć "Blair Witch" ma swoje lata, to jej grafika plasuje się na dość dobrym poziomie. Oczywiście postacie wyglądają nieco sztywno (nie mówię tu o zombie). Rozdzielczość jest niska, ale NIE cierpi na tym filmowy klimat. Dźwięk jest jedną z najmocniejszych stron gry. Słyszymy realistyczne odgłosy ulewy, gdy przemierzamy miasto, a tu nagle łomot pioruna rozrywający hipnotyzujący odgłos deszczu. Chwile później z podziemi wyskakuje na nas maszkara przyjmująca na klatę tony ołowiu. Warto też wspomnieć, że mamy do dyspozycji broń białą np: siekierę, którą możemy przeciąć przeciwnika na pół, a kamera by uchwycić widowiskową akcję zwalnia czas gry, dzięki czemu z detalami oglądamy rzeźnię jakiej jesteśmy sprawcami.

Gra jest o wiele straszniejsza, ciekawsza i milsza w odbiorze niż film, będący w moim odczuciu po prostu pomyłka, ale bez niego nie było tej świetnej gry. Fan grozy musi ją mieć, zwłaszcza, że obecnie jej cena nie dochodzi do 10 zł.

AUTOR: BOOF X

 


:: GALERIA ::














ZDJĘCIA POCHODZĄ Z:
 www.gry-online.pl