
„Dopasowani” to
ciekawa propozycja dla par gry imprezowej, która ma
bardzo proste zasady, a co najważniejsze, może
zagrać w nią aż osiem osób. Zabawa jest przednia, a
nasze odpowiedzi czasami są tak rozbieżne, że sami
możemy być w szoku. Recenzję czas zacząć…
:: ZAWARTOŚĆ /
WYGLĄD ::
Gra zapakowana
jest duże, solidne, kartonowe opakowanie, które
przetrwa niejedną podróż. Na froncie znajduje się
proste graficzne logo z krótkim tekstem oraz
tytułem. Zaś na plecach opakowania znajdują się
najważniejsze zasady gry wraz z ich graficznym
przykładem. Nie zabrakło kilku przykładowych pytań
oraz standardowych oznaczeń gry.

Przechodząc do środka
naszym oczom ukazuje się dobrze napisana dwustronna
instrukcja, wraz z różnymi opcjami. Plansza
punktacji nie jest skomplikowana. Na zielonym tle
umieszczono tor punktacji, który wyglądem przypomina
Pac-Mana, zaś w jego paszczy znajduje się tor rund.
Dostajemy cztery, drewniane pionki graczy, każdy w
innym kolorze, w identycznym kształcie co tor
punktacji. Również tor punktacji posiada swój
znacznik w kształcie trójkąta. Zapakowane są one w
woreczek strunowy, więc nie ma się co martwić, że
się nam zgubią. Każda drużyna otrzymuje po dwa
notesy pod kolor swojego pionka. Notujemy tam swoje
odpowiedzi. Nie może zabraknąć klepsydry
odmierzającej czas tur. Ostatnimi elementami, które
znajdziemy w opakowaniu to karty. Otrzymujemy sto
dziewięć kart z sześćset pięćdziesięcioma czterema
pytaniami oraz jedną kartę pomocy. Karty są
przejrzyste, a pytania zrozumiałe.
:: ZASADY / ROZGRYWKA ::
Przygotowanie gry
jest bardzo proste. Na stole rozkładamy planszę
punktacji, w takim miejscu, aby każda z drużyn miała
do niej dostęp, a najlepiej na środku stołu.
Dobieramy się w drużyny dwuosobowe, jednak nie
siedzimy koło siebie, lecz naprzeciwko.
Przygotowujemy znacznik rund, klepsydrę, pionki,
rozdajemy notesy, a karty kładziemy na stosie obok
planszy.

Przebieg tury jest
nieskomplikowany. Jeden z graczy dobiera kartę i
odczytuje pytanie nr 1. Przekręcamy klepsydrę i
odliczamy jedną minutę. Każdy z graczy na swoim
notesie może zapisać maksymalnie pięć odpowiedzi.
Powinny być do jedno, dwuwyrazowe odpowiedzi,
wyrażone w postaci rzeczowników, przymiotników.
Odpowiedzi muszą być precyzyjne i jednoznaczne. Nasz
partner z drużyny nie może widzieć naszych
odpowiedzi. Runda toczy się do momentu przesypania
piasku w klepsydrze. Za każdą zgadzającą się
odpowiedź dostajemy jeden punkt. W rundzie możemy
zdobyć ich aż pięć. Następnie zaczynamy kolejną
rundę, przesuwamy znacznik i bierzemy kolejną kartę
odczytując pierwsze pytanie. Gdy skończą się nam
pytania nr 1, wtedy przechodzimy do 2, a później do
3. Ważne jest to, żeby karty odkładać tak, aby się
nie pomieszały. Gra kończy się na dwa sposoby,
zdobędziemy 30 punktów lub po zakończeniu 9 rundy. W
razie remisu rozgrywamy dodatkową rundę z drużynami,
które osiągnęły ten sam wynik.

Odpowiedzi nie muszą
być identyczne, jednak muszą określać podobne
stwierdzenie. Przykładowo: Co może być przyczyną
kłótni domowych? Jedna osoba odpowiada pieniądze,
zaś druga budżet domowy. Obie odpowiedzi znaczą to
samo, więc dostajemy punkt. Podobnie jest z
monitorem i ekranem przy pytaniu „Z czym kojarzy Ci
się komputer? Zaś w pytaniu „Jakie rzeczy są
potrzebne do zbudowania domu? Młotek i narzędzia,
występuje zbyt duża rozbieżność i nie otrzymujemy za
nie punktu.

W talii znajdują się
również karty oznaczone „+18”. Podczas gry mogą się
one znaleźć w talii lub możemy je wyciągnąć i nie
używać.

Gra przeznaczona jest
dla 4-8 graczy, jednak w instrukcji wyraźnie
napisane jest, że możemy zagra również czy to w
pięć, czy siedem osób. Po prostu jedna z drużyn gra
w trzyosobowym składzie i dzieli się notesami.

Autor proponuje
ciekawy wariant, który urozmaica niektóre rundy. Bez
zmian pozostają rundy 1, 3, 5 i 7. Runda 2, 9
rozgrywamy na innych zasadach, każda z drużyn
wypisuje, ile chce odpowiedzi, jednak punktuje tylko
ta, która udzieliła najwięcej dopasowanych
stwierdzeń. Można w tych rundach zdobyć pokaźną sumę
i nadrobić straty. W rundzie 4 (Dopasowani
hazardziści) typujemy ile będziemy mieć dobrych
odpowiedzi. Jeżeli trafimy w typowaną ilość,
dostajemy po jednym, dodatkowym punkcie za każde
dobre skojarzenie, czyli cztery odpowiedzi,
dostajemy osiem punktów. W rundzie 6 (Dopasowani na
100%) drużyna zakreśla jedną odpowiedź, którą uważa,
że na pewno druga osoba z drużyny również ją
zakreśli. Gdy obie osoby z drużyny tafią z typem,
wtedy za każde zgadzającą się odpowiedź otrzymujemy
po dodatkowym punkcie, nie tylko za tą zakreśloną. W
rundzie 8 (Dopasowana litera) gracze mogą sobie
podpowiadać pierwszą literę słowa, które chcemy
zapisać. Wygrywają gracze z największą ilością
punktów.
:: SPOSTRZEŻENIA /
PODSUMOWANIE ::
"Dopasowani" to ciekawa propozycja od Wydawnictwa Egmont, która już samym tytułem sugeruje, że będziemy grali w parach. Każdy z graczy musi znaleźć sobie partnera, który zna nas dobrze lub przynajmniej wie, jakiej odpowiedzi możemy udzielić. Tak byłoby najlepiej, ale zabawa zaczyna się, gdy siadamy z kimś, kogo prawie nie znamy i nie wiemy, co na dane pytanie może odpowiedzieć nieznajomy. Odpowiadamy na
przeróżne pytania, których jest ponad sześćset. Minimalna ilość graczy to cztery, zaś maksymalna osiem.

Zasady gry są banalnie proste. Nawet dzieci mogą zagrać w tą grę. Zaś czas gry nie jest wygórowany. Dziewięć rund przeleci nam bardzo szybko. Może się tak
zdarzyć, że skończymy wcześniej uzyskując trzydzieści punktów.
Gra świetnie sprawdza się na imprezach i tak też jest sygnowana. Świetny klimat i lekkie podejście do niej, sprawią, że nie będziemy się nudzić i banan z twarzy nie będzie nam schodził. Nie ma tutaj określonych reguł, jak mamy
odpowiadać. Nasze odpowiedzi muszą być takie same lub przynajmniej znaczyć to samo, wtedy otrzymujemy punkty. Nie jest powiedziane, że w każdej rundzie musimy zapunktować. Zdarzy się i tak, że przez kilka rund możemy nie mieć ani jednego punktu, a później tak przyspieszymy, że będziemy w czołówce.

Gra oprócz podstawowych zasad posiada również zmodyfikowane, które urozmaicają rozgrywkę. To świetna alternatywa, gdy chcemy pokazać się przed inni i szybciej zapunktować.
Wykonanie gry stoi na dobrym poziomie. Nie ma się tutaj do czego doczepić. No chyba, że uznamy, że brak w zestawie czegoś do pisania jest minusem.

Częsta gra może wyczerpać załączone notesy i wtedy będziemy musieli sobie radzić w inny sposób. Podczas transportu wszystko pozostaje na swoim miejscu, jednak duży
rozmiar opakowania może być przeszkodą w jego
częstym zabieraniu go na imprezę, czy w inne
miejsce. Nie pozostaje mi nic inne, jak tylko ją
polecić każdemu bez względu na wiek i upodobania.
AUTOR:
MICHAŁ N. |