FITS: TRAVEL  /  G R Y  /  ARENA HORROR
   


:: INFORMACJE O GRZE ::

 :: TYTUŁ ORYGINALNY ::
Fits: Travel

:: TYTUŁ POLSKI ::
Fits: Travel

:: AUTOR ::
Reiner Knizia

 :: WYDAWCA ::
Egmont Polska

 :: ROK WYDANIA ::
2020

:: LICZBA GRACZY ::
1 - 4

:: WIEK ::
od 8 lat

:: CZAS GRY ::
około 30 minut

:: OCENA ::
5,5
/6


:: GRĘ UDOSTĘPNIŁO NAM ::



 

 

 

"Fits: Travel" to świetna alternatywa dla osób, którym spodobała się oryginalna wersja gry. Teraz bez problemów możemy ją wziąć ze sobą praktycznie wszędzie i na pewno będziemy zadowoleni. Zapraszam na recenzję...

:: ZAWARTOŚĆ / WYGLĄD ::

"Fits: Travel" to turystyczna wersja kultowej gry, która jak pamiętam posiadała ogromne pudło. Tym razem wydawca postanowił zapatrzeć nas w wersję do walizki. Gra zapakowana jest w o wiele mniejsze opakowanie, jak również samą zawartość. Design opakowania niczym nie różni się od wersji standardowej. Na wierzchniej części widnieje sporych rozmiarów tytuł ułożony z klocków, zaś  kolejne dwie trzecie kartonu zajmuje przykładowa plansza z klockami. Tło to różne odcienie niebieskiego z domieszką czerni. Boki standardowo zajmuje tytuł, informacje o ilości graczy, wieku, czasie trwania, a także loga patronów. Rewers opakowania to krótki opis gry, przykład graficzny jak grać, a także informacje o zawartości i o wydawnictwie.

Po otwarciu opakowania pierwsze co rzuca się w oko to skromna instrukcja. Znajduje się ona na czterech stronach, mimo to, wszystkie informacje są na niej zawarte i bez problemów można przystąpić do rozgrywki. Sam design jest czytelny i dość prosty, a kolorystyka ładna i stonowana.

Tuż pod instrukcją znajduje się cały zestaw do gry. Dostajemy cztery woreczki strunowe z kartonowymi kafelkami (klockami), każdy o innej kolorystyce. Co do samej jakości klocków nie mam żadnych zastrzeżeń. Są małe, raczej trwałe, dość oryginalne i proste same w sobie. W pudełku znajduje się jeszcze jeden woreczek strunowy, który możemy przeznaczyć na "karty" startowe, czy podstawowe "karty".

Kolejno dostajemy cztery rampy. Są to nasze plastikowe pola, na których układamy plansze w danym kolorze. Akurat w tej wersji każdy gracz otrzyma jedynie jedną planszę, ale za to dwustronną. Na jednej z nich, czyli dla pierwszej rundy, nie ma żadnych bonusowych pól. Druga strona, druga runda, opiewa już w dodatkowe symbole i miejsca, gdzie zostają nam odjęte punkty. Podobnie, jak pozostałe elementy, te również są bez zarzutu.

:: ZASADY / ROZGRYWKA ::

Zasady opisane są na krótkiej instrukcji, więc od razu możemy spodziewać się, że gra jest prosta sama w sobie. Gracze muszą zasłonić na swojej planszy jak najwięcej pól. Wygrywa ten, który zdobędzie jak najwięcej punktów.

Samo przygotowanie nie jest trudno, ponieważ polega na rozdaniu klocków w danym kolorze, planszy, jak również rampy.

Każda gra składa się z dwóch rund, która przebiega według następujących zasad:
1. umieszczanie planszy na rampie - plansza musi być dla wszystkich widoczna i odpowiednio ułożona, czyli na górze numer rundy.
2. umieszczenie klocka startowego - tasujemy wszystkie karty startowe i rozdajemy po jednym dla każdego gracza. Dobieramy wylosowany klocek i umieszczamy zgodnie z zasadami. Kartę z klockiem startowym trzymamy do końca rundy.
3. rozegranie rundy - tasujemy karty podstawowe (fioletowe) i kładziemy w zakrytym stosie. Każdy gracz bierze pierwszą zakrytą kartę i dobiera klocek, który widnieje na niej. Umieszczamy klocek na górze planszy i możemy go dowolnie przewracać, gdy jednak już chcemy go ułożyć na planszy musimy spuścić go z góry po linii prostej. Odsłaniamy kolejną kartę i postępujemy podobnie, jak poprzednio.
4. punktacja - po wyczerpaniu się stosu kart podstawowych przechodzimy do punktacji.

Runda 1: punkty dostajemy za ułożenie całej warstwy. Maksymalnie możemy uzyskać dziesięć punktów.

Runda 2: tutaj punktujemy trochę inaczej. Również otrzymujemy punkty za ułożenie całego rzędu, jednak dochodzą nam jeszcze dwie rzeczy. Na planszy znajdują się graficzne symbole, za które otrzymamy trzy punkty, jeżeli trzy z każdego rodzaju pozostanie widoczny. W innym przypadku nie otrzymamy dodatkowych punktów. Na planszy znajduje się jeszcze pole "-3", gdy będzie widoczne po skończeniu tury, zostają nam odjęte właśnie te trzy punkty.

Wygrywa gracz o największej ilości punktów. W przypadku remisu dzielimy się zwycięstwem.

Gra przeznaczona jest również dl jednego gracza. W tym wypadku możemy zapisywać swoje punkty i pobijać swoje rekordy. Innego sposobu nie ma.

:: SPOSTRZEŻENIA / PODSUMOWANIE ::

"Fits: Travel" to bez wątpienia kolejny strzał w dziesiątkę. Mimo, że jest to okrojona wersja oryginału to również i tutaj mamy grę pełną atrakcji. Małe kartonowe opakowanie bez problemu możemy zabrać ze sobą wszędzie tam, gdzie chcemy. Dzięki dołączonym strunowym woreczkom nic nie zgubimy. Można powiedzieć, że jest to gra na każde warunki. No chyba, że chcecie grać na zewnątrz przy wietrznej pogodzie, wtedy odradzam. Kafelki nie są za ciężkie i mogą nam gdzieś zwiać. Podoba mi się rozwiązanie ze sztywną rampą, gdzie bez problemów możemy zsuwać klocki i wszystko trzyma się kupy. Pod względem wydawniczym nie mam do czego się doczepić.

Gra funduje nam sporo frajdy. Bez problemów możemy w nią zagrać w gronie rodzinnym, czy zmierzyć się z przyjaciółmi. Tylko założenie jest takie, że osoby te muszą lubić gry logiczne, coś w stylu Tetrisa. Tylko, że tutaj nie ma określonego czasu, więc możemy chwilę pomyśleć i ułożyć tak klocek, aby zakrywał nam planszę, w jak najlepszej kombinacji. Każdy gracz otrzymuje identyczną planszę, jednak trzeba pamiętać, że i tak w grze wkrada się losowość. Na pewno nikt nie będzie miał tych samych klocków w danej rundzie, ponieważ każdy losuje sobie kartę przedstawiającą klocek, co będzie układać na rampie. Oczywiście to jest dobre posunięcie, ponieważ każdy mógłby podglądać co robi przeciwnik, a tak musi sam główkować.

Różnica pomiędzy pierwszą, a drugą rundą jest dość duża. Pierwsza jest prosta i bez wątpienia każdy będzie martwił się, żeby za wszelką cenę zasłaniać wszystkie rzędy. I tylko to się liczy. Zaś w mamy już do czynienia z główkowaniem na większą skalę. Tutaj również liczą się zasłonięte rzędy, ale czasami lepiej zostawiać nam widoczne symbole, które dają nam więcej punktów. W tej wersji druga runda to połączenie trzeciej i czwartej z oryginału.

Czas spędzony podczas rozgrywki mija bardzo szybko. Gra wciąga nas na maksa i nie odejdziemy, gdy nie dobrniemy do końca. Można się spodziewać, że nie skończycie po jednej rozgrywce. Chęć zwycięstwa jest bardzo duża, a możliwość wygrania zmienia się z każdym kafelkiem. Sprawia to, że regrywalność jest duża, a każda partia inna. Oczywiście możemy się spodziewać pewnego znużenia pewną powtarzalnością i określonymi czynnościami, jednak po kolejnych podejściach do gry znowu podoba nam się sam schemat. Dlatego też nie polecam wielokrotnie grania "Fits: Travel", bo możemy zapamiętać tą grę niekorzystnie. Najlepiej podejść do niej w ciągu dnia tak z dwa, trzy razy i odstawić na półkę. Wtedy kolejne spotkanie będzie również przyjemne. Je ze swojej strony mogę tylko polecić. 

 AUTOR: MICHAŁ N.

 


:: ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA ::

52 klocki (po 13 w każdym kolorze)

4 dwustronne plansze (po 1 w każdym kolorze)

4 karty startowe

4 rampy

13 podstawowych kart

instrukcja


KUP W SKLEPIE EGMONT