SZYBKIE KOLORY  /  G R Y  /  ARENA HORROR
   


:: INFORMACJE O GRZE ::

 :: TYTUŁ ORYGINALNY ::
Speed Colours

:: TYTUŁ POLSKI ::
Szybkie Kolory

:: AUTOR ::
Erwan Morin

 :: WYDAWCA ::
Rebel

 :: ROK WYDANIA ::
2018

:: RODZAJ GRY ::
karciana

:: OCENA ::
5
/6


:: GRĘ UDOSTĘPNIŁO NAM ::



 

 

 

Szybkie Kolory - to bardzo barwna propozycja gry pamięciowej. Polega ona na zapamiętaniu układu kolorów na prostej ilustracji, a następnie na jak najszybszym odtworzeniu jej barw. Gra skierowana jest dla dzieci już od 5 roku życia dla maksymalnie 5 graczy, a jedna partia trwa około 20 minut.

Gra pierwotnie zapakowana jest w pudełko z miękkiej tektury, z okienkiem, w którym znajduje się plastikowa, przeźroczysta wypraska. Jest to jednak tymczasowe pudełko, bo całość można zmieścić w sakiewce, która przypomina szkolny piórnik. Sakiewka jest jednocześnie planszą, na której umieszczane są mazaki, których w grze jest 6 sztuk. Każdy z nich posiada inny kolor: czerwony, żółty, niebieski, zielony, fioletowy, pomarańczowy. Mazaki są zmywalne, przynajmniej z kart przeznaczonych do zabawy.  Na zatyczkach mazaków znajdują się gąbki, którymi zmywamy zamalowane karty rysunków. Cały mazak wygląda niczym pędzel malarski, a sakiewka, jak paleta z farbami. Kart rysunków w grze jest 55. Na każdej z nich znajdują się dwie wersje tego samego rysunku. Po jednej stronie kolorowa, na drugiej wersja czarno biała, którą musimy zamalować. Rysunki podzielone są na 6 części, każda z nich ma inną barwę. Rysunki są proste, bez szczegółów, tak jakby namalowały je dzieci. Do tego jest 5 dwustronnych kart punktacji. Na jednej stronie wąż służący do liczenia punktów w standardowej wersji gry, na drugim kwiatki, które kolorujemy wtedy, jak gramy w bardziej zaawansowany wariant.

Gra składa się z czterech rund. Każda z nich rozpoczyna się od zabrania jednej karty rysunku, następnie każdy z graczy stara się, jak najlepiej zapamiętać układ kolorów na karcie. Gdy wszyscy są gotowi, jednocześnie odwraca się karty i zaczyna kolorować, pamiętając o tym, że w ręce możemy mieć tylko  jeden flamaster. Raz już użyty nie może być ponownie wykorzystany w danej rundzie, a po zakończeniu  pracy musimy zamknąć mazak. Kolorować trzeba dbale, bez wyjeżdżania za linię, a cały obszar musi być pokolorowany. Kiedy ktoś skończy krzyczy stop. Każdy z graczy może dokończyć kolorowanie aktualnym mazakiem, lecz nie można już wziąć do ręki nowego.

Kiedy wszyscy skończą, podliczane są punkty. Za każdy pokolorowany obszar prawidłowym kolorem otrzymuje się dwa punkty. Za każdy pokolorowany obszar bez względu na kolor, otrzymuje sie jeden punkt. Nie otrzymuje się punktów, jeżeli obszar pokolorowany jest niedbale (nie cały obszar, kolory za linią). Jeżeli ktoś użył danego koloru więcej, niż raz, otrzymuje punkty tylko za jeden obszar w tym kolorze. Punkty liczy się za pomocą karty punktacji, kolorując po jednej kratce węża, Na koniec ściera się kolory z karty rysunku. Gracz, który zdobył najmniej punktów zamienia dwie zatyczki mazaków. W ostatniej rundzie żaden z mazaków nie będzie miał prawidłowej zatyczki. Grając z najmłodszymi możemy zrezygnować z zamieniania zatyczek. Bardziej zaawansowani gracze mogą w inny sposób liczyć punkty i za pokolorowany obszar niewłaściwym kolorem mogą otrzymać 1/3 punktu lub wcale. Grając w bardzo zróżnicowanym pod względem wieku składzie, można ustalić, że dzieci za niewłaściwy kolor otrzymują punkt, a dorośli nie itp. wtedy szanse są bardziej wyrównane.

Według ekspertów kolorowanie to bardzo ważna zabawa dla rozwoju dziecka. Kolorowanie przygotowuje do pisania, rozwija kreatywność, pomaga w skupieniu, uczy kolorów, ćwiczy koordynacje dorosłym, zaś kolorowanie może pomóc w łagodzeniu stresu. Czasami się zdarza, że trzeba zachęcić dziecko do kolorowania, bo jak się okazuje nie wszystkie dzieci lubią tą zabawę. "Szybkie Kolory" mogą pomóc w tym.

Po pierwsze spędzimy miły czas z dzieckiem, po drugie zachęcimy go do tak ważnej zabawy. Uważam, że nawet jeszcze mniejszym dzieciom, niż pięciolatki sprawi radość dowolne kolorowanie kart rysunku i zmazywanie kolorów. Na kartach rysunków znajdziemy rzeczy z otaczającego nas świata, które przykuwają właśnie ich uwagę, takie, jak baloniki, piłki, grzybki, klocki, roboty. Dzieciom na pewno będą się bardzo dobrze kojarzyć. Kolory mazaków są żywe, a zmazywanie pokolorowanych kart też może okazać się fajną zabawą. Oprócz elementu kolorowania mamy również pamięciówkę, która także ćwiczy mózg maluchów i nie tylko ich.

Gry pamięciowe świetnie się sprawdzają u dzieci, chyba każdy z nas grał w typowe memory. W obecności nieco starszych graczy sprawdzi się zamiana zakrętek, która nieźle miesza nam w głowie. Bardzo duży plus za to, że można zróżnicować sposób liczenia punktów, gdzie szanse między mniej, a bardziej doświadczonymi graczami nieco się wyrównują. Bez wątpienia duży plus za małą sakiewkę, do której mieszczą się wszystkie elementy, sprawi to, że gra będzie z Wami na pewno podróżować i nie raz zabierzecie ją na nudne urodziny cioci, czy też do poczekalni. Choć gra z pozoru wydaje być się łatwa to tylko złudne wrażenie. Jesteśmy przyzwyczajeni, że zapamiętujemy np. ciąg jakiś elementów, lub ich położenie między sobą, a nie układ kolorów. Wzorom możemy przyglądać się, jak długo tylko chcemy. Nie ma określonego czasu na tą czynność. Mimo to, po odwróceniu karty na stronę czarno-białą i pokolorowaniu pierwszego elementu, możemy mieć nieraz pustkę w głowie, czy aby na pewno użyliśmy odpowiedniego mazaka.

"Szybkie Kolory" to również gra na czas, więc musimy spieszyć się z kolorowaniem następnych elementów, a nie czekać, że ktoś nagle krzyknie nam STOP i nie będziemy mieli już szansy na wzięcie kolejnych mazaków. Gdy wybierzemy wariant z zamianami zakrętek, nie jest już tak prosto i kolejne rundy sprawiają nam coraz to więcej problemów. Nie dość, że musimy zapamiętać, który kolor mazaka już mieliśmy to jeszcze pamiętać, jakie kolory są pod zmienioną zakrętką, tak aby pomalować prawidłowo dany obszar. W grze dwuosobowej nie przeszkadza nam bardzo niedostępność danego koloru, bo możemy wybrać 5 innych, gorzej jest w większym składzie, gdzie ich dostępność narzuca nam kolejność kolorowania, a w pełnym składzie dopiero jest młyn. Raczej nie ma tu celowej interakcji, gracze skupiają się na swoim rysunku i zabierają mazaki im potrzebne, nikt specjalnie nie będzie blokował im kolorów. Ciężko mówić tu o losowości. Losowo otrzymujemy tylko kartę rysunku, ale one znajdują się na tym samym poziomie, mogą nam jedynie pomóc skojarzenia w stosunku do karty. Po grę można sięgać naprawdę dużo razy, dopóki mazaki będą pisać. Grę polecam zdecydowanie dla rodzin z dziećmi, jako jedną z pierwszych gier planszowych.

 AUTOR: WIOLETA S.

 


:: ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA ::

55 kart rysunków

5 dwustronnych kart punktacji

6 mazaków z gąbkami

 sakiewka (pojemnik, w którym trzyma się grę i plansza w jednym)

instrukcja


KUP W SKLEPIE REBEL