
Każdy z nas
pamięta, jak na nudnej lekcji lub przerwie szybko
stawiało się cztery kreski i rysowało kółka i
krzyżyki. Wydawnictwo Egmont proponuje nam nowy
wymiar popularnej gry kółko i krzyżyk pod nazwą
Trexo. Gra przeznaczona jest dla 2 graczy od lat 7,
choć uważam, że już młodsze dzieci są w stanie
układać Trexo. Zawartość pudełka to plansza
składająca się z kwadratów 10X10 tworząc linie
siatki. Plansza wykonana jest z grubej tektury oraz
45 płytek. Plastikowe płytki podzielone są na dwie
części, które na planszy zajmują dwa pola. Na jednej
jest krzyżyk w kolorze niebieskim, a na drugiej
kółko w kolorze czerwonym. Symbole są wytłoczone.
Płytki są dobrze wyważone dzięki czemu dosyć
stabilnie i dobrze dokłada się je do planszy.
Przypominają puzzle domino. Do tego krótka
jednostronicowa instrukcja z przykładami. Wszystko
zapakowane jest w niewielkie zielone pudełko, w
którym jest wypraska. Otwieramy pudełko, wyciągamy
plansze i możemy grać dobierając płytki z pudełka.

Dlaczego mamy
inwestować w grę, czy kartka nam już nie wystarczy?
Trexo wprowadza parę nowości, których nie znamy z
kartki. Już sama budowa płytek, wymusza na nas, że
jako gracze musimy w swojej kolejce położyć zarówno
swój znaczek, jak i przeciwnika. Trzeba mocno
uważać, żeby przypadkiem nie ułożyć przeciwnikowi
wymaganej ilości symboli w jednej linii, ponieważ
jak się nam uda jednocześnie ułożyć kółka i krzyżyki
to wygrywa przeciwnik. Kolejną zmianą jest to, że do
wygranej potrzebujemy ułożenia co najmniej pięciu
symboli jeden obok drugiego w pionie, poziomie albo
na ukos. Ostatnią zmianą jest to, że symbole możemy
układać jeden na drugim, co oznacza, że pole
zajmujące przez krzyżyk w następnej kolejce można
zagospodarować kółkiem. Czyli gra jest
trójwymiarowa, a kartka nie da nam takich
możliwości.

Zasady gry są proste, każdy chyba
zetknął się z grą w kółko krzyżyk. Gracze
naprzemiennie muszą położyć na planszy lub na innych
płytkach jedną płytkę. Nie ma ograniczeń co do
liczby poziomów. Jest parę ograniczeń, co do
położenia pyłki. Nie wolno kłaść płytek na ukos,
płytki układane na innych płytkach muszą leżeć na
dwóch różnych płytkach, czyli nie możemy położyć
dwóch płytek bezpośrednio na sobie. Płytka musi
leżeć na płasko i nie może wystawać poza planszę.
Wygrywa ta osoba, która jako pierwsza ułoży w
rzędzie pięć swoich symboli w pionie, poziomie, lub
na skos. Linia z symboli może być na różnych
poziomach, liczy się widok z góry. Jak skończą się
płytki lub nie można ułożyć na planszy żadnej
płytki, gra kończy się remisem.

Jak grało się w kółko
krzyżyk w nowym wymiarze? Wymiar jednak robi swoją
robotę. Dzięki temu gra się tak szybko nie kończy i
daje nam mnóstwo nowych możliwości. Pamiętam jak w
standardowej wersji tak byliśmy wyćwiczeni, że gra
często się kończyła remisem, tutaj jest mniej
możliwości blokowania. To, że musimy położyć zarówno
swój symbol, jak i przeciwnika, sprawia, że trzeba
dwa razy pomyśleć zanim dołoży się na planszę
płytkę. Płytki układa się niczym domino, bardzo
wygodne, a samo wykonanie gry bardzo dobre. Minusem
jest to, że nie zagramy już tego wszędzie, jak w
przypadku tradycyjnej wersji, którą grało się na
kartce, piasku, asfalcie lub zaparowanej szybie. W
tradycyjnej wersji nie mamy tyle możliwości, które
wynoszą zwykłą grę w kółko i krzyżyk na wyższy
poziom gry logicznej, w którym trzeba trochę
pogłówkować i mocno uważać na poczynania naszego
przeciwnika. Świetnie ćwiczy przewidywanie i
widzenie przestrzenne. Jest to gra, którą gra się
szybko i dynamicznie, cała rozgrywka powinna zamknąć
się w 15 minutach, chyba że przeciwnik długo myśli.
Nadaje się zarówno dla młodszych i starszych, dla
tych co grają często i dla tych co grają od święta.
Sprawdzi jako szybka, logiczna gra rodzinna.
AUTOR:
WIOLETA S. |