|
    
ALL-NEW WOLVERINE: II WOJNA DOMOWA (TOM 2)
    

"II Wojna Domowa" zatacza
coraz to większe kręgi. Wciąga wielu superbohaterów i
mutantów w swój konflikt. Dzięki temu powstaje kilka
ciekawych lub mniej interesujących tie-inow, które mają
urozmaicić główną opowieść. Konflikt również dopada Laurę
Kinney, następczynię Wolverine'a.
Album składa się z sześciu
zeszytów, które można odbierać dwojako. Otrzymujemy tutaj
trzy historie, a tylko jedna z nich powiązana jest z
głównymi wydarzeniem. W pierwszej jesteśmy świadkami
pojawienia się Squirrel Girl u Laury, która twierdziła, że
Wolverine zniszczył jej dom. Obie wyruszają w poszukiwaniu
głowy rodziny... W drugiej jest już trochę bardziej
poważniej. Laura stawia się na spotkanie z Marią Hill, która
to oświadcza jej, że coś lub ktoś wybił cały jej oddział
transportujący tajna broń. Tylko jaki interes ma w tym Hill,
zlecając jej tą sprawę?
Pierwsze dwa zeszyty to
typowe zapychacze, które nie wnoszą nic do wątku głównego.
Pierwsza bez polotu, z lekko głupkowatą akcją z Wiewiórczą
rodziną w tle oraz o opiece nad "młodszą siostrą". Zaś w
drugiej jesteśmy świadkami krótkiego występu Wolverine i
Staruszka Logana, który to spotka się z Laurą. Nie są to
historie mające na celu wygnieść w fotel czytelnika, jak
również rozwalić cały system. Jest dobrze, ale nie
rewelacyjnie.
Pozostała część zeszytów
stanowi główny trzon i nawiązuje do II Wojny Domowej.
Ulysses doświadcza kolejnej wizji, w której to Staruszek
Logan chce pozbyć się wielu ludzi, w tym Gabby. Aby nie
doszło do tej krwawej jatki, Avengersi z Kapitanem Ameryką
na czele oraz SHIELD ruszają z misją powstrzymania go...
"All-New Wolverine tom 2" to
do tej pory najlepszy ze wszystkich tie-inów "II Wojny
Domowej". Taylor postanowił pociągnąć wątek Bendisa i
utorować sobie drogę do kolejnego tomu. Nie spoczywa tylko
na danym wydarzeniu, lecz patrzy w przyszłość i rozwija tą
historię. Taylor wynosi Gabby na wyżyny, kreując tą postać,
jako najlepszy punkt serii. Nie jest ona podobna do reszty
szponowatych, wyróżniają ją radość życia, czy humor i inne
spojrzenie na świat. Zaś winny wszystkiemu Staruszek Logan,
nie odznacza się niczym, co mogło by sprawić, że to on
stałaby na czele najbardziej poukładanych postaci tomu.
Nawet jego przebłyski z przeszłości nie dają porządnego
efektu. Ciekawie wyglądają relacje obu tych postaci. Autor
podchodzi luźno do tematu i wprowadza specyficzny humor. Z
jednej strony ograniczała go wizja Bendisa i motywu głównego
II Wojny Domowej. Zaś z drugiej strony świetnie wybrnął i
napisał, jak dotąd, najlepszy tie-in serii. Nie oznacza to
jednak, że to komiks najwyższych lotów. Nie jest źle,
historia wciąga, mimo głupkowatych momentów. Graficznie nie
jest najgorzej, podobnie w kwestii wydawniczej. Pozostaje mi
polecić.
|
|