| |
|
B.B.P.O.: PLAGA ŻAB 3
Po wielkiej bitwie musi nastąpić czas odpoczynku i lizania ran. W końcu członkowie B.B.P.O. mogą
odsapnąć od walk z Żabami. Homunkulus Roger nie żyje, jego rozczłonkowane ciało znajduje się w kostnicy. Nie oznacza to jednak, że członkowie B.B.P.O. nie chcą jego powrotu. Zostaje podjęta decyzja o przywróceniu go do życia. Kate Corrigan udaje się do dziwnego kolekcjonera z Francji, który posiada księgę mogącą ożywić Homunkulusa. Zabiera ze sobą jednego agenta i udaje się na negocjacje. Reszta ekipy zostaje w bazie. Siedząc w kantynie opowiada opowieści z przeszłości. Abe Sapiens odwiedzi tropikalne lasy, gdzie mieści się siedziba stowarzyszenia wiktoriańskich cyborgów... Ben Danio przeniesie nas do południowoamerykańskiej dżungli, gdzie poznamy wierzenia, które przyczyniły się do jego zmartwychwstania... I zostaje jeszcze Herr Kraus...
Wszystkim przyda się trochę odpoczynku. Kwestie z Żabami schodzą na dalszy plan. Trzeci tom skupia się na poszczególnych członkach B.B.P.O., którzy to uczestniczą w ciekawych misjach, czy to tych opowiadanych, czy teraźniejszych. Snute opowieści przybliżają przeszłość grupy, która nie jest usłana różami, zaś zazwyczaj mroczna, okupiona krwią i ciężkimi spotkaniami z silnymi wrogami. Po kolei poznajemy ciekawe aspekty z ich życia. Tak więc autorzy nie pieszczą się i walą prosto z mostu. Jest brutalnie, krwawo i ciekawie. Snujemy się po różnych miejscach, które w połączeniu z ciekawą fabułą sprawiają, że album chłonie się bardzo szybko. Nie ma tutaj jakiś niedopowiedzeń, autorzy przejrzyście przedstawiają swoje zamierzenia, losy bohaterów i w końcu ich czasami wstydliwą, a czasami mroczną przeszłość.
Jednolita kreska
przedstawiająca szeroką bazę lokacji, klimatów, brutalnych i obrzydliwych kadrów. Guy Davis posiada specyficzny warsztat, co świetnie wkomponowuje się w specyfikę komiksu. Podobnie, jak u Mignoli, tutaj również znajdą się przeciwnicy oraz zwolennicy jego prac. Davis świetnie przedstawia elementy ludzkiego ciała, czasami w taki sposób, że przechodzą ciarki po plecach. Autor w odpowiedni sposób przedstawia emocje i prowadzi fabułę. Kolorystyka, jak najbardziej trafiona, dominują stonowane pastele, która świetnie oddają klimat grozy. Pod względem wydawniczym nie mogę się do czegokolwiek doczepić. Twardą oprawa, świetny nadruk, bardzo dobrej jakości materiały i bonusy. Świetne wydanie, które każdy miłośnik grozy powinien mieć. Polecam.
.
|
|
