|
    
DEADPOOL: ŚMIECIOWA OPOWIEŚĆ (TOM 4)
    
Marvin
Shirkley to księgowy mafii, a raczej były. Oszukał mafiozów
i teraz boi się o swoje życie. Wydano na niego wyrok
śmierci. Mężczyzna trafia do Deadpoola i prosi go o pomoc,
oczywiście nie za darmo. Dodatkowo Wilson musi przypilnować
jego laptopa. Nie mając gdzie go schować, umieszcza go w
koszu na śmieci. Pech chciał, że Deadpoola odwiedza
sprzątaczka i wyrzuca zawartość kosza, a laptop z ważnymi
danymi ląduje na wysypisku śmieci. Typhoid Mary będzie chciała
odzyskać to, co według gangów należy do nich. Deadpool łączy
siły z Daredevilem, Iron Firstem i Luke'em Cage'em. Czy taki
zespół ma prawo ze sobą dobrze współpracować i wygrać w
batalii?
Czwarty tom Deadpoola o dość
zabawnym tytule "Śmieciowa opowieść" to zbiór dość
specyficznych zeszytów, które pierwotnie zostały
opublikowane osobno. Mimo to są one spójne i tworzą ciekawą
całość. Wydawcy udało się tak skomponować album, abyśmy nie
czuli zażenowania, a historia była nieco dłuższa i
przyjemniejsza dla duszy i ciała. Aby album nie był za
krótki dołączono zeszyt "Ostatnie Dni Magii", który jest
lekkim przeciwieństwem reszty. Może opowieść nie jest
najlepsza, lecz najwięcej się tutaj dzieje, czy to w życiu
Deadpoola, czy w samym świecie 616. Jak zawsze autorzy muszą
przeplatać opowieść wydarzeniami z popkultury, czy polityki.
Nie brakuje występów gościnnych innych znanych
superbohaterów, jak Doktor Strange. Czwarty tom posiada
nieco lepiej stonowany humor, który na pewno rozśmieszy
niejednego czytelnika. Graficznie bywa różnie. Każdy zeszyt
jest autorstwa kogoś innego, więc mamy tyle styli, ilu jest
rysowników. Nie jest najgorzej. Kreska cieszy oko, mamy
tutaj strikte kreskówkowy styl, jak również starą, dobrą
szkołę. Nie możemy narzekać na brak szczegółów, dynamikę,
czy wartości merytorycznych. Nie mogę przyczepić się również
do wypełnienia, które uważam w stu procentach trafione do
stylu. Komiks ten to standard wydawniczy Egmontu, czyli
wysokiej klasy materiały. Nie pozostaje mi nic innego, jak
polecić.
|
|