|
    
DEADPOOL CLASSIC (TOM 1)
    

"Deadpool Classic"
pierwszy tom składa się z czterech opowieści, a dokładniej
dziesięciu zeszytów. Historię rozpoczynamy opowieścią, która
znalazła się w serii New Mutants (98 zeszyt), gdzie na
zlecenie Tollivera Deadpool ma zabić Cable'a. Jednak coś
idzie nie tak i przegrywa walkę... A później... Później
przenosimy się do Sarajewa, gdzie Deadpool po raz kolejny
staje do walki, tym razem z najemnikami... Śmierć Tolliera
owiana jest dziwną tajemnicą. Za śmierć obarczane są dwie
osoby. Przez jednych Deadpool, a przez drugich Cable'a. W
tle pojawia się testament, o którym tylko słyszano, ale nikt
go nie widział. Zaczyna się polowanie... Zwycięzca zgarnia
wszystko... Czy Deadpool na pewno jest niepokonany? Na scenę
wkraczają również Juggernaut oraz Kane. A może oni zgarną
nagrodę?
"Deadpool Classic" to nie
jest historia podobna do tych wydawanych współcześnie. Deadpoola znamy jako zabijakę, który wszystko robi z
przytupem i przy okazji z dużą dozą humoru. Cięty język i
charakterystyczny dla niego postępowanie sprawiają, że
komiks pała czarnym humorem. W starych odsłonach Deadpoola,
czyli tych z lat dziewięćdziesiątych, jest trochę inaczej.
Komiks nie jest stworzony z takim przytupem jak teraz. Mniej
w nim wszystkiego za co cenimy antybohatera. W komiksie
zawarty jest pierwszy zeszyt, w którym po raz pierwszy mogliśmy przeczytać o Deadpoolu. Autorzy zamieścili również dwie mini serie -
"Goniąc w kółko" oraz "Grzechy przeszłości", które łączą się
w całość. Na koniec serwowany jest pierwszy numer z
regularnej serii "Deadpool". Nasz antybohater będzie musiał
się zmierzyć z dużą ilością ciekawych przeciwników, jak
również tych z Broni X - Juggernaut, Kane. Nie zabrakło
nawiązania do sytuacji politycznej. Komiks
charakteryzuje się wartką akcją i jej ciekawymi zwrotami.
Fabuła "Deadpool Classic" nie jest monotonna i nie powinna
Wam się nudzić. Różnorodna kreska sprawia, że dzieło jest
kompletne. Oczywiście historie z lat dziewięćdziesiątych
opatrzone są kreską, która nie do końca spodoba się
wszystkim - charakterystyczna, brudna kreska, nie zawsze z
dużą ilością szczegółów oraz czytelnym tłem. W kadrach nie
brakuje dynamizmu. Użyta kolorystyka odpowiednia dla czasów
z których pochodzą dane historie. W ostatnim zeszycie
znalazła się kreska współczesna, kreskówkowa, również
kolorystyka jest odpowiednia do danej sytuacji. Wszystko
jest czytelne. Pod względem wydawniczym nie mam nic do
zarzucenia. Twarda oprawa, świetny nadruk, sprawiają, że na
pewno nie będziecie zawiedzeni wydaniem. Polecam wszystkim
fanom Deadpoola.
|
|