|
|
    
DEADPOOL: WSZYSTKO, CO DOBRE... (TOM 9)
    
Po
wydarzeniach z Axis, Deadpool stał się Zenpoolem, kochającym
dobro i stroniącym od złego, czyli przeciwieństwem samego
siebie. Gdy wszystko powróciło na miejsce znowu otrzymaliśmy
starego wyjadacza. Czy aby na pewno powrocił do starych
nawyków i zachowań? Aby
zapomnieć o niedawnych wydarzeniach udaje się na Bliski
Wschód, aby wspomóc Roxxon, która to chce dwie rzeczy - ropy
i bezcennych artefaktów. Deadpool myśli, że gdy pozbędzie
się kilku ludzi wszystko wróci do normy, jednak tak nie jest.
Sumienie nie pozwala mu na walkę z autochtonami, którzy to
będą walczyć do końca, za to co kochają. Zmienia front i
staje naprzeciw Roxxon...
W zbiorze znajduje się
jeszcze jedna historia, która to opowiada o zemście na
Deadpoolu. Organizacja Ultimatum pragnie zemsty na swoim
największym wrogu. Chcą pozbyć się jego przyjaciół wywijając
ich doszczętnie. Oczywiście Wade nie pozwoli na to i rusza
im z pomocą...
Dziewiąty tom Deadpoola pod
znakiem Marvel NOW! kończy pewien etap, mimo, że na rynku
pojawił się dziewiąty tom, jednak to luźne, niezwiązane ze
sobą historie. Zmiany jakie dokonały się w Deadpoolu nie
każdemu mogą się spodobać. Axis zmieniło go w pacyfistę,
jednak nawet gdy powrócił do starego, dobrego Deadpoola to i
tak pozostała w nim cząstka Zenpoola nie pozwalająca na
robienie wszystkiego tego co kiedyś wręcz uwielbiał. Teraz
za każdym razem odzywa się jego sumienie. Do tej pory nie
miał żadnych oporów i to się podobało. Ciekawe jest to, że
dzieje się sporo, trup sciele się gęsto i jest śmiesznie,
jednak tom ten posiada coś takiego, że długo nie będzie się
o nim pamiętać. Komiks ma niewyszukaną fabułę, która nie
powala na kolana. Ratuje go spora ilość akcji i pasująca
kreskówkowa kreska, która wypada dość dobrze. Posiada sporo
szczegolów na pierwszym planie, zaś na drugim już nie
koniecznie. Świetnie dobrane pastele, dodają głębi
poszczególnym kadrom. Wydanie Egmontu bez zarzutu.
Otrzymujemy wysoki standard - uszytniana okładka z ciekawym
projektem, świetnej jakości materiały i bardzo dobry nadruk.
Komiks bez problemu można polecić fanom serii.
|
|