|
    
THE NEW AVENGERS (TOM 3): KŁAMSTWA I TAJEMNICE
    

„The New Avengers:
Kłamstwa i Tajemnice” to trzeci tom wydany w Polsce, który
składa się z pięciu oryginalnych zeszytów (11-15 numer) oraz
ze wstępu do „GiantSizeSpider-Woman 1”. Początkowo fabuła
przenosi nas do Osaki, gdzie dochodzi do spotkania na
„szczycie”. Madame Hydra spotyka się z głową klanu Yashida,
gdzie mają ustalić szczegóły pewnej współpracy. W międzyczasie apartament Avengersów w Osace zostaje zaatakowany
przez ludzi Hydry. W pewnym momencie Hydra się wycofuje.
Spider-Woman w pogoni za nimi dociera do twierdzy Yashidy.
Okazuje się, że ma ona umowę z Madame Hydrą informowania jej
o działaniach Avengersów. Dzięki szybkiemu ustaleniu między
dwoma kobietami, Madame Hydra zostaje złapana, jednak, gdy
Spider-Woman otrzyma znak, ma ją jak najszybciej wypuścić. I
tak też robi. Kapitan Ameryka zauważa dziwne powiązania
między nimi. Dopiero w rozmowie pomiędzy nimi wychodzi na
jaw, dlaczego okłamuje swoich „braci”. Już wkrótce Avengersi
ogłoszą swój nowy skład, a wszystko to ma być transmitowane
przez TV. Czy kłamstwa i tajemnice niektórych członków
doprowadzą do wewnętrznej wojny?
Nie można się oszukiwać,
trzeci tom to mały przestój ciekawych akcji i doniesień z
życia Avengersów. Oczywiście nie wieje nudą przez cały czas.
Dochodzi do walki między Avengersami a ludźmi organizacji
terrorystycznej Hydra. Jednak od pewnego momentu, komiks
traci cały urok i staje się zwykłą, nudną opowieścią, która
ma za zadanie uspokoić czytelnika i przypomnieć mu czym
zajmowali się niektórzy z superbohaterów, takie małe
retrospekcje. W pewnym momencie autor wtrąca do komiksu
wstęp do „GiantSizeSpider-Woman 1”, który uważam za
zbyteczny. Wystarczyłoby krótkie przypomnienie a nie
rozwlekanie się na tyle stron. Jeszcze gorszym rozwiązaniem
jest przygotowywanie się do prezentacji nowej drużyny
Avengersów – długie i nudne. Autor również przesadził z
niektórymi dialogami, wyciągniętymi prosto z melodramatu.
Podtytuł trzeciego tomu, szybko można rozszyfrować –
„Kłamstwa i Tajemnice”. Można powiedzieć, że dochodzi do
zdrady, która nie umknie Kapitanowi Ameryce.
Powrót Davida Fincha na
stanowisko rysownika spowodował mały niedosyt, ponieważ
rysunki, które wykonuje są niezłe, jednak fakt
przedstawiania ludzkiej twarzy nie wychodzi mu za dobrze.
Większość postaci posiada podobne rysy twarzy, co w pewnym
sensie może spowodować, że komiks stanie się nijaki.
Odpowiednie nasycenie kolorystyki, która również została
trafiona w stu procentach. Świetne polskie wydanie. Twarda
okładka z ciekawym projektem graficznym. Zastosowano tutaj
dwa elementy łączenia, szycie i klejenie, przez co komiks
jest bardzo wytrzymały. Podobnie jak w poprzednich tomach,
Mucha Comics zastosowało papier kredowy, co świadczy o
bardzo dobrej jakości rysunków i pasteli użytych w zeszycie.
Jeśli jesteś fanem dwóch pierwszych tomów to bez problemu
możesz zabierać się za trzeci, w którym akcja trochę
spuszcza z tonu, ale warto jest poznać dalsze losy
Avengersów.
|
|