|
Książka
opowiada o powstaniu styczniowym, widzianym oczami żołnierzy
Rosyjskich Polskiego pochodzenia. Wątek historyczny przeplata
się z mocno osadzonym w gotyckiej scenerii, wątkiem klasycznego
horroru. Powieść utrzymana jest w konwencji kryminału, czytelnik
musi się domyślić kto jest tytułową Bestią. Trup ściele się
gęsto, w książce występują naturalistyczne opisy zbrodni.
Książka obfituje w przygodowe aspekty pościgów, strzelanin, a
nawet dużych bitew, mimo tego z powodu infantylności ujęcia i
sztampowości postaci trudno się tym przejąć. Widać że autor
miał ambicie na napisanie ambitnego dzieła, jego warsztat
literacki zdradza jedna pewne braki, książka w sporej mierze
składa się z dialogów głównych bohaterów, przestoje akcji i
dłużyzny autor wykorzystuje dla popisania się swoją znajomością
literatury XVIII i XIX wiecznej, wystawiwszy swej literackiej
erudycji pomnik zapomniał on jednak o czytelniku. Kompozycja
utworu momentami rozchodzi się wszak.
Główny bohater w zamierzeniu miał być postacią tajemniczą,
urokliwą i rozdartą wewnętrznie - oddanie jego charakteru nie
udało się jednak Świerczkowi. Dla znawców grozy zapewne dużym
plusem będzie nastrój oraz sceneria, lecz budowane przez nie
napięcie zostaje zniszczone poprzez długie dyskusje praktycznie
o niczym jakie bez przerwy prowadzą ze sobą bohaterowie.
Irytacje musi wzbudzić u miłośników klasyki Polskiej prozy
fakt infantylnego wykorzystania przez Świerczka bohaterów ,,
Wiernej Rzeki ‘’ Żeromskiego. Alternatywne zakończenie tamtego
dzieła umieszczone na kartach Bestii jest zupełnie niepotrzebne,
wprowadza zamęt, a przez takie odwołania do klasyki, groza
umiera śmiercią naturalną, bo cóż ma wspólnego Salomea z książki
Żeromskiego z głównym wątkiem powieści czyli polowaniem na
wilkołaka ? Autor zatrudnił w swym dziele nawet elementy
zaczerpnięte z ,, Pana Tadeusza ‘’ Nawet zakończenie
wyglądające na napisane w pośpiechu rozczarowuje.
Koniec końców książka nie zadowoli nikogo, bo ani to ambitna
literatura na jaką pozuje, ani lekkie czytadło z powodu
nafaszerowania tekstu fragmentami z dzieł XIX –wiecznych, ani
kryminał, za mało horror by przyciągnąć maniaków grozy, za mało
wnikliwe w spojrzeniu na historię dla miłośników powieści spod
znaku Sienkiewicza. Reasumując niestety ciekawy wątek został
zmarnowany, a książka nie spodoba się do końca ani miłośnikom
horroru, ani amatorom powieści historycznych, głowni bohaterowie
są sztuczni, wątek Bestii mocno chwilami naciągany.
AUTOR
RECENZJI:
ANDRZEJ GÓRECKI |
|