|

Pomimo
bezsprzecznego rozwoju techniki i nauki rodzajowi ludzkiemu
wciąż nie udało się rozwikłać zagadki śmierci, znaleźć
odpowiedzi na pytanie, co dzieje się z człowiekiem i jego
domniemaną duszą po zgonie. Wiele zostało już powiedziane i
napisane na ten temat. Śmierć nie daje o sobie zapomnieć,
jest stale obecna w rzeczywistości i leży u podstawy
wszystkich lęków. Wzbudza zainteresowanie artystów - ludzi
przynajmniej teoretycznie obdarzonych większą wrażliwością,
w tym pisarzy. Wokół śmierci i tematów z nią związanych
osnuty jest cykl Charlaine Harris o Harper Connely,
kobiecie, która słyszy głosy umarłych, kiedy znajdzie się
blisko nich. Czwarty, jak dotąd ostatni, tom tej serii,
trafił właśnie do rąk polskich czytelników.
W
najnowszej części cyklu Harper trafia na ślad zbrodni sprzed
lat podczas rutynowego zlecenia. Kobieta nie spodziewa się,
że to, co miało być jeszcze jednym dobrze wykonanym
zadaniem, stanie się kamieniem milowym w życiu jej,
Tollivera i ich rodziny. Dwie pozornie niezwiązane, wręcz
oddalone od siebie sprawy, niespodziewanie stają się
jednością, a co więcej przybliżają wreszcie Harper do prawdy
o losie jej zaginionej siostry. Bohaterka, która zaznała
wreszcie osobistego szczęścia u boku wymarzonego mężczyzny,
będzie musiała stawić czoła koszmarnemu odkryciu.
Cykl o Harper
Connely od początku cechują dynamika, ciekawa fabuła i
konsekwentnie kreowane postaci. Tempo nie opada również w
czwartym tomie, a intryga, choć misterna i zawiła, nie jest
nieprawdopodobna. Charlaine Harris potrafi obserwować
rzeczywistość, portretując Amerykanów ze wszystkimi
detalami, nawet jeśli służą one autoironii. Szczególnie
udane są w jej wykonaniu sylwetki mieszkańców mniejszych
miast i prowincji, co nadaje cyklowi atmosferę kojarzącą się
z filmem Fargo braci Cohen.
Choć elementów
horroru, jak i fantastyki w ogóle, jest tu niewiele, bo
sprowadzają się one do jednego motywu - umiejętności Harper
do "słuchania" zwłok, jaką nabyła w wyniku porażenia
piorunem - powieść gwarantuje silne emocje. Napięcie
utrzymuje się do samego końca. Autorka potrafi przykuć uwagę
czytelnika i wciągnąć go w wir wydarzeń. Zaletą cyklu jest
również położenie nacisku przede wszystkim na akcję, sprawy
osobiste, niepominięte milczeniem (byłoby to nienaturalne),
zdecydowanie zajmują drugie miejsce. Dzięki temu zarówno
Grobowa tajemnica, jak i cały cykl, to rzeczywiście
paranormalny thriller, a nie romans.
Udane
zakończenie sprawia wrażenie zamkniętego, przynajmniej w
warstwie osobistej. Jednak zmarli wciąż "czekają, by ich
odnaleziono." Tom czwarty może nie być ostatnim spotkaniem
czytelnika z Harper. Z jednej strony jest to miła
perspektywa, z drugiej czasem lepiej pozostać z niedosytem
niż przesadzić.
AUTOR
RECENZJI:
KAROLINA GÓRSKA |
|