|

TYTUŁ
ORYGINALNY:
Mania
AUTOR:
Guy N.Smith
TŁUMACZENIE:
Edyta Żurawska
WYDANIE
ŚWIATOWE:
1988 by Guy N.Smith
WYDANIE
POLSKIE:
Phantom Press International, Gdańsk 1991
ILOŚĆ
STRON:
285
stron
PLUSY:
+ Miejsce akcji
+
Ręka sługą szatana
+
Dzieje się zimą
MINUSY:
-
Rwana akcja
- Słaby styl Smitha
- Niektóre
elementy są niedopracowane
|
Dziwny przypadek
splata ze sobą losy kilku, z pozoru różnych osób, rzucając ich w
czasie zamieci śnieżnej do oddalonego od głównych dróg małego Hotelu
w Donnington. Szybko okazuje się, że to co wydawało się zwykłym
zbiegiem okoliczności, jest celowym działaniem sił nieczystych. W
taki przedziwny sposób spotykają się Suzannah Mitchell wraz z córką
Rose i Owain Pugh sprzedawca książek i kolekcjoner.
Właściciele domu to
starsza para ekscentryków pan George Clements i jego żona Brenda, a
mieszkańcy są byłymi pensjonariuszami zakładu psychiatrycznego,
który to właśnie przez zmianę profilu działalności stał się Hotelem.
Nowo przybyli wyczuwają w powietrzu coś dziwnego - obłęd i zło.
Niestety zadymka śnieżna trwa nadal więc muszą zostać tu do
następnego dnia. Tej nocy pan Clements otrzymuje dziwny przekaz od
szatana, który proponuje mu wymianę: Śmierć małej Rose, za życie
jego zmarłej córki Elspeth. Zdeterminowany tą myślą, zaczyna układać
wraz z mamą (pieszczotliwa nazwa żony) plan, który polegać ma na jak
najdłuższym przetrzymaniu nowo zakwaterowanych, aż do momentu kiedy
"Pan" nie zażąda krwawej rytualnej ofiary dla siebie. Nagle okazuje się,
że jedna z pacjentek jest w ciąży. Ta zarzeka się, że nie
utrzymywała kontaktów seksualnych z żadnym mężczyzną, więc jest
dziewicą. Do akcji wkracza Jack Christopherson obłąkany fanatyk
religijny, tłumaczący ciążę Alison niepokalanym poczęciem.
Przygotowuje się on na powtórne przybycie Jezusa Chrystusa, nie wie
jednak ,że dziewczyna tak naprawdę ma urodzić antychrysta pod
postacią dawno zmarłego dziecka Clementsów - Elsepeth.
Zaprzyjaźnieni Suzannah i Owain zaczynają coś podejrzewać, domyślają
się, że chce się ich po coś zatrzymać w zwariowanym Hotelu...
Historia stworzona
przez Guy'a Smitha jest tak samo zwariowana jak sam hotel w
Donnington. Rozgrywa się w jednym miejscu, w przeciągu zaledwie
kilku dni. Dziwne zdarzenia, prześcigają się ze sobą w szaleńczym
wyścigu w którym główną nagrodą staje się przetarg o duszę małej
dziewczynki. Tym razem autor "Krabów" postanowił dać nam horror
wyszukany, trącący o psychologię, gdzie w miarę rozwoju akcji
wszystko przestaje być racjonalne, a bohaterowie zatracają granicę
pomiędzy światem sennego koszmaru a rzeczywistością. Taka właśnie
jest "Mania" nic nie jest pewne do końca, a sam finał to dopiero
początek nowego horroru. Jest to jedna z najlepszych powieści grozy
tego pisarza i na pewno jedna z lepszych jakie ukazały się na naszym
rynku wydawniczym. Można powiedzieć, że książka nie ma słabych
stron, czyta się ja jednym tchem i ciężko jest się od niej oderwać,
fabuła pochłania bez reszty. Postacie nie są płaskie, mają swoje
historie, troski, radości i pragnienia. "Mania" jest bodajże jednym
z ostatnich horrorów jaki Smith napisał przed przerzuceniem się na
książki dla dzieci.
Podsumowując:
Powieść naprawdę jest warta przeczytania. Na tle innych tworów
autora "cyklu Sabat" wypada naprawdę dobrze, a może nawet najlepiej.
Jeżeli spodziewasz się tego co zwykle, czyli hektolitrów krwi i ton
wypruwanych wnętrzności to bardzo się zawiedziesz. Książka skupia
się raczej na psychicznym aspekcie oddziaływania Szatana, i tak
naprawdę do końca nie wiadomo czy zło jest realne, czy może
powodowane jest wszechogarniającym wszystko szaleństwem.
KRÓTKIE ZESTAWIENIE:
OGÓLNA OCENA
KSIĄŻKI: 6 / 10 ; OCENA KSIĄŻKI JAKO HORROR: 6 / 10
OCENA KSIĄŻKI OD STRONY LITERACKIEJ: 4 / 10
AUTOR
RECENZJI:
MUCHA CC
|
|