|
Wyobraźmy
sobie, ze dżuma powraca. Powtarza się historia ze średniowiecza.
Giną miliony ludzi, próbuje się zapobiec rozprzestrzenianiu
choroby. Na szczęście mamy do dyspozycji nowoczesną technologię,
wysoko rozwiniętą naukę, doskonałych naukowców i wszystko, co
tylko można wykorzystać przeciwko niebezpiecznym wirusom. Jednak
nie udaje się zapobiec zarazie. Dlaczego? Zawinił człowiek.
Posiadanie instynktu samozachowawczego, zwykłe ludzkie
namiętności, takie jak chęć posiadania władzy, pieniędzy i sławy
spowodowały, że epidemii nie udało się zapobiec.
Mniej więcej taki obraz
Ameryki pokazuje Masterton w powieści „Plaga”. Warto dodać,
ze bardzo udanej (jak każdy thriller jego autorstwa; odważę
się nawet na wypowiedzenie wprost tego, co zauważyłam już
dawno temu: Masterton powinien przestać pisać nudne i wtórne
horrory, a zająć się na poważnie thrillerem, gdyż każda
powieść tego gatunku jest doskonała).
Dlaczego zatem jest tak
dobra? Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej chwili.
Masterton stosuje zaskakujące zwroty akcji (nawet w
momencie, kiedy wydaje się, że wszystko już będzie dobrze,
miesza szyki bohaterowi i…uśmierca go). Dodatkowo szybka
akcja i brak miejsca na jakiekolwiek zbędne elementy. To
wszystko sprawia, ze nie można oderwać się od książki.
AUTOR
RECENZJI:
NIANIA_OGG |
|