|

TYTUŁ
ORYGINALNY:
The Regulators
AUTOR:
Stephen King
TŁUMACZENIE:
Piotr Jankowski
WYDANIE
ŚWIATOWE:
1996
WYDANIE
POLSKIE:
Albatros,
2005
ILOŚĆ
STRON:
384 stron
PLUSY:
+ Brak schematyczności
+ Irracjonalizm
+ Napięcie
MINUSY:
- Dla niektórych
zakończenie…
- Niekiedy hiperbolizacja…
- Odczuwanie niedosytu literackiego…
[KUP TERAZ]
|
W świecie absurdu i groteski
zostajemy zamknięci w formę odtwórczą, która stwarza pozory
normalności. Odtwarzamy powtarzający się scenariusz istnienia,
zawarty w sensie życia, próbując przekroczyć kolejne granice, tkwimy
w martwym punkcie. Nieliczni traktują literaturę jako odskocznie od
rzeczywistości, sięgając po dzieła grozy pragniemy zapomnieć o
horrorze dnia poprzedniego. Jednak koło się zamyka, ponieważ sztuka
naśladuje życie, naśladujące sztukę a jedyne, co nas przeraża to
rzeczywistość, w której jesteśmy pogrążeni. Dany absurd normalności
wykorzystuje często sławny pisarz literatury grozy Steven King,
ukazując normalność w surrealistycznej płaszczyźnie sztuki, która
przeraża tym, co nam już jest znane. Kolejną powieścią mistrz grozy
naśladującej życie jest powieść „Regulatorzy”, wydana pod
pseudonimem literackim Richarda Bachmana. Często porównywana do
„Desperacji”, która wyszła spod pióra tego samego autora, co
większość mistycznych bestsellerów ostatnich trzydziestu lat. Jednak
obie powieści łączy tylko zapis charakterologiczny postaci, które
pojawiły się w obu dziełach. Wszelkie kolejne próby odnajdywania
podobieństw są nieuzasadnione a zarazem sprzeczne z zamierzeniem
pisarza.
Jednym z ulubionych lokacji pisarza
są fikcyjne miasteczka, które zamieszkują przeciętni ludzie,
odbywają się codzienne wydarzenia, skandale i sensacje, które
stanowią pretekst do porannych rozmów przy kawie. Tak można opisać
miasteczko Wentworth, w którym mieszka Audrey Wyler, jedna z
uczestników wydarzeń opisanych w dalszej części powieści. Samotnie
opiekuje się nad autystycznie upośledzonym kuzynem Sethem, którego
ulubionym zajęciem jest śledzenie kolejnych losów serialowych
bohaterów cyklu „Motogliny 2200”. W wolnym czasie, pomiędzy
kolejnymi seansami bawi się zabawkami związanymi z ulubionym
serialem telewizyjnym, tworząc własny świat mistycznych rozgrywek
oraz zawiłości. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż w
jego wnętrzu zamieszkał stwór o imieniu Tak, którego zdolności
wykraczają po za wszelkie dotąd przyjęte normy. Cechuje go niezwykła
demoniczność, włada telekinezą oraz potrafi wpływać na zachowanie
otoczenia, zmuszając do czynów brutalnych wobec siebie jak i innych.
Wkrótce okoliczni mieszkańcy zostaną sterroryzowani przez moc, która
będzie siać grozę i spustoszenie. Na ulicę Topolową przybędą
Regulatorzy, mistyczne stworzenia i rośliny czerpiąc moc z grozy
mieszkańców wkrótce przemienią Wentworth w przedsionek piekieł a to
dopiero początek ekspansji, która obejmie wkrótce każde żywe
stworzenie…
Powieść napisana w 1996r. spotkała
się ze skrajną krytyka, jednak poziom, który prezentuje jest
nawiązaniem do dawnych motywach oraz kunsztu literackiego pisarza z
wczesnych dzieł. Po wielu skryptach odtwórczych King postanowił
stworzyć opowieść, w której wszystko może się zdarzyć, gdzie
irracjonalizm oraz awangardowość miały mu przywrócić na nowo dawną
świetlność. Po raz pierwszy udało mu się stworzyć idealne miejsce
akcji, której elementy zaskakują czytelnika, tu wszystko może się
wydarzyć. Autor stosuje szereg zabiegów stylistycznych, które
wykraczają poza dotychczasowy sposób opisu, generując napięcie aż do
ostatnich stron książki. Surrealizm, równoległość, sposób narracji,
hiperbolizacja oraz znakomita gra plastycznym słowem, to znajdziemy
w wielkim powrocie mistrza grozy, który stworzył miejsce, w którym
rozpocznie się upadek społeczeństwa. Zauważalny jest również chaos,
częste uproszczenia, mentalność autora jest przelewana wprost w
tekst, co sprawia, że powieść należy czytać ze skupieniem. Jednak
dla niektórych czytelników te zabiegi mogą się okazać zbyt
nowatorskie, przez co niezrozumiałe i zbyt skomplikowane. Podczas
lektury snuje wiele domniemań na temat kolejnych wydarzeń, jednak te
szybko zostają rozsnute przez nagły zwrot akcji, krótki opis lub
porzucenie wątku. Moim zdaniem King doskonale tworzy w tej powieści
napięcie po przez szereg niedomówień, opis zbiorowej furii i
bezradności wobec niewiadomego. Jedynym minusem może być za bardzo
rozbudowana fabuła pod koniec książki, która zawiera wątki komizmu,
groteski. Wszelkie wydarzenia końcowe stają przez to nakreślone zbyt
przesadnie, przez co czytelnik czuję się zagubiony a po skończonej
lekturze czuje lekki niedosyt.
Każdy miłośnik literatury zapewne
słyszał o dziełach Kingach, przez wielu uznawany jako pisarz masowy,
piszący pod publiczkę po raz kolejny pokazał wysoki poziom
literacki, którym opisał historię wychodzącą po za wszelkie
dotychczasowe formy jego twórczości. Liczne sprzeczności wynikające
z tekstu są zapewne błędem tłumaczenia, ponieważ gwarantuje wam, że
w oryginale ta powieść nie ma sobie równych. Dla anglojęzycznych
polecam oryginał, dla pozostałych nieco odbiegające od pierwowzoru
tłumaczenie, które uwłacza w pewnym stopniu całości, przez co
spotkamy sprzeczne opinie na temat tej pozycji. Moim zdaniem jest to
powrót do źródeł pisarza, którego twórczość w różny sposób wpływa na
czytelnika, jednak pewne emocje pozostają te same, bowiem liczy się
groza, którą King serwuje nam w najlepszym wydaniu… Zapraszam do
lektury…
KRÓTKIE ZESTAWIENIE:
OGÓLNA OCENA
KSIĄŻKI: 8,5 / 10 ; OCENA KSIĄŻKI JAKO HORROR: 9,5 / 10
OCENA KSIĄŻKI OD STRONY LITERACKIEJ: 8 / 10
AUTOR
RECENZJI:
REQUIEM
|
|