|
Przeszłości
nigdy nie uciekniesz. Najlepszym tego dowodem jest główna
bohaterka - major Anastazja Kamieńska, która znalazła się w
nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiednim czasie... Przed laty
jeden z okrutnych przestępców stracił jedynego syna, poszukuje
zemsty... Ich losy splatają się w moskiewskim metrze. Od tej
pory każde z nich, musi troszczyć się o swoje życie, ponieważ
może zostać ofiarą...
"Zabójcę mimo woli" czyta się
szybko i zbytnio nie nudzi. Jednak książki Marininy posiadają
jeden minus, a mianowicie są do siebie podobne, zmienia się
tylko problem rozpatrywany przez autorkę oraz osoby. Marinina
znakomicie opisała obraz rosyjskiej rzeczywistości, a dodatkowo
przywdziała tą książkę, w sporą dawkę czarnego humory. Dialogi
między bohaterami nie są śmieszne, większość z nich jest
dokładnie przemyślanych, tak aby zaciekawić czytelnika. Fabuła
również jest dużym atutem, świetnie przedstawiła ciemną stronę
Rosji, wielowymiarowość, a także nietuzinkowość postaci.
Główna bohaterka nie jest
osobą pustą, jest zrównoważona i potrafi wyjść praktycznie z
każdej opresji, jaką zgotuje jest życie. "Zabójca mimo woli"
jest typową powieścią kryminalną, gdzie napięcie budowane przez
autorkę jest stopniowe. Marinina dzięki swojemu talentowi
potrafi wprawić czytelnika w osłupienie i dlatego ta książka
jest taka interesująca. Polecam zapoznanie się z poglądami
autorki na temat "dzisiejszej" Moskwy, gdzie wszystkie granice
zamazują się i nie istnieje różnica między milicją, a
przestępcami.
AUTOR
RECENZJI:
PASTOR |
|