|
Krzysztof
Piskorski jest autorem o sporym dorobku literackim. W
wydawnictwie Runa wydawał wcześniej powieści, jak i opowiadania
zamieszczone w antologii Księga Smoków oraz Księga Strachów. Z
tym większym zaciekawieniem sięgnąłem po pierwszy tom powieści
Zadra. Książka jest napisana żywym płynnym językiem. To jeden z
największych plusów pozycji. O czym zaś opowiada nam autor?
Opowiada nam o epoce wojen Napoleońskich. Tutaj stajemy przed
pewnym dylematem. Odbiór książki może zależeć od tego czy lubimy
historię. Ja, jako miłośnik epoki wojen Napoleońskich
pochłonąłem ją z ogromnym zainteresowaniem. Czym spodoba się też
laikom? Moim zdanie tak, gdyż autor nie zasypuje czytelników
masą dat, faktów, choć występują tu pierwsze sławy epoki z
marszałkiem Duvortem na czele, o Napoleonie nie wspominając.
Widać, że Piskorski jest zafascynowany tym okresem historycznym.
Przygotuj się więc czytelniku
na wojnę, przygodę, kryminalne zagadki, a to wszystko z
wielką miłością w tle. Powieść dla tych wszystkich, którzy w
dzieciństwie z wypiekami na twarzy czytali Dumasa i
Sienkiewicza. Zadra ma w sobie powiew przygody. Autor pełną
garścią czerpie z literatury awanturniczej opisy armii
wyruszających na podbój ,,Nowego Świata’’, które są
niezwykle sugestywne. Czytając ma się przed oczyma szeregi
zaprawionych w bojach wiarusów Legi Nadwiślańskiej.
Autor stara się odpowiedzieć
na pytanie, jak potoczyłby się losy Polski, Francji i
Europy, gdyby Bonapartemu po tragicznej w skutkach kampanii
Rosyjskiej w roku 1812, dzięki wynalazkowi nowej broni udało
się przechylić szansę zwycięstwa na stronę ,,Wielkiej
Armii’’. Jak więc wgląda świat w którym, Francuzi wygrywają
bitwę Narodów pod Lipskiem, a do batalii pod Waterloo w
ogóle nie dochodzi? Świat, w którym wynalazek eteru powala
Napoleonowi obiecywać Polskim wojakom ojczyznę większą,
niźli w czasach jej największej świetności. Rozpoczyna się
zatem śmiertelny wyścig. Czy Rosjanie, Prusacy i Austriacy
rozgościli się już w ,,Nowym Świecie’’ ?
Zachęcam was drodzy
czytelnicy, abyście wraz z podpułkownikiem Stanisławem Tycem
i jego Legionistami przekroczyli literacki rubikon. Zadra
jest bowiem powieścią ze wszech miar ciekawą i urzekającą
czytelnika. Autorowi udało się wciągnąć czytelników w sam
środek wykreowanej przez siebie alternatywnej wizji świata
po roku 1813.
Miłośnicy wojny, romansu,
historii i inteligentnej fantastyki, nie poczują się
zawiedzionymi. Jedyną wadą książki jest jej zakończenie,
właściwie akcja zostaje urwana dosyć gwałtownie i pozostaje
nam tylko zakupić drugi tom powieści pana Piskorskiego.
Rozumiem jednak, że prawa rynku rządzą się prawem pod
tytułem, narobić czytelnikom apetytu na dalszy ciąg,
przerywając w najlepszym momencie.
AUTOR RECENZJI:
ANDRZEJ GÓRECKI |
|