SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW POLSKICH


0-9  A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź

ZEW KRWI

 

Na okładce polskiego wydania Zewu krwi Nancy A. Collins możemy przeczytać, iż książka ta „plasuje” autorkę „w gronie najwybitniejszych twórców horroru, obok Stephena Kinga i Clive’a Barkera.” Tymczasem doświadczenie czytelnicze uczy, że za tego typu stwierdzeniami kryje się sporo przesady. Sięgając po tak opiewaną książkę należy zachować daleko idącą ostrożność oraz nie robić sobie wielkich nadziei. Zbyt często można się zawieść.

Zew krwi arcydziełem nie jest, podobnie jak Collins pisarką na miarę wyżej wymienionych. To autorka w Polsce mało znana, kojarzona przede wszystkim ze Światem Mroku. Zew krwi jest powieścią o wilkołakach, jednak z systemem RPG Werewolf nie ma nic wspólnego. To opowieść o Skinnerze Cade - niewydarzonym nastolatku, który w wyniku splotu kilku zdarzeń odkrywa, kim jest. Poznanie prawdy oczywiście zmienia całe jego życie. Skinner próbuje pogodzić dwie strony swej natury – wrodzoną wilkołaczą i nabytą ludzką. W tych zmaganiach, licznych próbach charakteru i woli oraz w dotarciu na szczyt wilczej hierarchii towarzyszy mu czytelnik. Podróż ta nie należy jednak do szczególnie kształcących.

Pomysł na fabułę sam w sobie jest dość ciekawy, choćby ze względu na to, że wilkołaki w literaturze spotykamy znacznie rzadziej niż wampiry. W Zewie krwi przeczytamy o życiu codziennym współczesnego wilkołaka, problemach, hierarchii w stadzie, panujących zasadach. Likantropy to zresztą nie jedyne „łaki” pojawiające się w powieści. Niestety, główny bohater, Skinner Cade, jest dość denerwujący, a jego rozterki, zwłaszcza te o podłożu hormonalnym, są mało zajmujące. Ponadto powieść pełna jest filmowych efektów, momentami tanich i w złym guście, a przerysowane elementy grozy przestają spełniać swą rolę. Z tego, co mogło być dobra powieścią, powstaje takie sobie czytadło.

Nie znaczy to jednak, że książkę pani Collins należy od razu skreślić. Trzeba przyznać, że opowieść, choć przewidywalna, jest spójna, a akcja toczy się wartko (pomimo rozterek bohatera). Zew krwi to nie horror nastrojowy, ale za to przyzwoicie krwawy. Na jego podstawie można by nakręcić niezły rozrywkowy film lub serial. Na miejsce tuż obok dokonań Kinga i Barkera jednak zdecydowanie nie zasługuje.

AUTOR RECENZJI: KAROLINA GÓRSKA

 
   

 

.: TYTUŁ ORYGINALNY :.
Wild Blood

.: AUTOR :.
Nancy A. Collins

.: TŁUMACZENIE :.
Brak Informacji

.: WYDANIE ŚWIATOWE :.
Brak Informacji

.: WYDANIE POLSKIE :.
Zysk i S-ka, 2004

.: ILOŚĆ STRON :.
259 stron

:: KUP TERAZ ::

KRÓTKIE ZESTAWIENIE:

OGÓLNA OCENA KSIĄŻKI:
6 / 10 

OCENA KSIĄŻKI JAKO HORROR:
7 / 10

 OCENA KSIĄŻKI OD STRONY LITERACKIEJ:
6 / 10

PLUSY:
+ pomysł,
+
dynamiczna akcja,
+
krew i brutalność.

MINUSY:
główny bohater,
rozterki bohatera,
przerysowana groza.