SPIS WEDŁUG TYTUŁÓW ORYGINALNYCH  

0-9  A  B  C  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  Q  R  S   U  V  W  X  Y  Z  Ż  Ź


 



 

28 DAYS LATER
JOHN MURPHY



 

 

::TYTUŁ POLSKI::
28 Dni Później

::REŻYSERIA::
Danny Boyle

::SCENARIUSZ::
Alex Garland

::MUZYKA::
John Murphy

::OBSADA::
Christopher Eccleston, Ray Panthaki...

::KRAJ::
USA, Wielka Brytania, Francja, Holandia

::ROK::
2002

::CZAS TRWANIA::
113 min.


 
 

Z tego, jak wiele do zaoferowania ma zawartość tego krążka, będzie zdawał sobie sprawę tylko ten, kto na muzykę potrafi się otworzyć, czerpać z niej radość, a przy tym nie traktować tylko jako tło do czytania gazety czy spożywania posiłku. Wczucie się w muzykę, w tym przypadku zaowocuje pokochaniem tego soundtracku i wyzbyciem się wszelkich uprzedzeń do muzyki z filmów o zombie.

Wariacje muzyczne, przeplatane gatunki czy fakt, że mamy do czynienia z muzyką do horroru (bardzo ogólne określenie gatunkowe tego filmu) - gdzie liczy się budowanie napięcia i grozy (czyli absolutne przeciwieństwo muzyki do melodramatów i romansideł) sprawia, iż szanse na ziewanie ze znudzenia podczas słuchania wynoszą dokładnie 0,1% (ta 1/10 to margines pozostawiony dla ludzi permanentnie zmęczonych, którzy ziewną nawet będąc w samym środku strzelaniny J). Choć soundtrack oficjalnie widnieje jako „various artists”, to w kręgach wielbicieli jest sygnowany nazwiskiem Johna Murphy’ego, bo to właśnie on odpowiedzialny jest za większą część nagrań. Teraz trochę o samej muzyce...

Jej różnorodność skłania się ewidentnie w kierunku temperamentości. Mamy co prawda kilka utworów o nieco lżejszym („anielskim”) nastawieniu, ale stanowią niewielką część. Między innymi na wstępie otrzymujemy taki właśnie lekki kąsek, który delikatnie, acz dosadnie, wprowadza słuchacza w stan skupienia. Drugi utwór („Rage” – ang. „wściekłość”) pozornie kontynuuje to, co pierwszy rozpoczął, ale pozory, jak wiadomo, mylą. Już sama nazwa mówi wiele o tym, co sączy się z głośników podczas tego utworu. Kolejno mamy do czynienia ze spokojnymi elementami dźwiękowymi ścieżki. Znalazł się wśród nich klasyk Jana Sebastiana Bacha w przekładzie Charlesa Gounoda - „Taxi (Ave Maria)”. „Jim's Parents (Abide With Me)” to jeden z niewielu momentów w filmie, kiedy bohaterowie mają chwile spokoju. Takiemu momentowi towarzyszy również utwór „A.M. 180” amerykańskiej grupy Grandaddy – jeśli o mnie chodzi, najsłabsze ogniwo w całym zestawieniu. I może pasuje do wydarzeń w filmie tudzież atmosfery, ale może psuć klimat ścieżki swoją „zabawkową” manierą (kto posłucha, ten zrozumie). Zaraz po najsłabszym następuje jeden z najsilniejszych – „Ending (Ascent)” mistrza i pioniera gatunku ambient – Briana Eno. Utwór, który miłośnicy muzyki mogą już znać, gdyż pochodzi z płyty Eno Apollo - Atmospheres & Soundtracks” z 1983 roku. 42-sekundowy muzycznie zobrazowany sen, jakiego główny bohater doznał, jest jednym z najmroczniejszych momentów na całej płycie (obok „Search for Jim”). A jeśli ten potrafi zdołować, to z pomocą przyjdzie „In Paradisum - Gabriela Fauré i Jeana Michela Nectouxa. John Murphy i jego trwający zaledwie 4 minuty i 19 sekund „In the House - In a Heartbeat” jest i tak najdłuższym utworem na płycie. I, podobnie jak scena w filmie, niesamowicie wciągającym. Płytę wieńczy seria utworów, które można określić tylko w jeden sposób – „uffffff”. Zero napięcia, zero obaw (wreszcie!) – ale, uwierzcie mi, że to jest akurat na plus. „Season Song” Blue States daje wrażenie jeszcze większej ulgi. Jeśli ktoś rozpoczął swoją przygodę z „28 dni później” od soundtracku, na pewno pomyślał w tym momencie, że film miał szczęśliwe zakończenie. Taki właśnie jest ten utwór. Tak właśnie kończy się ta płyta. Czy podobnie było z filmem, wolę nie zdradzać, choć wątpię, aby znalazł się ktoś, kto go jeszcze nie widział...

Ostatecznie rzec można, że ścieżka zasługuje na miano jednego z najlepszych soundtracków tej dekady. Bez cienia wątpliwości zasługuje na zainteresowanie. Zdecydowanie lepszy od kontynuacji – zarówno film, jak i ścieżka.

W ocenie uwzględnić muszę swoje, niestety, negatywne odczucia przy utworze Grandaddy. Mimo wszystko, jest to coś, co psuje mi całościowy obraz płyty – ale to tylko moje skromne zdanie.

AUTOR: HEX



 

01. THE BEGINNING
02. RAGE
03. THE CHURCH
04. JIM'S PARRENTS (ABIDE WITH ME) (Alleyne Perri)
05. THEN THERE WERE 2
06. TOWER BLOCK
07. TAXI (AVE MARIA) (Alleyne Perri)
08. THE TUNNEL
09. "AM 180" (Grandaddy)
10. AN ENDING (ASCENT) (Brian Eno)
11. NO MORE FILMS
12. JIM'S DREAM
13. IN PARADISUM (Choir of Trinity College Cambridge)
14. FRANK'S DEATH - SOLDIERS (REQUIEM IN D MINOR)
15. "I PROMISED THEM A WOMAN"
16. THE SEARCH FOR JIM
17. RED DRESSES
18. IN THE HOUSE - IN A HEARTBEAT
19. THE END
20. "SEASON SONG" (Blue States)
21. END CREDITS


CZAS TRWANIA: 45:39 MIN

:: SOUNDTRACK ZOSTAŁ OCENIONY NA ::
9,5
/10