|
Pożegnania
dla każdego są trudne, zwłaszcza, gdy na zawsze żegnamy
przyjaciela, bądź osobę, z którą łączyliśmy przyszłość. Często
się tak zdarza, że Zycie miesza się z fikcją, bądź fikcja
opisuje życie, tym razem to, co się wydarzy w tym odcinku
zaskakuje każdego. Bowiem pani Calender udało się prze
translować rumuńskie zaklęcie przywracające duszę demonowi, aby
tego dokonać musi się nieco przygotować. Jej otoczenie niczego
nie podejrzewa, nawet Giles w niej się zakochał, jednak pewnej
nocy w szkolnej sali komputerowej postanowiła odprawić pradawny
rytuał, wydrukowała treść zaklęć a kopie zapasową zrobiła na
dyskietce. Podczas rytuału pojawia się Anioł, jej wszystkie
notatki i komputer niszczy, Jane próbuje uciec. Wybiega na
szkolne korytarze, lecz pozostaje bez szans na przeżycie, w
objęciach wampira oddaje ostatnie tchnienie. Jednak nie to jest
w tym wszystkim najważniejsze, bowiem również dowiemy się nieco
o przeszłości Anioła oraz o klątwie, którą na niego rzucili
przodkowie Jane. Niczego nieświadomy Giles odnajdzie jej ciało w
swoim mieszkaniu co spowoduje falę nieoczekiwanych zdarzeń i
komplikacji… |
|