Przed wami
wkrótce otworzą się wrota, prowadzące do odmętów świadomości
największego twórcy literackiej grozy Stephena Kinga. Zanim
zasiądziesz przed szklanym ekranem, zastanów się... jeśli masz
dwa oblicza, wcześniej czy później zapomnisz, które z nich jest
prawdziwe. Zostaniesz uwięziony w pułapce między światem żywych
i zmarłych, spotkasz zwykłych ludzi, zamieszanych w starcie
nadnaturalnych mocy... pamiętaj... gracze zostali wybrani...
koniec gry bliski... Strzeż się, bowiem wstępujesz w świat
Nightmares and Dreamscapes...
Rozpoczynamy podróż:
Tym razem przeniesiemy się w
schyłek lat czterdziestych minionego wieku, wyobraź sobie, że
jesteś poważanym prywatnym detektywem, który nie stroni od
pięknych kobiet, alkoholu a za każdym rogiem czyha na ciebie
wielkie niebezpieczeństwo. Z każdej opresji wychodzisz cało
stając się głównym bohaterem miejscowych sensacji a po dziennych
eskapadach czeka na ciebie cudowna kobieta, miłość twojego
życia. Któregoś wieczora wracasz do biura, na miejscu czeka na
ciebie mężczyzna... Zaczyna się twój koszmar, staje oko w oko ze
swoim stwórcą, bynajmniej nie chodzi tu o Boga, okazuje się, że
jesteś wymysłem czyjejś fantazji, ktoś cię wykreował a zatem
jesteś postacią literacką, o czym szybko się przekonujesz. Wraz
z każdym uderzeniem w klawisze laptopa, twoje otoczenie się
zmienia, twoja narzeczona popełnia samobójstwo a w twojej
sypialni znajdujesz nieboszczyka a to dopiero początek koszmaru.
A może by tak odmienić role, stać się osobą, która cię
wykreował, przejąć pałeczkę i napisać historię od nowa...
pamiętaj, że każda historia ma alternatywne zakończenie,
niezależnie od tego co jest napisane o czym możesz się przekonać
oglądając kolejną część serii... |