|
Jednym z bohaterów filmu jest Robby, który
właśnie otrzymał stanowisko w japońskiej siedzibie Tagruato,
firmy odpowiedzialnej między innymi za napój Slusho. Na
prezentacji Slusho, gdzie Robby jest tłumaczem dowiadujemy
się o kontrowersjach wokół napoju. Po prezentacji odbywa się
przyjęcie pożegnalne zorganizowane przez znajomych Robby'ego.
Przyjęcie zostaje przerwane, kiedy na ulicach Nowego Jorku
wybucha panika (dosłownie i w przenośni). Wszystko to
rejestruje 'zwykła' kamera wideo. Co do samego potwora, to
zdaniem widza nie przypomina on nic, co dotąd widzieliśmy.
Jest duży, ma twarz podobną do ludzkiej, lecz pokrytą
łuskami, a oczy całkowicie czerwone.
.:
CIEKAWOSTKI :.
- Hud
nagrywa wszystko na kasecie, która była już wcześniej
wykorzystywana, dlatego też w trakcie filmu pojawiają się
fragmenty starego nagrania pokazujące Roba i Beth
- dzięki tym zdjęciom obok historii katastroficznej rozgrywa
się druga - opowieść o miłości
- większość zdjęć Roba i Beth kręcił
Michael Stahl-David
- Tippet Studio odpowiadało za kreowanie potwora z kolei
Double Negative realizowało sekwencje zniszczeń
- za wygląd potwora odpowiada Neville Page, który pracował
również dla
Camerona
przy "Avatarze",
a teraz ponownie pracuje dla
Abramsa
przy "Star
Treka"
- o nowym potworze
Abrams
mówi: "to dziecko, jest zdezorientowany, pobudzony i łatwo
wpada w irytację, przede wszystkim zaś irytują go małe
stworki zwane ludźmi, które cały czas do niego strzelają",
czuje ból i lęk związany z nowym środowiskiem
- ci, którzy liczą, iż dowiedzą się czegoś więcej o genezie
potwora będą rozczarowani - w filmie nie ma informacji o
tym, skąd wziął się potwór.
Drew Goddard
wyjaśnia: w filmie nie ma żadnych naukowców, naturalną zatem
rzeczą jest, że bohaterowie nie wiedzą czym jest i skąd
pochodzi potwór
- w jednej ze scen zobaczymy potwora ocierającego się o
budynek, tuż po 'wykluciu się', w ten sposób pozbywa się
warstwy pasożytów, które rozprzestrzeniają się po mieście
- pomysł na pasożyty narodził się z problemu narracyjnego
jaki prezentował potwór.
Goddard
mówi: "Potwór jest zbyt duży, by któraś z postaci miała
realną szansę podjęcia z nim równorzędnej walki" Stąd pomysł
na potworki wielkości psów, które stanowią dodatkowe
zagrożenia i dodają całości napięcia
- pasożyty są bardzo zjadliwe i agresywne, poruszają się w
sposób podobny do krabów, lecz potrafią chodzić po ścianach
i przyklejać się do różnych rzeczy
- producentem tego filmu jest J.J.Abrams,
cudowne dziecko amerykańskiego show biznesu, twórca
popularnego serialu „Lost” („Zagubieni”)
- w prawym górnym rogu na plakacie wyłania się postać
potwora
- film kręcony był w Los Angeles (Kalifornia), oraz w Nowym
Jorku w USA. |
|