|
W Gatlin dochodzi do
odkrycia zbiorowego grobu, w którym znajduje się około pięćdziesięciu ciał.
Odpowiedzialnością za tę zbrodnię obarcza się wszystkie dzieci z miasteczka.
Zostają one porozsyłane do różnych domów, lecz nie umożliwia im to spotykania
się w nocy na polu kukurydzy i czcić swojego bożka. Ponownie zaczynają zabijać
dorosłych, by ich bóstwo stało się silniejsze. Jednak to nie będzie takie
proste…
„Children Of The Corn 2”
jest średniej klasy filmem, który opisuje życie ludzi mieszkających w Gatlin.
Działa tam sekta, która składa się wyłącznie z dzieci. Muszą one zabić
wszystkich dorosłych, a ich krew posłuży za wzmocnienie dla „boga kukurydzy”.
Dzieci te stosują różne sposoby na pozbycie się starszych. Na początku ich
zastraszają, a później zabierają się do działania. Jednym z lepszych sposobów
zabijania jest scena, w której przedstawiono lidera grupy „dzieci kukurydzy”,
który bawił się laleczką voodoo jednego z bywalców w kościele. Doszło do tego,
że zaczął on krwawić tak intensywnie, że jego krew znajdowała się dosłownie
wszędzie.
Efekty specjalne stoją na
dobrym poziomie, większość scen jest dobrze dopracowana, tak by cieszyła oko
widza. Muzyka świetnie wtapia się w sceny, sprawiając, że są one bardziej
przerażające. Dzięki niej film posiada swój specyficzny klimat, który towarzyszy
nam przez większość czasu. Gra aktorów stoi na średnim poziomie. Choć to tylko
dzieci, ale także mali aktorzy, od których widz wymaga, by role w jakie ich
obsadzono były dobrze zagrane.
„Children Of The Corn 2”
jest średniej klasy filmem, choć ekranizacja ta powstała na podstawie
opowiadania Stephena Kinga, które okazało się dużo lepsze. Większość efektów
specjalnych, jak i muzyka stoją na dobrym poziomie. Film polecam wszystkim
wielbicielom Kinga, jak i ludziom, którzy nie widzieli jeszcze tej ekranizacji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
AUTOR:
PASTOR |
|