|
"Nigdy nie było czasu
takiego przerażenia, takiego śmiertelnego przerażenia. Nigdy świat nie
był tak grobowo niemy. Nigdy człowiek nie był tak mały. Nigdy nie
odczuwał takiego strachu. Nigdy radość nie była mu tak daleka, a wolność
tak martwa. Jest to krzyk nędzy: człowiek woła o swoją duszę: nasze
czasy są jednym wielkim krzykiem nędzy istnienia. Również sztuka krzyczy
z głębokiej ciemności, woła o pomoc, woła o ducha, i to jest właśnie
ekspresjonizm"
Herman Bahr, 1916
"Ekspresjonizm to
pierwiastek intelektualny walczący ze światem potęgi materialnej, bunt
sumienia przeciw posłuszeństwu, krzyk serca przeciw masakrze i milczeniu
uciśnionych".
Yvan Goll
Kierunek ten w sztuce
rozwinął się w pierwszym trzydziestoleciu XX wieku, głównie w Niemczech. Był
opozycją do tendencji twórczych w sztuce dominującej w drugiej połowie XIX
wieku. Przeciwstawiał się impresjonizmowi, naturalizmowi w imię skrajnego
subiektywizmu w odczuciach i sposobach ich artystycznego wyrazu.
Filozoficznych i artystycznych uzasadnień poszukiwał w antypozytywistycznych
prądach myśli europejskiej przełomu XIX i XX wieku, reprezentowanych przez
Nietzschego (indywidualizm), Bergsona (duża rola intuicji), Freuda i
Schopenhauera (pesymizm), w tradycji średniowiecznej, barokowej,
romantycznej i w twórczości symbolistów. Dążył do wyrażania w sposób
spotęgowany i dramatyczny wewnętrznych przeżyć twórcy, ekspresjoniści
wierzyli, że sztuka jest sposobem dotarcia do Absolutu. Takashi Miike jest
niezwykle utalentowanym przedstawicielem tego nurtu w kinematografii, w
2001r. powstała jedna z najlepszych etiud filmowych bezpośrednio odwołująca
się do tendencyjnego odczuwania wrażeń, które widz wręcz chłonie a które są
audiowizualnym spełnieniem założeń ekspresjonizmu…
Czteroosobowa rodzina, w
której panują dosyć bulwersujące zwyczaje, bowiem ojciec często wykorzystuje
seksualnie córkę. Prostytuująca się córka jest w stanie zrobić wszystko za
skromne 50.000 jenów, w rodzinie znajduje się również syn, który w szkole
uznawany jest za outsidera, szykanowany, często drastycznie torturowany
tłamszoną w sobie agresję w pełni wyładowuje po powrocie do domu na matce,
oczywiście za przyzwoleniem reszty rodziny. W swoim pokoju posiada okazałą
kolekcje wszelkiego rodzaju urządzeń, którymi sprawia ból, jednak w pewnych
momentach sam staje się ofiarą, między innymi wieczorami, gdzie to jego
pokój zostaje obrzucony kamieniami a do wnętrza są puszczone fajerwerki.
Najbardziej sugestywną, wręcz nierealną postacią jest matka, jej zachowanie
wyłamuje się z kanonu wszelkich znanych patologii. Jest to narkomanka, która
aby pozyskać kolejne fundusze na środki odurzające często się prostytuuje,
jej igraszki seksualne są wyjątkowo wyuzdane, dzięki czemu cieszy się sporym
zainteresowaniem wśród klientów. Po powrocie do domu zażywa dawkę heroiny,
jej umysł otępiale podporządkowuje się wszelkim torturom oraz upokorzeniom,
mimo to jest szczęśliwa. Pewnego słonecznego dnia poznajemy kolejną tradycję
tej rodziny, ojciec z wyrazami szacunku od tajemniczego Pana Q obrywa w
głowę kamieniem, co w tamtych kręgach traktowane jest za przywilej. W formie
rewanżu napastnik zostaje zaproszony do domu na kolację, gdzie ma okazję
poznać a zarazem podziwiać niecodzienne zachowanie zwyczajnej rodziny. Wraz
z ojcem spożywają kolację, jednak jego uwagę przyciąga córka a raczej jej
możliwości, które intrygują gościa. Pan Q szybko się odnajduje w nowym
otoczenie stając się jednocześni członkiem rodziny. Kolejny dzień kolejne
niecodzienne zachowania, bowiem tym razem ojciec zapragną zostać reżyserem,
jego obiektem krótkiej etiudy filmowej będzie syn i jego szkolne otoczenie a
treść sama w sobie pełną okrucieństwa i gore audiowizualnym dokumentem. Wraz
z córką i Q wyruszają z ukrycia filmować dzień powszedni dziecka, na
konsekwencje tej eskapady długo nie trzeba będzie czekać… Zdziwisz się, do
czego są jeszcze zdolni nasi ekspresjonistyczni bohaterowie…
Takashi Miike guru
ekspresjonizmu w kinematografii azjatyckiej, twórca obrazów trudnych do
analizy, pełnych alegorii, które indywidualnie dopasowują się znaczeniowo do
widza. Twórca, reżyser, często współtwórca scenariuszy, który gwarantuje
dozę kina ambitnego tym razem przeszedł najśmielsze oczekiwania widza
ukazując przejaskrawiony świat patologii wszelkiego rodzaju na jednej
płaszczyźnie, w jednym miejscu. Według założeń kina niezależnego, które w
Japonii rozwija się coraz prężniej należy ukazać obłęd popędu seksualnego, o
którym praktycznie się nie rozmawia, przełamać bariery, zaakceptować
nadchodzące zmiany. Visitor Q stał się protestem wobec panujących w Japonii
obyczajów kulturowych, burząc obraz idealnej rodziny. Drżący obiektyw kamery
oraz amatorskie ujęcia stwarzają pozory amatorskiego dokumentu, który w
sposób subiektywny określa tematykę. Oprawa muzyczna poniekąd ilustruje
wszelkie zajścia, skutecznie uzupełniając formę. Aktorzy doskonale wczuwają
się w odgrywane role, tworząc postacie pełne emocjonalnych zdolności,
poniekąd przejaskrawione ukazują się w świetle pełnego obłędu.
Film trudny do
jednoznacznego podporządkowania jakiemukolwiek gatunkowi filmowemu, zawiera
elementy gore, nekrofilii, dewiacji seksualnych, czarnego humoru oraz
dramatu, który nie tylko porusza, daje również możliwość głębszej retardacji
własnej osoby. Dla niektórych widzów ta produkcja może się okazać
kuriozalna, dręcząca emocje widza, trudna do oglądnięcia. Jednak mam
nadzieję, iż wielu fanów grozy pokusi się o seans tej pozycji dla samego
sprawdzenie własnej wytrzymałości psychicznej…
ZOBACZ RÓWNIEŻ

DVD |

CIEKAWOSTKI |

KSIĄŻKI |

SYLWETKI |

MUZYKA |

DOWNLOAD |
AUTOR:
REQUIEM |
|