|
    
MS. MARVEL: II WOJNA DOMOWA (TOM 6)
    

"II Wojna Domowa" w
Uniwersum Marvela odbiła się wielkim echem. Przyzwyczajeni
swoistymi restartami serii, czy samego ich odświeżenia byłem
nastawiony na coś bardziej ambitnego i przemyślanego, niż
zwykłe mordobicie. Czy jednak komiks z Ms. Marvel w roli
głównej okaże się tym, który sprostał wydarzeniu?
Kamala to z pozoru zwykła
dziewczyna, taka jak większość mieszkanek Jersey City. Od
zawsze wielbiła swoją idolkę - Kapitan Marvel, na której
wzorowała się po ujawnieniu się jej mocy. Do takiego
stopnia, że bezgranicznie wierzyła swojej mentorce. Teraz,
gdy jest obrończynią swojego miasta, sytuacja nie uległa
zmianie... Na arenie pojawia się nowy bohater - Ulysses.
Jego moce wprowadzają chaos wśród superbohaterów, gdyż
potrafi przewidywać przyszłość. Nie wszystkim taki stan
rzeczy się podoba, co sprawia, że dochodzi między nimi do
podziałów - zwolenników i przeciwników. Kamala ufając swojej
mentorce, która jest za zwalczaniem zła, gdy to dopiero się
narodzi, postanawia wyłapać niedoszłych przestępców ze
swojego miasta. Specjalnie utworzona grupa wyłapuje ich.
Wszystko idzie dobrze do momentu, gdy w wizjach Ulyssesa
pojawia się Bruno... Czy Kamala zmieni swoje postępowanie i
przeciwstawi się swojej mentorce? Czy społeczeństwo podziela
entuzjazm Kamali?
Szósty tom Ms. Marvel zmienia
trochę swoje oblicze. Kamala, jak wiele nastolatek, wzoruje
się na jakiejś sławnej postaci, która osiągnęła coś w swoim
życiu. Choć życie idolki, mentorki Ms. Marvel nie do końca
jest godne do naśladowania. Mimo to zapatrzona jest w nią do
tego stopnia, że sama nie potrafi podejmować odpowiednich
decyzji. Szósty tom Bardzo dobrze pokazuje, jak bezgraniczne
zaufanie dla jednych może okazać się zgubne dla drugich.
Cierpią na tym jej przyjaciele, czy nawet całe
społeczeństwo. Wiele osób nie zgadza się z jej
postępowaniem, co sama zrozumie dopiero wtedy, gdy jej
przyjaciel zostanie pojmany. Komiks wkracza również na dość
przyziemne tematy, których doświadczamy codziennie. Jednym z
nich jest budowanie wizerunku, co wiąże się z odpowiednio
podejmowanymi decyzjami, a także jak szybko można to
wszystko stracić. Tym razem konflikty rodzinne, jak również
jej życie osobiste, schodzi trochę na dalszy plan. Autorka
skupia się na wydarzeniach związanych z II Wojną Domową,
przeplatając je z dość humorystycznymi akcentami z jej życia
bohaterskiego. G. Willow Wilson stworzyła dość żywą
opowieść, która zaskakuje nas co chwilę. Akcja pędzi do
przodu, zaś wszystkie nawiązania do II Wojny Domowej są
nieźle wtrącone w fabułę, tworząc jeden z najlepszych
tie-inów z omawianego wydarzenia.
Graficznie jest nieźle. Sama
stylistyka, dynamika, jak również pastele zostały utrzymane
na znanym nam poziomie. Wydanie Egmontu zasługuje na kolejną
pochwałę. Cała seria spakowana jest w miękka okładkę ze
skrzydełkami, z ładnym designem, świetnym nadrukiem w środku
i o odpowiedniej gramaturze papierze kredowym. Komiks na
pewno należy polecić i samemu przekonać się, że seria z
Kamalą w roli głównej to coś co trzeba mieć.
|
|